Agnes
Devil's little sister
|
A mnie spodobał się nowy album, zwłaszcza utwory Darkside of the sun i Hey you (motyw z We will rock you, jak mamę kocham). Moim zdaniem to właśnie oni dorośli, wystarczy porównać ich obecne brzmienie z tym z czasów pierwszego albumu i widać diametralną różnicę. Ich angielskie utwory nie są takie złe, chociaż mnie też bardziej do nich pasuje niemiecki ;>
|
||||||||||||||
|
Kiler
eat me, i'm sweet
|
chodziło mi głownie o moje poglądy na temat TH. z początku ludzie nie znali ich nawet jednej piosenki a wiedzieli o życiu prywatnym. byli wielkimi fanami ich życia prywatnego a nie muzyki jaką tworzyli/tworzą. trochę przesadziłam. masz rację oni również dorośli.
|
||||||||||||||
|
abyssa
Torresoholiczka
|
Klopsiq, mam fankę TH jako korespondentkę na wymianę i zastanawiam się czy da się przeżyć. Polećcie jakieś w miarę normalne piosenki, których da się słuchać.
|
||||||||||||||
|
Agnes
Devil's little sister
|
Aby - Ich bin nicht ich, Wo sind eure Hände?, Wir sterben niemals aus, Übers Ende der Welt, a z nowszych, to zdecydowanie Darkside of the sun i Hey you!
|
||||||||||||||
|
molest.
|
Miałam kiedyś na ich punkce bzikaa, teraz już mi przeszło ale nic do nich nie mam. Od czasu do czasu miło sobie posłuchać starej miłości C:
|
||||||||||||||
|
Agnes
Devil's little sister
|
Właśnie ludzie, wybiera się ktoś na lutowy bodajże koncert TH do Łodzi? : DDD
|
||||||||||||||
|
molest.
|
nawet gdybym chciała rodzice mnie nie puszczą ;C
|
||||||||||||||
|
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
Jaaaaa. W marcu. |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez sawyer dnia Wto 22:09, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Agnes
Devil's little sister
|
Jeee *____* Obiecaj, że zdasz potem ładną relację. |
||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Agnes dnia Wto 23:11, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
Omatko, jutro (dzisiaj?...) się wypowiem, bo jeszcze to wszystko do mnie nie dotarło i nie jestem w stanie nic napisać. Było WSPANIALE i... ja chcę jeszcze raz! *_____________________________________________________________________*
|
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez sawyer dnia Pon 1:29, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Agnes
Devil's little sister
|
Jeee, Kacpi, czekam, czekam!
|
||||||||||||||
|
Roy d'Epee
|
Jak to??? To te smarki jeszcze istnieją?
|
||||||||||||||
|
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
Te smarki są starsze od Ciebie.
No, wypadałoby coś napisać, ale ja nadal nie doszedłem do siebie i nie wiem od czego zacząć, bo nie mogę pozbierać myśli w głowie. Pierwszym traumatycznym przeżyciem był widok tych wszystkich fanek i ich pisk, który rozchodził się jak domino. Stanęliśmy przed tłumem, zrobiliśmy facepalm, a potem się już tylko z tego śmialiśmy. Zaskoczeni byliśmy tym jak sprawnie wszystko idzie, bo w kolejce przed wejściem staliśmy góra 10 minut. Byłaś na Torwarze? Tam podobno było dużo gorzej. Tutaj też co chwila były przepychanki i krzyki na siebie, ale atmosferę rozluźniał taki pewien pan (jeden z organizatorów), który na koniec nas pochwalił, bo przestaliśmy się pchać. : D Potem zostałem obmacany przez ochroniarza, dałem do sprawdzenia bilet, połaziliśmy po obiekcie i pół godziny przed planowanym czasem rozpoczęcia koncertu byliśmy na swoich miejscach. Tutaj kolejne zaskoczenie. Według mnie było bardzo mało ludzi /klik/, ale dzięki temu mogliśmy usiąść gdzie chcemy i zajęliśmy bardzo dobre miejsca. W sumie to było bardzo blisko sceny, bo na przeciwko trybuny VIP. I tu następne zaskoczenie: DODA! Tak, siedziała sobie na vipkach. : D Kiedy przestała grać muzyka, zapalili wszystkie światła i technicy wkroczyli do akcji było kilka ciekawych, fałszywych alarmów o przyjeździe chłopaków. Nagle