U2

Dołączył: 21 Mar 2009

Dopiero niedawno wstałam, ale co tam... Koncert był rewelacyjny! Nawet moi rodzice, którzy byli już na U2 trzeci raz stwierdzili, że ten pobił zdecydowanie pobił poprzednie. Atmosfera była cudowna. Fale, śpiewy, okrzyki... No i flaga na New Year's Day wyszła nam świetnie. Jeszcze wspaniale wyszło z telefonami komórkowymi, jak Bono poprosił wszystkich o ich wyjęcie, by stworzyć naszą Drogę Mleczną ;) No i jego hołd dla Solidarności. Mnie jeszcze rozbawił widok takiej małej kuli z napisem Katowice na scenie ^^ Ogólnie - BAJKA.

A teraz wybaczcie, ale muszę spadać.

Z U2 słucham tylko Sunday, Bloody Sunday i okazyjnie One.

ja uwielbiam 'beautiful day' i 'vertigo'.
no i 'the saints are coming' razem z green day wymiata. *w*

Lubię ich, nawet bardzo. Mają dużo naprawdę fajnych kawałków.
'Hold me, Thrill me, Kiss me, Kill me' pierwsza piosenką którą polubiłam.

Uwielbiam "Vertigo" , "With or without you" i "One". :-)

Boże, jak słucham piosenek na żywo z koncertów to nie mogę. Np. Stand by me jest prześwietne. Wgl, jestem zakochana po uszy w tym zespole.

nie, nie i po trzykroć nie. głównie rozchodzi się o wokal Bona. każdą piosenkę mi zepsuje. a może też dlatego, że nigdy nie miałam okazji się bliżej z nimi zaznajomić (czytaj: przesłuchać jakiejś starszej płyty). to pewnie dlatego, że nigdy nie miałam na to ochoty.

lubię, ale nie uwielbiam - fajni na ciepłe popołudnia, wszystko prawie zna się na pamięć (bo radio i takie tam), Bono ze swoim troszkę zachrypniętym głosem i tego typu sprawy, ale na dłużej to już nie

Tak na ogół nie słucham ale "with or without you" mam ściągnięte i jak złapie mnie nastrój to posłucham ;)

Wysłany: Sob 21:02, 13 Mar 2010

"Beautiful day" - cudowna piosenka.

Znam niemal wszystkie piosenki i cały zespół bardzo dobrze, podobają mi się.

wczesne jutu jest baaardzo okej, lata osiemdziesiąte, post punkowe klimaty i te sprawy, no a potem są tak wkurwiający, że nie da się słuchać.

[link widoczny dla zalogowanych] : )))

hello napisał:

lubię, ale nie uwielbiam - fajni na ciepłe popołudnia, wszystko prawie zna się na pamięć (bo radio i takie tam), Bono ze swoim troszkę zachrypniętym głosem i tego typu sprawy, ale na dłużej to już nie

\

podpisuję się rękami i nogami.

U2 i owszem... za mądre i życiowe teksty, a co! zaczelo sie od Beautiful Day, aktualnie lubie walk on, one etc. ;d

Dołączył: 12 Mar 2010

Cudowny, nieuleczalny zespół, aktualnie tylko lubię.