Marilyn Manson

Nie będę wam dużo pierniczył, po prostu: co sądzicie o muzyce owego zespołu (a nie o wyglądzie i stylu bycia wokalisty :!:) ?

Mi muzyka bardzo się podoba. Są i kawałki industrialowe [pierwsze płytki], i rozrywkowo-taneczne rytmy NeoGlamour [era Mechanical Animals], i spokojne piosenki [Coma White, Man That You Fear], i utwory groteskowe [era Golden Age Of Grotesque - przemieszanie groteski z motywami seksistowskimi i skłaniającymi do przemocy]. Największą uwage jednak zwracam na teksty. W wielu z nich, a także w teledyskach, są [najczęściej ukryte] przesłania, np. "Coma White" mówi nam, że narkotyki nie są dobrym wyjściem ze złych sytuacji i nie uratują nas przed nami samymi.
W tekstach i teledyskach podobają mi się także nawiązania do wielu ważnych wydarzen i znanych osób, m. in. mozna zauwazyc nawiązania do zabójstwa dr Davida Gunn'a, zabójstwa Johna F. Kennedy'ego, tragedii w Columbine, ponadto można zauważyć różne poglądy na wiarę poprzez częste nawiązania do krzyża, odkupienia, itp.

A jakie jest wasze zdanie?

PS: Proszę pamiętać, że wypowiadamy się o MUZYCE!
PS2: Jeśli jednak chcecie krytykować Marilyna, nie zapominajcie: on ma POLSKIE korzenie, więc krytykujecie tak jakby swojego rodaka!

nieee LUBIE :D :P

jego samego i jego muzyki :D:P

Nie znosze!! TAkich ludzi powinno się tempić. Dla mnie on wlace nie potrafi śpiewać!

tępić* [korekta made by Ojciec Korektor]

---
Ja za to sądze, ze tępić trzeba kogo innego, ale nie chcę dostać BANanka za wszczynanie kłótni :roll:

---
W kazdym razie nawet moja mama, choć nie lubi ogólnie muzyki jakiej słucham - gdy mam włączone The Death Song to sie jej podoba :D A płytkę Mechancial Animals tez moge sobie puscic głosniej, bowiem te piosenki są takie...hmmm...bardziej...taneczne, podobne do tych sprzed jakichś 20 lat...

---
Poza tym muzyka MM nauczyła mnie inaczej patrzeć na wiarę. Jak będziecie kiedys mieli czas, to poczytajcie ten artykuł: [link widoczny dla zalogowanych] Jest to wywiad z jednym z członków z zespołu. Można się naprawde dużo dowiedzieć. O podobieństwie i róznicach między Chrystusem a Jehową, o tym, że w Starym Testamencie Bogów było tak jakby dwóch... Z całego wywiadu wynmiosłem b. wiele, nie mogę się doczekac jutrzejszej religii, zeby zapytac siostrę o to i tamto x)

---
I jeszcze jedno: nawet MTV.com stwierdizło, że Marilyn to jedyny prawdziwy artysta nasyzch czasów...

Ja ani jego nie lubie ani jego muzyki :P

No to mamy 1:3 :roll: :/

no to teraz mamy 1:4 Ja nie cierpię!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czuję się cholernie osamotniony, pfff...

Ja tez nie lubie ani jego ani muzyki.. nie kręci mnie.. ani jego wyglad..;/ heh..

1:5... Znęcacie się nade mną... Chyba cudem będzie jesli ktos tutaj oprocz mnie lubi MM ;/

Nie chcę cię urazić, ale ten Manson robi z siebie błazna. Zacowuje się jak nie wiem kto. Oczywiście nie cierpie jego. Mam nadzieję, że nie bedziesz na mnie zły xD

Przywycziałem sie do tego ze ludzie tak o nim mówią xD Nawet babka od angielskiego, grrr... xD

Dla mnie tak w ogóle jest on wzorem do naśladowania [no, może oprócz kwestii religii...] - wszystko sie zaczeło w marcu czy tam w lutym... Wystarczył jeden teledysk w TV...zebym zrozumiał, ze facet z makijażem wcale nie musi wyglądać jak Bill z TH...