rozległ się pisk. Rozglądamy się... GUSTAV! Wstajemy, machamy, a ten biegnie w naszą stronę i też macha! ... Potem okazało się, że to jeden z organizatorów, który był bardzo podobny do Gustava. XDDD Zespół miał trochę opóźnienie, więc usiedliśmy sobie na siedzeniach, emocje opadły i aż mieliśmy ochotę powybijać tych wszystkich ze strefy Fan Zone, którzy piszczeli za każdym razem, kiedy coś się ruszyło na scenie. Nagle zgasło światło, kurtyna opadła i zaczęło się. Najpierw na scenę wbiegli Georg i Tom, a Bill z Gustavem byli zamknięci w wielkiej... kuli (?), która się potem otworzyła. Jak usłyszeliśmy pierwsze takty piosenki "Komm" to od razu wstaliśmy i zaczęło się! : D Następnie zagrali moje kochane "Menschen suchen Menschen", "Ich brech aus", a potem się przywitali. Niestety nie było słynnego Ahoj!, na które czekałem, ale za to Bill starał się wymówić Łódź. Podczas piosenki "Lass uns laufen" udała się nasza serduszkowa akcja. Sam byłem zaskoczony, że tyle osób przygotowało się. Na słowa "Ich weiss nicht was kommt" serduszka z niemiecką flagą zmieniliśmy na biało-czerwone. Widać było zaskoczenie chłopaków. Zresztą potem Bill dziękował fanom. Chyba zrobiło to na nim wrażenie. Hey you! To było coś! Wszyscy zaczęli tupać, klaskać i dziwne, że gardła im nie powysiadały od śpiewania. Najlepiej się chyba jednak wszyscy bawili podczas Ubers Ende der Welt. Albo ja mam takie wrażenie, bo prawie za barierkę wyskoczyłem. Na wszystkich duże wrażenie zrobiła piosenka Zoom, podczas której Tom wyłonił się spod sceny grając na fortepianie, który potem zaczął płonąć. Potem, po krótkim 'przemówieniu' usłyszeliśmy Durch den Monsun. Łaaa, to było takie... sentymentalne. Wszyscy zaczęli śpiewać. Nie wypaliła tutaj akcja z efektem flagi polskiej (było za mało ludzi) i z klaskaniem. Po piosence miało nie być żadnych krzyków i pisków - same oklaski. Miałem nadzieję, że się uda, ale cóż... Dopiero po pewnym czasie chyba się wszystkim przypomniało i słychać było przed moment same oklaski. To było niesamowite. Podobno jeszcze żadna piosenka TH tak się nie skończyła. Szkoda, że w całości nie wyszło. Generalnie to dużo się jeszcze działo, chłopaki mieli masę energii (mimo tego, że w nocy nie mogli spać przez jedną z fanek, która darła się pod hotelem i ochrona jej nie mogła złapać, bo się ukrywała XD), dobry kontakt z publicznością, wylali litry wody, rzucali ręcznikami, a Gustav swoimi pałeczkami. Kupując kilka miesięcy temu bilety, nie sądziłem, że ten koncert wywrze na mnie aż tak ogromne wrażenie, a teraz mogę uznać go za najlepszy, na jakim byłem. Pod każdym względem. BYŁO NIESAMOWICIE! |
||||||||||||||||||
|
Guśka
dwa dni w raju
|
Ja, Kacper, nie mogę tego czytać, chyba się zabiję, że nie mogło mnie tam być! XD Zazdroszczę, i to bardzo! Kurde, ja chcę koncert w Dreznie! Bożeee! Jestem wkurzona jak nie wiem co! Co dziwne wczoraj jakoś specjalnie się tym nie przejmowałam, nawet byłam w stanie powstrzymać łzy (ze względu na to, jakbym wyglądała dzisiaj), ale teraz mam ochotę po prostu się rozryczeć. Miejsca rzeczywiście puste, spodziewałam się większej ilości osób. Ale i tak większość fanów tak jak ja pewnie nie miała możliwości dotarcia :/
Ed. W ogóle to przypomniał mi się koncert w 2007 roku, jak też nie mogłam być, bo był wielki czwartek, albo piątek, to się chyba rozryczałam w kościele XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD" |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Guśka dnia Pon 19:02, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Kiler
eat me, i'm sweet
|
napewno jadę na kolejny koncert Tokio Hotel! choćbym miała iść sama XDD
|
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Kiler dnia Pon 19:07, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz |
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
