Roy d'Epee
|
Nie masz żadnych przesłanek, by oceniać moją wiedzę na ich temat. Zresztą już ci pisałem - bez względu na to, jak bardzo jestem nimi zainteresowany, mam prawo do wyrażenia opinii. Nawet na pięć kartek formatu A4, różową czcionką 12 Times New Roman, czy jaką tam sobie wymyślę. Nie widzę, żeby w temacie było zastrzeżenie, że mogą się wypowiadać tylko jaśnie oświeceni znawcy i wielcy tró fani. Liczyłem na to, że jednak uargumentujesz mi ich domniemaną zajebistość. No tak, lepiej ominąć drażliwy temat, w końcu łatwo jest się zbłaźnić. |
||||||||||||||||
|
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
Czuję jakbym dyskutował ze ścianą.
Jasne. Nawet na poziomie przedszkola, bez jakichkolwiek argumentów. To jest gówno, bo to Tokio Hotel.
Czy ja gdzieś pisałem o ich zajebistości, że powinienem to uargumentować? Zresztą gdybym bał się zbłaźnienia to w ogóle bym się tu nie udzielał. A czy są zajebiści? Jak kto uważa. Na pewno są niezwykle utalentowani i nieprzeciętni. Świetnie grają na żywo i mają bardzo dobry kontakt z publicznością, a to cenię u artystów. W dodatku widać, że kochają to co robią i starają się robić to jak najlepiej, by nie zawieść fanów. |
||||||||||||||||||
|
Roy d'Epee
|
A ja z taboretem. Bez obrazy dla tego szlachetnego siedziska :>
W sumie to nie powinieneś tracić czasu na coś, czego się nie da dokonać. |
||||||||||||||||||
|
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
Och, to nie wymagaj ode mnie rzeczy niemożliwych. : )
Tak, to była ironia. Ja napisałem co miałem do napisania, więc nie zamierzam kontynuować rozmowy, która i tak do niczego nie doprowadzi. Ty nie mając pojęcia o zespole (powtarzam się, bo mam rację) próbujesz wmówić, że nie mają w sobie nic godnego uwagi. Szkoda, że nie widziałeś w tym temacie moich postów z 2006 roku, bo podobnie myślałem. TH był gównem, bo tak. edit; A jeżeli chodzi o te posty, to zostały usunięte razem z całymi stronami spamu i off-topu, który ciągnął się tym temacie. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez sawyer dnia Pon 22:42, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Agnes
Devil's little sister
|
Oj, nie byłam, nawet mi nie przypominaj, miałam wtedy doła przez resztę miesiąca D:
[link widoczny dla zalogowanych] W Brafo pięć tysięcy numerów temu (kiedy jeszcze Virgin istniało : D), Doduś się wypowiadała na temat TH i ich fanek, jak to ona, że WytyFy, że gófno, że jak można tego słuchać, etc. Widać z czasem jej się odwidziało ;> |
||||||||||||||||||||
|
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
To się wypada wybrać na następny, bo wrażenia niesamowite. : D Sam słucham ich raz na ruski rok (w dodatku tylko kilku piosenek), a z nową płytą zapoznałem się dwa dni przed koncertem. |
||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez sawyer dnia Pon 23:25, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz |
caramel
|
łaaaaaał, to ludzie jeszcze słuchają tokio hotel?
ekhm, czemu natychmiastowo skojarzyło mi się z flojdami? zwykły przypadek czy może nowa inspiracja? : ))))) |
||||||||||||||||
|
Orześ.
sex on fire
|
a co w tym takiego niebywale dziwnego? |
||||||||||||||||
|
Guśka
dwa dni w raju
|
Właśnie też mnie to ciekawi. Hm? |
||||||||||||||||||
|
hello
|
jest to dziwne, biorąc pod uwagę szał, jaki był na nich na początku kariery i to, jak o nich ucichło przez ostatnie lata :> ja też zapomniałam, że taki zespół w ogóle był sobie.