BTW, czy ktoś oglądał film "To nie jest kolejna komedia dla kretynów" [jakos tak :P] ?? To właśnie na potrzeby tego filmu powstała piosenka "Tainted Love" od której w moim przypadku sie wszystko zaczęło x)

Dobra. On? To lekki błazen. Przyznam to. Ale jego piosenki, w pewnym sensie mają to COŚ. Na kawałkach się jego nieznam, ani super fanką nie jestem, ale czasem fajnie mi było posłuchac ^^. 2:6 ^^

Ja pierzolę, idę po winko! Cudy się zdarzają...

Heh xD Oj zdarzają, zdarzają ^^ Daj piwko, bo winko ciut elegance zbyt dla mnie xD

no cóż za pech ze browca nie mam... No nic, moze od starszego pozycze...

xD No to ja pójdę kupic jakieś chipsy i się zaczyna impra xD. Nie, no nierómy offa ;)

no cóż za pech z tą imprą ze zaraz ide... To samo miałem powiedziec z tym OT.. Więc iwelki powrót do tematu!

Dobra. Moshe opowiesz coś więcej o piosenkach mhm, Marylina? (czy jak to się mówi do jasnej ciasnej?!)

Marilyna* ;D

Co do piosenek...hmmm...czasu mi starczy na omówienie bodajze jednej... "Lamb of God"...W miarę spokojna piosenka...Tekst niezły...Najbardziej w pamięc zapadają dwa fragmenty: pre-refren [o śmierci w samotności, zapomnieniu itp.] i refren ["Nic nie zmieni świata, nic się nie zmieni"]...Ogólnie klimat jest bardzo refleksyjny...Prawie zawsze, gdy chce cos przemyslec to właczam akurat tę piosenkę...

dobra....ładnie śpiewa itd. ale styl ma okropny!
kilkadziesiąt przeprowadzonych operacji plastycznych na twarzy to jest przesada! no i jeszcze zboczone teledyski....
niech się trochę gościu opanuje!

Nie lubię go ! Jest troche nie ten tego

Nie lubię ani jego ani tej muzyki, aczkolwiek szanuję fanów. Każdy ma inny gust. Nie śmiejcie się, ale mnie Marilyn trochę przeraża^^...Ale jeden plus: Ma ksywę po Marilyn Monroe, któej jestem fanką ;).

hmm... Pan Manson? Powiem z ogromną szczerością! Jakos takoś go nie lubie. Jedan poweim ci, że ty sie tym nie martw! Kazdy ma swój ulubiony zespół czy wokaliste. Inni lubia Panią Mandaryne, a inni kurczeTokio Hotel!
*IRA* :D

Uuu, trochę nowych postów na temacie widzę... Moze sobie na niektóre odpowiem...

@ Clover: zboczone teledyski to głównie były tylko z Złotego Wieku Groteski... a same teksty były seksistowskie wiec to jedno z drugiego wynika :D A i tak przeciez chodzi tylko o kontrowersje ;] Teledyski z czasów np. Mechanicznych Zwierząt i Świętego Drzewa to juz w ogóle inna bajka, prawie zero zboczeństwa :)

@ Syla: Zgodzę się, jest troche nie tentego ale kazdy w jakims stopniu taki nie tentego jest :D

@ Anastasia: Takie podejście do tematu lubię... x]

@ *Magdzia*: Nigdy nie zamierzałem sie martwic...

BTW, ostatnio oglądąłem mapkę fanów MM w Polsce. Okazuje się, że najwięcej fanów [tychzarejestrowanych] jest akurat w moim województwie, nawet w sąsiednich miejscowościach... Dziw, ze sie z nikim takim nie spotkałem :P