US5

a słyszłaś chcociaz jedna bez mikela? ^^
Tez bym wolala zeby wrocila a teraz ten vincent....

Carol- słyszałam, chodźby tą, co podajrze na Vivie leci. US5 na początku (kiedy był Mikel) śpiewało fajne piosenki, bardziej żywe, więcej tańca, to mi się podobało. Najlepsza In the Club i Maria;]

Guśka :) napisał:

Najlepsza In the Club i Maria;]

I! i! i 'Rhythm of life' ;P

No;dxd Pamiętam jak na Vivie cały czas leciała.
Wogóle to wszyscy na początku byli fajni;pp Bo chyba tylko Chris się nie zmienił.

Wysłany: Sob 20:37, 29 Mar 2008

nienawidzę ich xD i nigdy nie polubię.

Dołączył: 14 Mar 2008

A ja ich lubię.
I ich piosenki też xD.
"Too much heaven" jest fajne ;p.

Too much too heven to największa chała jaką słyszałam o_O
Jeszcze Rhythm of life przeżyje.
Ale najchętniej bym w pudełko wsadziła i wysłała w kosmos.

o_O lubiłam ich. o_O kiedyś.

Nienawidzę .__. Na takiej jednej stronie sobie komenty czytałam to tylko "US5!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" i przez to ich nienawidzę, moja kumpela z klasy ich KOCHA >.<

"Too much heaven" już mi się znudziło. Nie wiem dlaczego, ale teraz zaraziłam się ich piosenkami "365 days" i "Work your body" czy jakoś tak...

Muzyki, której nie lubię, po prostu nie słucham.

Orzesiowa ; ]] napisał:

Too much too heven to największa chała jaką

I to jeszcze nie jest ich piosenka! To piosenka z repertuaru Bee Gees -,-

Nigdy ich nie lubiłam ; / Pedały, a do tego ich piosenki są tak beznadziejne, że szok ; /

werxiaczek napisał:

Pedały

Co to znaczy "pedały"? .__.

Nie lubię ani ich, ani ich muzyki. Nie są zupełnie w moim guście. Nie wiem, co nastolatki w nich widzą. Chłopcy byli, ale teraz już nie ich czas. Ci, którzy wiedzą, co to dobra muzyka - wiedzą. I słuchają. O gustach się nie dyskutuje, ale mnie zupełnie się nie podobają.

Mayanne nastolatki widzą w nich wymodelowane fryzury, obcisłe spodnie i upudrowane buźki.
Osobiście nie lubię ich muzyki, są dla mnie sztuczni i w całości wykreowani na owe bożyszcze nastolatek.
A w dodatku nie umieją tańczyć. Ha, teraz im dowaliłam.

A my dowalać lubimy, prawda?

A no lubimy. To ja jeszcze raz dowalę i powiem, że mają dziecinne głosiki, które są jeszcze obrabiane w studio. Ha.

Pięć (wypindrzonych gorzej niż laski) "kolesi" podsakujących i śpiewających, o ile ich wokal można nazwac spiewaniem. .___. Przykre ale prawdziwe.

Kiedyś 'kochałam' Izzyego i uwielbiałam cały zespół <chowa>

teraz ich nie nienawidzę, zbyt słoodko. i jeszcze ten nowy laluś.

Ale oni są śmieszni XD
Za to ich lubię.
Riczi trzymający się w kroku na koncertach to coś pięknego =DD

Nie lubię, nie lubiłam nigdy.
Jakoś mnie nie ciągnie do boysbandów.

werxiaczek - skad wiesz ze sa pedałami? HY? Widziałaś?
In. - tylko niektóre, ja ich pokachalam za muzykę, a nie za wygląd. ^^

Ta, jak dla mnie już się wypalili, nie kocham ich tylko lubię. Coraz rzadziej nagrywają piosenki i teledsyki które mi się nie podobają.

Carol napisał:

In. - tylko niektóre, ja ich pokachalam za muzykę, a nie za wygląd. ^^

To już świadczy o niepełnosprawności niekoniecznie umysłowej, czego dowodem jest kochanie się w asfajfach za twarzyczki. To trzeba głuchym być jak pień OO

I tutaj się zgadzam z Majową i dziękuję jej za to, że powiedziała to tak szczerze, prawdziwie i bezpośrednio, a w dodatku ułatwiając zadanie mnie, gdyż wszystko już właściwie wyjaśnione, a mi pozostaje się tylko z tym zgodzić. Bo w tej muzyce nie ma nic, do czego można by było przykleić ucho.

kazdy ma inny gust.