Węże

In. napisał:

W końcu przestaną mówić cokolwiek i tylko będą patrzeć na Ciebie jak na obłąkaną (tu mają rację), w końcu ich opór zostanie zniszczony i w chwili załamania pozwolą Ci na kupno węża.

Nie mogę z tego zdania xD.

A co do pustaka. Widzisz, jak nim być dostała umierałabyś w męczarniach i bardzo powoli. A tu PYK! I koniec. x]

Może ta metoda na Twoich rodziców działa ale na moich się nie sprawdzi ^^. Ale warto spróbować. Pójdę w sobotę do zoologicznego, tak. Brata mam po mojej stronie bo on zawsze chciał mieć ptasznika czy innego pająka. Wąż by mu się spodobał.

ciastek818 napisał:

E tam, kobiety.

No tu kotku zabrzmiałeś nieco szowinistycznie. Pff. Jesteśmy silniejsze od facetów. Jesteśmy twarde jak kurczaki tudzież stonki.

Pewnie też się przyzwyczaję do karmienia i już, tylko tak się użalam.

Neves. napisał:

A co do pustaka. Widzisz, jak nim być dostała umierałabyś w męczarniach i bardzo powoli. A tu PYK! I koniec. x]

Może ta metoda na Twoich rodziców działa ale na moich się nie sprawdzi ^^. Ale warto spróbować. Pójdę w sobotę do zoologicznego, tak. Brata mam po mojej stronie bo on zawsze chciał mieć ptasznika czy innego pająka. Wąż by mu się spodobał.

No wiesz, jak walniesz umiejętnie pustakiem to też szybko zabijesz. Choć mi się marzy śmierć przez skręcenie karku.

Jak brata masz po swojej stronie to już połowa sukcesu. Szanse wyrównane, dwa do dwóch. Połączcie siły i razem padajcie na kolana. ;p

In. napisał:

No tu kotku zabrzmiałeś nieco szowinistycznie. Pff. Jesteśmy silniejsze od facetów. Jesteśmy twarde jak kurczaki tudzież stonki.

Oj nagrabisz sobie Ciastek, nagrabisz (: . I pamiętaj powyższe zdanie.

Tak brata mam po swojej stronie i jak go ładnie poprosze to może nawet mi zafunduje (pracuje teraz w Niemczech, więc zarobi coś). No dobra złudne marzenia.

Ja tylko przypominam, że tutaj rozmawiamy o wężach, więc proszę z tematu nie schodzić.

Kacpi cicho tam siedź. xD
Rozmowa cały czas krąży wokół węży. Nie zawsze wokół tych zwierzakowatych, ale wokół węży.
Poza tym rozpatrujemy problem namówienia rodziców Kasztanka na kupno węża, co jest jak najbardziej związane z tematem.

No właśnie panie Administratorze (:
Cała sprawa kręci się wokół WĘŻA. Bo ja bardzo chciałabym mieć WĘŻA ale moi rodzice nie chcą mieć WĘŻA. Jak zwykle mówią 'nie'. Loczuś ma problemy z ptakiem (ale to bardzo boczny temat xD) ale mówi mi jak przekabacić rodziców na WĘŻA. Same WĘŻE w naszej rozmowie ;) Taki mały skrót.

Ale z tym ptakiem to też odnośnie WĘŻA bo mogłabym nim nakarmić WĘŻA.
No. xD

To żeby nie offtopować w temacie innym:

In. napisał:

Kacpi, Kacpi. Co z Twoim wężem?

Pieniążki już są, bo z nowego akwarium na razie zrezygnuję. Teraz muszę zainteresować się terrarium. Podobno firma, z której chcę wziąć węża niedługo w swojej ofercie zamieści szklane terraria, więc najprawdopodobniej poczekam. Chyba, że coś interesującego będzie w zoologu.

