U2

Dzisiaj koncert U2 w Chorzowie, wybiera się ktoś?

Mój tata pojechał jakieś pół godziny temu. A jak chciał bilety to się nawet, kurna, nie spytał. Chociaż i tak fartem mu się udało bilet załatwić, bo już nie było gdzie kupić kiedy koło 16 sprawdzał bilety. Powiedział, że mógłby mnie wziąć i kupić bilet od konika, ale jakby nie było to nie miałby co ze mną zrobić. A bardzo chętnie bym pojechała na taki koncert.

Ja miałam jechać, ale nie wypaliło. Tatulek pojechał godzinkę temu.

Jak ja zazdroszczę tym, co jadą ._.

Immortelle napisał:

Jak ja zazdroszczę tym, co jadą ._.

ja też . _ .
łączmy się w bólu XD

Ja tam im nie zazdroszczę, aż tak U2 nie uwielbiam ;>

Mój kumpel się wybrał, mam nadzieję, że będzie się dobrze bawił.

Agnes napisał:

Ja tam im nie zazdroszczę, aż tak U2 nie uwielbiam ;>

Ja też nie jestem jakąś wybitną fanką, ale kocham ich muzykę (co może zaprzeczać pierwszej części zdania, jakby nie patrzeć XD), więc taki koncert to byłaby dla mnie frajda ^__^

boże mój tata sobie pojechał, miałam z nim ale pojechał z wujkiem... no, już myślałam że tata mi zdjęcia porobi a sie okazuje że aparatu nie można było mieć ._. miałam jechać i nie pojechałam, jak sie dowiedziałam że nie jadę to sie poryczałam O.O

no, już myślałam że tata mi zdjęcia porobi a sie okazuje że aparatu nie można było mieć ._.

Teoretycznie nie można było mieć sprzętu, ale trzeba było być na stadionie, żeby zobaczyć, jak strzelają flesze, jak się widowisko zaczęło. XD Co druga osoba miała aparat. Od cyfrówek, po lustrzanki. ; )
I powiem wam, że faktycznie macie czego żałować. Atmosfera była wybitnie wspaniała. ;dd

Kurde, zabije tate XD

Ciekawe, ile będą o tym trąbić z telewizji. ;d

Do koncertu Madonny przynajmniej xD

Flossey, a ty byłaś, jak mniemam? Jak było? ^^

FLOSSEY, DAWAJ RELACJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!! przepraszam.

No tak, byłam, byłam.
I powiem wam, że przeżyłam miłe zaskoczenie.
Snow Patrol spełnił swoje zadanie, publiczność krzyczała, bawiła się, śpiewała. Biorąc pod uwagę fakt, że połowy stadionu jeszcze nie było, to zapowiadało się wyśmienicie.
Gdy tylko pojawił się Bono na scenie, no, dosłownie na dwie sekundy, publiczność od razu zaczęła szaleć. Fale, nie fale. Tylko że później to już wymknęło się spod kontroli, bo było po t5rzy fale na raz. xd
Co do samego koncertu - świetnie zagrany. Po pierwsze genialna akustyka i sam wygląda wizualny sceny. Świeciła się na tysiące kolorów, jakieś obrazki, napisy, co się komu podoba.
Bono śpiewał rewelacyjnie, tyle tylko mogę powiedzieć. Gdy wyjął koszulkę z napisem "Solidarność", przeżegnał się, czy kazał wszystkim śpiewać "to lat" - to są te momenty, które zostają w pamięci. Wiadomo, krytycy do tego różnie podchodzą - że to wszystko dla kasy i tak dalej. A nawet jeśli, to wyszło im to cudownie.
No, najgorsze to były kolejki do toitoia oraz widok non stop jedzących coś ludzi. ;d

Aż dziwota, że taka trzeźwa jesteś. Mnie po Dodzie przez trzy dni lewe ucho bolało xD
Daleko od sceny byłaś? Teraz do jutra będę się wypytywać.

http://www.youtube.com/watch?v=l9v7Ts-3jOE

jezu musiało być bosko tam! a tak wgl to wiecie bo wyszła biografia u2 i w tej biografii napisali o tej akcji z flagą i podczas trasy koncertowej ''vertigo'' najbardziej właśnie zapadł im w pamięć koncert w Polsce!

Hmm, w sumie nie daleko. Tylko nie na płycie, a normalnie na trybunach. Wszystko było widać, więc nie tak źle. ;dd
A z tą flagą to wiem. Dlatego prosił, żeby to jeszcze raz zrobić. No i było. ;)

Wydaje mi się że na tym filmiku jak śpiewał new years day to jak na końcu dziękował to się chyba wzruszył. Następnym razem jak u2 przyjedzie do polski to nie odpuszczę, choćby to miało być 500 kilometrów ode mnie.

Świetni są.

Orześ. napisał:

Wydaje mi się że na tym filmiku jak śpiewał new years day to jak na końcu dziękował to się chyba wzruszył. Następnym razem jak u2 przyjedzie do polski to nie odpuszczę, choćby to miało być 500 kilometrów ode mnie.

Orześ, razem pojedziemy ^_^ I pomożesz mi porwać Larry'ego *__*

Haha, Imm jak my razem pojedziemy to tam razem wejdziemy na scenę i ukradniemy wszystkich i będą nam już do końca życia umilać życie swoim śpiewem XD

Orześ. napisał:

Haha, Imm jak my razem pojedziemy to tam razem wejdziemy na scenę i ukradniemy wszystkich i będą nam już do końca życia umilać życie swoim śpiewem XD

I bębnieniem. Wybacz, ja już tak mam. Co do porwania wszystkich - jestem za! Tylko będziemy musiały się potem podzielić. xD

Jakie plany... xD

Flossey napisał:

Jakie plany... xD

Nie można się ograniczać!

Było zajebiście. Dwa świetne zespoły na jednej scenie!
Flossey : Na jakim sektorze byłaś?