sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
A Orzech?
|
||||||||||||||
|
Nicole
|
Byłam na koncercie i powiem tylko, że było mega cudownie i magicznie *_*
|
||||||||||||||
|
Osa
|
A ja miałam być, miałam bilet a powstrzymało mnie kolokwium, którego nie można było poprawiać... :(
|
||||||||||||||
|
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
Wielki plus dla Jareda za dobry kontakt z publicznością, bo bardzo to cenię u artystów. Największym minusem koncertu była masa wkurwiających fanek w wieku 14-16 sikających na widok Jareda, które w ogóle nie powinny mieć tam wstępu. Ja rozumiem przepychanki, emocje na koncertach, ale większość tam obecnych zachowywała się jak bydło. Zastanawiałem się w ogóle czy chłopaków kręci granie dla takiej dzieciarni... Ale może to nie jest kwestia wieku tylko po prostu braku kultury.
Btw. nadal nie rozumiem co ja robiłem podczas ostatniego utworu na scenie, ale whatever - była beka XD |
||||||||||||||
|
Osa
|
Haha, wzięli Cię do K&Q, gratulacje. :D Wyobraź sobie jak ta dzieciarnia musiała zazdrościć. xD |
||||||||||||||||
|
abyssa
Torresoholiczka
|
^Nie tylko dzieciarnia zazdrości : D
Drugiego dnia umierałam. Nie byłam w stanie tam wytrzymać. Czytając relacje ludzi z Francji czy Niemiec tak ogromnie zazdroszczę tamtym ludziom :O Marzę o tym żeby stać z ludźmi w pełnej kulturze bez przepychanek. No i PIEROGIIIII, DEKIL (które Dziad powtarzał w piątek w Paryżu!) i wyjście na akustykach na soundboard <3 Kocham to pieprzenie Dziada o niczym, powtarzanie milion razy, że nas kocha i że dziękuje za danie mu miejsca na przyjeżdżanie do końca życia. Na następną trasę jadę do Niemiec/Belgii/Francji/wherever tylko nie do Polski. |
||||||||||||||
|
Osa
|
A to ja wiem, ja też zazdroszczę a wiekiem nie jestem uboga. :D Przytoczę relację z Paryża jednej z moich koleżanek, która pojechała tam z kumpelami: "Najlepszy Marsowy koncert EVER! Setlista urwała jaja wszystkim dookoła, Echelon acoustic, kawalek K&Q acoustic, Was it a dream acoustic, Alibi full bandem, From Yesterday full bandem, Hurricane full bandem, Shannon z wyjącą miską... Ludzie - pełna kultura, nikt sie nie pcha, wszyscy grzecznie stoja w kolejkach, nie wpychaja sie na twoje miejsce, fakt ze slabo znaja teksty but who cares. Dziadu w dobrej formie wokalnej, Shannon, Tim i Tomo w dobrych chumorach...czegoz chciec wiecej...wybrana przez Steva na NOTH na scene...siedzenie pod scena i wlepianie sie Jaya prosto mi w ryj, dziewczeta dobiegaja do mnie, szau pau, wpuszczaja na scene, miejsce pod Szenynem, jego glupie miny, na koniec ladnie nam przedstawil Evana, chlopaczyna sie sprzeszyl haha, Elfame wybrana do wywiadu na koncertowe DVD przez Daniela (chyba ja i Kracky sie mu zbytnio nie spodobalysmy z naszym napalonym wyrazem twarzy hahaha). Pokoncertowe spotkanie w 5 osob z Timem, Evanem i Shannonem (chlopaczyna sam do nas wyszedl haha)...oi co to sie tam dzialo...Przeslodki speszony Evan, szalony kochajacy pierogis Tim, zmeczony kochany Shannon...jeeeeej....okrzyki ułu ułu z technicznymi....Jared ktory szybko smignal w kiecy i zlapalysmy ze to on jak wlazl do busa hahaha...Tomo - ktokolwiek widzial ktokolwiek wie hahaha... po prostu MAGICAL NIGHT! Kto nie byl - niech zaluje haha." Może to trochę pozbawione sensu gramatycznie ale cóż, dziewczyna była podekscytowana jak to pisała. :D |
||||||||||||||||
|
abyssa
Torresoholiczka
|
Co to za dziewczyna? Bo siedzę na jednym forum (czytam, ale mam opory przed pisaniem) i to właśnie one tam były. Elfame i kracky kojarzę.
|
||||||||||||||
|
Osa
|
to było streszczenie JamieJester. :)
|
||||||||||||||
|
abyssa
Torresoholiczka
|
aaah, no to ją też kojarzę (: Ty też jesteś na forum?
|
||||||||||||||
|
Osa
|
Kiedyś byłam ale miałam kiedyś problemy z fora.pl, nie pokazywało mi portali i zaniedbałam wtedy wszystkie fora na jakich byłam i tak jakoś już nie wróciłam, choć mam kontakt ze sporą ilością osób stamtąd. :)
|
||||||||||||||
|
abyssa
Torresoholiczka
|
To zazdroszczę w takim razie, bo ja bym się musiała sporo natrudzić żeby "wejść" do tej grupy.