|
||||||||||||||
|
Guśka
dwa dni w raju
|
Bo teraz mają grupę wiernych fanów i im to wystarcza :>
Ma ktoś nagranie z tego jak Tom grał na tym fortepianie? |
||||||||||||||
|
caramel
|
dokładnie, poza tym kojarzą mi się z typowym zespolikiem dla zwariowanych nastek, sori :c i każda osoba, która kiedyś ich słuchała (w tym ja, hihi) już dawno przestała, a tokio hotel jest raczej czymś w rodzaju obiektu pośmiewiska, oczywicho w moich kręgach. |
||||||||||||||||
|
Kamil
Rurzowy Kutzyk
|
Tokio Hotel skończyło się w momencie, kiedy ściągnąłem Ready, Set, Go! i z jakąś dawką satysfakcji potrafiłem tego słuchać.
|
||||||||||||||
|
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
^ Omamo, jak słyszę głos Billa śpiewającego po angielsku to coś mi się robi. Beznadziejnie brzmi.
Próbowałem już dwa razy wrzucić, ale pod koniec pojawiał się błąd. Jutro spróbuję. Najwyżej trochę przytnę, bo długi ten filmik.
Ja miałem na odwrót. Jak się pojawili to nie lubiłem i wyśmiewałem. A potem zakochałem się w niemieckim, a że byli jedynym znanym mi wtedy zespołem śpiewającym w tym języku to zacząłem sobie tłumaczyć teksty, a potem polubiłem ich muzykę. Takie moje skrzywienie na ich punkcie. |
||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez sawyer dnia Wto 21:52, 16 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Kiler
eat me, i'm sweet
|
^ Ja natomiast miałam tak, że byłam mega fanką Tokio Hotel, uczyłam się niemieckiego, wszystko git. Potem byłam anty, a teraz kiedy mam sporo tego niemieckiego w szkole i tego, że jednak lubię ten rodzaj muzyki, słucham ich. I przez Kacpra też ; D Częściowo mnie zaraził.
Nie interesuje się ich życiem prywatnym. NIENAWIDZĘ ANGIELSKICH PIOSENEK! Dostaję apopleksji kiedy słyszę Billa śpiewającego po angielsku. I powiem (napiszę) tak; nie wszystkim mówię, że słucham Tokio Hotel ; D Reakcje wiadomo jakie są. No. |
||||||||||||||
|
Agnes
Devil's little sister
|
Co wyście się tak billowego angielskiego uczepili, no naprawdę. Według mnie radzi sobie bardzo dobrze, a angielska wersja albumu Humanoid podoba mi się nieporównywalnie bardziej od niemieckiej.
|
||||||||||||||
|
Kiler
eat me, i'm sweet
|
Po prostu wolę niemiecki niż angielski i trzymam się tego, że jak jest niemiecki zespół to niech śpiewa po niemiecku, a nie kaleczy angielski.
|
||||||||||||||
|
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
A mi po prostu angielski nie pasuje do Billa. W całości zapoznałem się tylko z niemiecką wersją albumu 'Humanoid'. Jedynie 'Hey you' i 'Dogs unleashed' uznaję.
|
||||||||||||||
|
Alien
|
Ja słucham Tokio Hotel i nie widzę w tym nic strasznego. Mi podobają się wersje angielskie niektórych piosenek, a niektórych tylko niemieckie. Po prostu jako pierwsze usłyszałam angielskie i teraz po niemiecku wydają się takie dziwne.
Dużo osób mówi, że Tokio Hotel to gówno ale nie potrafią już powiedzieć dlaczego tak sądzą. Tak samo jest z innymi zespołami. Pokaż komuś The GazettE czy coś w tym stylu to zaraz ktoś rzuci coś w tylu "Co to za pedały". Nie znają, nie słuchają a komentują. |
||||||||||||||
|
Prince Floyd
|
Tokio Hotel. Wiadomo, nie porównamy ich do gigantów rocka, kogoś w stylu Led Zeppelin czy Floydów, ale niewątpliwie są jakimś tam fenomenem obecnych czasów. Popatrzcie, co się stało z innymi niemieckimi gwiazdkami, typu LaFee. Cisza. Podziwiam ich za to, że przez [jak na współczesność] dłuższy okres czasu potrafią być na szczycie.
|
||||||||||||||
|
Tokio Hotel |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.