Chomiki

Dołączył: 26 Mar 2007

P@ulc!@ napisał:

Jak przekonac rodzicow ?

POwiedzieć im ,że taki mały chomiczek im by nie przeszkadzał. Mało je , nie trzeba nim się czesto opiekować i takie tam :D coś powkręcać:D

Bo akurat je mało, ale brudzi ;)

Dołączył: 26 Mar 2007

_Wilmusia_ napisał:

Bo akurat je mało, ale brudzi ;)

Wiem :D W całym życiu miałam z 40 chomików... umierały głównie przez złamany kręgosłup i takie tam :D Ale jeden trzymał sie najdłużej - samolot. Był to pierwszy i ostatni chomik... kilkakrotnie uciekał... był bardzo wytrzymały :P

Ja mam i miałam dużo chomików.
Pierwszy umarł na serce.
Potem kupiłam se dwa i było ich bardzo dużo.
Teraz mam jednego.
Oto jego opis:

Imie: Tuptuś
Data urodzenia: brak
Data kupienia: 16.03.2007r.
Rasa: Syryjski
Kolor: biało-rudo-czarny
Co lubi: lubi jeść i spać
Zdjęcie:

Jak już wspomniałam (w dziale o imionach), miałam 3 chomiki. Każdy z nich miał na imię Ciuciuś xD" (pewnie ze względu na wyjątkowość i przebojowość tego imienia ;p) Teraz mam myszoskoczka. Jego imię to... też Ciuciuś ;p mój Tata nazywa go 'Ciuciek', co mi się strasznie nie podoba =='

Każdy mój chomik miał odrębny charakter. Każdy był inny i specyficzny na swój sposób. Każdy był milusi i kochany. Na przykład Ciuciuś-Numer-1 gdy miał brudną klatkę, to pakował jedzonko (swój dobytek) w torby policzkowe i usiłował wyleźć z klatki ;3 Ciuciuś-Numer-2 biegał po zewnętrznej stronie karuzeli w klatce xD" a Ciuciuś-Numer-3 był śpiochem i zasypiał gdzie popadło. Wystarczyło mu troszkę ciepełka i już spał ^^

A mój myszoskoczek Ciuciuś-Numer-4 to dzikus. Powiedziałam sobie, że więcej myszoskoczków nie chcę. Robi bobki jak się boi. A i siknąć mu się zdarza ;x na nieszczęście on się cały czas boi... u__u"

Dołączył: 15 Mar 2008

Ja mam chomika Szatana..Kiedy go kupiłam to go tak nazwałam, okazało się 2 tyg. później że to ona! Bo udrodził 8 małych!(Tak...Kupiłam chomika w ciąży, ale ja o tym nie wiedziałam)...DObra małe porozdawałam, 2 zostały ze mną.
Wiskers-Mój pupilek...NAjfajniejszy z całego 'miotu'. Przez 2 noce uciekał i chował się w drukarce, bo jako jedyny przeciskał się przez kratki w klatce...Mama mówiła na niego Snikers...Niedawno nie wiadomo dlaczego odszedł[*]. Był najsłabszy z całego miotu, ale przeżył.

Szatan-nazwaalm go tak, bo jest bardzo nerwowy. CZarny jak smoła z białym brzuchem:)...Niestety nie udało mi się mu zrobić foty, bo ucieka jak go przez chwile nie pilnujesz...

Wszystkie moje chomiki to niezłe ziółka.

Chomcie są supcio sweetaśne takie :* Naprawdę kochane :)

Mam tu pare fotek moich chomików ^^
Kulka;

Kreciczka xD

i jak?

Dołączył: 23 Mar 2008

Schetriz - masz słodkie chomiki

Ja też mam słodkiego, ma na imię Killer 4 razy uciekł z klatki, 1 raz z akwarium. I takie tam. Ogólnie - je, wydala, śpi, kręci się w kołowrotku lub chodzi w kółko po suficie i ścianach klatki - i cały czas się tak powtarza xD

Hmm, ja miałam już 3 chomiki, i 4 właśnie hoduje ;D Zwie się.. Hmm.. Szyszunia, Szyszka, Szysza, Szusza ;D
To ona :
[link widoczny dla zalogowanych]
Piękna, prawda ? ;D
A oszołom z niej, że hej ;d
Klatkę mi obgryza -,-
Buntuje się, i krzyczy na innych XD

Ale i tak, po śmierci Szyszki (;<) zastanawiam się nad kupnem królika, miniaturkę ;D

Ja mam Zuzannę i Fruzzanę, które zawsze się gryzły i zostały rozdzielone.

SeeU, masz konto na Forum Gryzonie?

mysnia : Ale żyją nie?

Nie zagryzły się nie?

Dołączył: 15 Mar 2008

Mam chomika, polecam. MOzliwe przy kocie.

Mam chomika :)
Polecam chomiki, ale najlepsze są według mnie dżungarskie...
Miałam kiedyś takiego dużego, nie udało się go oswoić, poza tym miał duże zęby, więc większe ryzyko dość bolesnego ugryzienia. Chomik dżungarski jest mały, poza tym łatwo można go oswoić.
Chomiki to miłe i przyjazne zwierzątka, ale nie można ich długo głaskać, nie są takie jak np. króliczki, które dość długo grzecznie siedzą na kolanach właściciela. Chomiki są po prostu bardzo szybkie.

Nie nawidze chomików dżungarskich , sa małe takie kurdupelki , nie ma prawie czego pogłaskać. I takie szaro bure są.grrrOgułem kocham syryjskie oraz rudy.
Ja mam chomiczkę syryjską - Mary ^^.
jest grubiutka i piekna ;>.
Jet tylko jeden problem że strasznie hałasuje w nocy i muszę ją do przedpokoju wynosić.

Mary:

Mam jeszcze nowe dwa, syryjskiego - Maxa i dżungara ratowanego - Lee.

ja mam 4 chomiki dżunagrskie :>

i kiedyś miałam jeszcze syryjskiego no ale zdechł.. ze starości :<

Chomiki są świetne, ale ja musze mieć stworzenia, które długo żyją. Za bardzo się przywiązuje.