Kacper czy ja dobrze rozumiem, postawisz swoich rodziców przed faktem dokonanym?
I w ogóle to co z takim wężem robić? Wziąć na ręce i bujać? xd

Ja bym nawet bała się na niego spojrzeeć xD Co dopiero wziąść do ręki i bujać xDD

Olunia. napisał:

I w ogóle to co z takim wężem robić? Wziąć na ręce i bujać? xd

Można nawet na szyi jak szal nosić. ;p

Węże są mrauuu.
Jak chcesz to mogę Ci podesłać akwarium, bo mam na zbyciu. Tylko muszę z niego moją kolekcję ok. pięciuset kapsli po piwach wyrzucić. xD
A to terrarium jakiej wielkości?

Baj de łej, zajarałam się krokodylami. Są równie miłe w dotyku co węże. I mają takie słodkie ślipka i ząbki.

Olunia. napisał:

Kacper czy ja dobrze rozumiem, postawisz swoich rodziców przed faktem dokonanym?

Możliwe. Jeżeli zamówię terrarium to będzie ktoś musiał odebrać ze mną. Jeżeli w sklepie znajdę coś ciekawego to poproszę, by mi tata pomógł przywieźć. A jeżeli chodzi o same zwierzątko (tititit ^^) to "zarezerwuję" wcześniej, żeby nie było odwrotu. Przynajmniej dla mojego taty.

Olunia. napisał:

I w ogóle to co z takim wężem robić? Wziąć na ręce i bujać? xd

Nie wiem czy bujanie było by dla niego przyjemne, ale jak najbardziej takie węże powinno się oswajać z ludźmi, ich obecnością, dotykiem.

Jakbym miała węża to bym go z rąk nie wypuściła. oO' Jakby mnie nie dusił to bym z nim nawet spała, zamiast psa.

SPAĆ Z WĘŻEM? przecież to tak się rusza matko fuj, to syczy.*rzyga*

Oj Mamoooo! Jak wąż śpi to się nie rusza, a to syczenie jest ciche a ja przygłucha jestem. xD

Jak ja bym miała węża w domu, to bym się bała że on mi z terrarium ucieknie.

Dlatego nie masz węża, Oluś ;]
Bajdełej to i tak terrarium musi być dobrze zabezpieczone.

Dołączył: 23 Mar 2008

Fajnie Ci Kacpi. Ja jak chciałam ptasznika to musiałam pająki za nogi łapać do słoika. A jeśli chodzi o ptasznika to po akcji z podejściem do tego "na sucho" jak to moja mama stwierdziła nawet nie było o nim gadki. Tylko nie i koniec. Wąż? Chciałabym jak cholera, ale rodzice. Oh, biedna ja!

Kacper napisał:

Dlatego nie masz węża, Oluś ;]
Bajdełej to i tak terrarium musi być dobrze zabezpieczone.

A te skurczybyki i tak potrafią uciec.

Kociamber_ napisał:

Wąż? Chciałabym jak cholera, ale rodzice. Oh, biedna ja!

Kacpi bez wiedzy rodziców załatwia. Ja też mam taki właśnie zamiar. xDD

Kociamber: Ale Twoi rodzice w ogóle nie chcą zwierząt czy po prostu uważają, że w nocy wąż Cię udusi? XDD

Dołączył: 23 Mar 2008

In. - aha, fajnie xPP Ale jak moja mama zobaczy, że nagle wziął się jakiś wąż w moim pokoju to szału dostanie xPP
Kacper - Będę miała dwa koty i dwa psy, a innych nie chcą widzieć. Mama gada, że pają mnie pogryzie i umrę, a wąż mnie udusi i umrę. xDDD

Pająk może Cie ugryźć tylko jak go będziesz wyjmowała z terrarium, potem jak już go masz na ręce nie ugryzie.
Pająk może Cie tylko w nocy udusić jak nie zamkniesz terrarium.
Poza tym wcale nie zamierzam go trzymać w pokoju na widoku. xD
Będzie sobie cichutko przebywał na poddaszu, gdzie wstęp mam tylko ja a starym się nigdy nie chciało po schodach łazić.

Moja przyjacióka ma dwa węże, ale nie wiem jakie to są <3
fajne nawet.

Dołączył: 23 Mar 2008

In. - ale to teoria mojej mamy. Ja chcę albo pająka, albo węża, ale co mi z tego, że chcę?

Moim rodzicom też się wydaje, że węże są mordercami i duszą ludzi XD