Brakuje mi znajomych, których mogłabym wyciągnąć na koncert : D |
||||||||||||||
|
Osa
|
Ja tu u siebie tez jestem osamotniona w tej kwestii. :D :/
|
||||||||||||||
|
jeremy
i'm on the radio!
|
pomimo przepychanek, ubogiej setlisty itd, jestem mega przeszczęśliwa, że mogłam ich usłyszeć na żywo. coś cudownego <3
(haha, swoją drogą pozdrawiam wszystkich, którzy wystali cały koncert na samym początku, przy scenie. tam się nie dało oddychać :c) |
||||||||||||||
|
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
W ogóle to szkoda, że nie zagrali "Hurricane". Nawet w trakcie tego teledysku liczyłem, że zaraz się pojawią, Jared zaśpiewa chociaż kawałek, chociaż akustycznie, a tu o :<
Dlatego stojąc tam i patrząc na tych wszystkich fanów, którzy wpadli nagle w szał, by tylko dostać się na scenę, bardzo dziwnie się czułem... XD |
||||||||||||||||||
|
abyssa
Torresoholiczka
|
No dobra, dzisiaj mój ostatni Marsowykoncert z tej trasy. Mój 5 Marsowy koncert, nie wierzę w to. Ogromnie się cieszę, że mam bilet na VyRT. Liczę na masę niespodzianek, super jakość, chłopaków w świetnych humorach i na to, że jakoś dotrzymam do tej 3 nad ranem.
|
||||||||||||||
|
Osa
|
Podobno do 6 nad ranem, tak słyszałam :D
|
||||||||||||||
|
abyssa
Torresoholiczka
|
Mówiąc, że mam nadzieję dotrzymać do 3 nad ranem miałam na myśli to, że ten prawdziwy koncert się zacznie właśnie o 3 : D
Będę jutro nie do życia, ale dla Marsiaczków warto się poświęcić :3 |
||||||||||||||
|
Osa
|
Aaaa to przepraszam :D Kurcze, chciałabym strasznie obejrzeć. :C Ale akurat przed tym wyszłam z kasy, pech. :/
|
||||||||||||||
|
abyssa
Torresoholiczka
|
Myślałam, że dzisiaj umrę, ale to była najlepiej wykorzystana zarwana noc w moim życiu.
Nie mogę przestać płakać na myśl o tym koncercie. Po każdym koncercie zdaję sobie sprawę jak bardzo ich kocham i jak bardzo zmieniło się moje życie od kiedy ich poznałam. To było najlepiej wydane 15$ w moim życiu. Oprowadzanie po backstage'u przez Jareda, jego dwa akustyki, gadka z Timem, masaż Shannona, oprowadzanie przez Tomo (matko, jaki on jest przekochany!). Escape zza sceny (niesamowite uczucie widzieć jak to wygląda od wewnątrz), ogólnie setlista na początku nie powaliła i byłam odrobinę zawiedziona, ale kiedy poszli na backstage i zaczęli gadać o oldschoolowych piosenkach, myślałam, że nie usiedzę. The story, BUDDHA, CAPRICORN i OBLIVION FULLBANDEM!!!!!11 Prawie zeszłam na zawał, ale śmiać mi się chciało na widok miny Jareda kiedy nie pamiętał jak się grało Oblivion. Wręczenie certyfikatu od Guinessa (wydawało mi się albo Shannon miał łzy w oczach) i te cudowne podziękowania (jeszcze większy ryk) Potem te cudowne dzieciaki na scenie, tak mi się ciepło na sercu zrobiło. No i chwile grozy na K&Q kiedy Jared kazał wszystko zatrzymać i prosił o lekarza. Najpierw wyłączyli światło, potem wyłączyli całą kamerę i zaczęłam się porządnie martwić. Ale całe szczęście wszystko było dobrze. Żałuję, że nie widziałam backstage'u już po koncercie, myślałam, że to już koniec-koniec. Kocham ich tak bardzo, że już bardziej się chyba nie da. |
||||||||||||||
|
Blackbird
|
Kiedyś trochę faza była, ale przeszła, uf.
|
||||||||||||||
|
30 Seconds To Mars |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.