Ale niektórzy twierdzą, że na Torwarze było tyle samo osób, tylko Atlas Arena przez swoją wielkość sprawia wrażenie, że było mało osób
http://www.youtube.com/user/mrsojersojerlok <- jakby coś to tutaj wstawiam filmy |
||||||||||||||
|
Roy d'Epee
|
Pogardliwe określenie "smark" nie było skierowane odnośnie ich wieku, tylko muzyki jakiej tworzą. A starsi wcale nie są, przynajmniej nie w całości - hermafrodyta i jego brat są z mojego rocznika. So? |
||||||||||||||||||
|
Guśka
dwa dni w raju
|
Jak będzie dalej takie tempo, to następny będzie za (prawie) trzy lata ._. Ja wbijam na następny jakiejś miejscowości w Niemczech, niedaleko Polskiej granicy. Już mi rodzina obiecała XD
Swoją drogą to przez te piski nic nie rozumiem z powitania, mimo, że trochę znam niemiecki (o ile to w ogóle po niemiecku jest, sama już ogłupiałam od tych wrzasków) XD
Smarka to ty masz w nosie, kurna. |
||||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Guśka dnia Pon 19:13, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz |
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
Bliźniacy są dwa miesiące starsi od Ciebie, ale to nie cały zespół. Oni akurat są najmłodsi. A o ich muzyce pewnie nie masz pojęcia, bo Twoja wiedza na jej temat ogranicza się do tego, co promują media, więc nie wypowiadaj się.
On mówi po angielsku i trochę da się zrozumieć. |
||||||||||||||||||||||
|
Guśka
dwa dni w raju
|
Aha, no tak, możliwe. Tak swoją drogą, to fajnie, że jednak śpiewali Automatisch i Durch den Monsun po niemiecku :}. Czekam na jakieś nagranie z Hey you, bo jestem ciekawa jak to wyszło.
|
||||||||||||||
|
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
Na prośbę fanów większość piosenek była po niemiecku. Na szczęście. :3
|
||||||||||||||
|
Guśka
dwa dni w raju
|
I dobrze, bo z angielskich wersji to tylko Hey you jest lepsze, reszta brzmi dużo lepiej po niemiecku ^^
|
||||||||||||||
|
Roy d'Epee
|
Brzmisz jak wielce urażony fan, któremu trudno zaakceptować odmienne zdanie o pejoratywnym zabarwieniu. Bez względu na to, czy znam ich tylko z Bravo, czy spędziłem trzy lata na analizowaniu ich twórczości, mam takie samo prawo jak każdy inny, by wypowiedzieć własne zdanie. Jeśli trudno ci to zaakceptować, to masz ze sobą poważny problem, misiu. Najwidoczniej nie wyrosłeś jeszcze z piaskownicy. Zamiast uciekać się do żałosnego argumentum ad personam (bo co ty możesz wiedzieć), oświeć mnie. Co oni mają w sobie takiego zajebistego? Reprezentują jakąś uniwersalną wartość, która sprawiałaby, że nie wolno mi oceniać ich przez pryzmat własnego gustu? Zastanów się nad tym dobrze, bo to trudne pytanie :> Nie zrób z siebie idioty. |
||||||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Roy d'Epee dnia Pon 19:50, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Agnes
Devil's little sister
|
Kacper! *____* Aż mi się ciepło na serduchu zrobiło, kiedy czytałam twoją relację i chyba zrobiło się trochę żal, że tam nie byłam... Najważniejsze, że wszyscy dobrze się bawiliście, kiedy czytałam na niektórych stronach fanów, jakie były cyrki z jakimiś numerkami, sprzeczki z antyfanami i cuda wianki na patyku, to aż mi włosy dęba stanęły. A tu zaskoczenie ;>
O Dodzie na Pudlu pisali! A przecież ona podobno ich tak nie lubi... |
||||||||||||||
|
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
Roy: Dziwnym jest wyrażanie swojej opinii na temat czego, o czym nie ma się pojęcia. To chciałem Ci przekazać, więc moje bo co ty możesz wiedzieć wcale nie jest żałosne.
Agnes: A na pierwszym koncercie byłaś?
Numerki jednak okazały się zbędne, bo z kolejkami problemu nie było. Chyba, że ktoś tam stał od rana...
Serio? : D
Ja jeszcze lubię Dogs unleashed, a reszta to już tylko po niemiecku. |
||||||||||||||||||||
|
Tokio Hotel |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.