KoRn

Nie było jeszcze tematu o KoRniszonach... A powinien być, więc zakładam :D

Tak więc: kto zna (ale głupie pytanie, KoRn flejksów prawie każdy zna), kto słucha?

Był ktoś w zeszłym tygodniu na koncercie? :P

A teraz majne historien o KoRniszonen.
Słuchać zacząłem w 2005 roku, pod koniec wakacji. Wciągnęli mnie w cięższą muzykę. W 2004 roku latem już słuchałem punk rocka i trochę klasyki heavy, ale to nie było to. Potem po drodze zahaczyłem o The Rasmus, U2... W końcu troszkę Rammstein... Ale dopiero KoRn mnie wkręcił. Rzuciłem HH dla rocka. XD Zaczynałem od Good God (Rammstein Mix), featuringa Davida Silverii u Sepultury i kilku innych piosenek. Na jesieni 2005 KoRn rzuciłem, bo nie umiałem się wkręcić w takie piosenki jak ADIDAS czy Got the Life. No i kiedy następnym razem mnie KoRn chwycił? Na krótko w lutym/marcu 2006 dzięki Twisted Transistor (a może to był trochę wcześniej?), potem trochę w kwietniu 2006 (Coming Undone)... Podczas ostatnich wakacji przekonałem się do Got the Life i innych piosenek. Kolega słuchał akurat Politics, to se ściągnąłem. Nie wkręciłem się po pierwszym słuchaniu, tak samo jak do Falling Away From Me i KoRniszonów rzuciłem. Ostatecznie dopiero we wrześniu wziąłem się za KoRn znów. Ściągnąłem całe SYOTOS. Płytę uznałem za nudną po pierwszym słuchaniu, a potem słuchałem tylko wybranych piosenek (TT, CU, Politics, Hypocrites), do których z czasem na trochę późniejszej jesieni (październik, listopad) dołączyły Souvenir, 10 or a 2-way, Love Song. Oczywiście oprócz tego słuchałem starszych piosenek pokroju ADIDAS, Freak on a Leash... Zimą w tym roku ostatecznie zebrałem się, pościągałem wszystkie płytki, dużo remiksów... Wkręciłem się w jeszcze więcej piosenek, aczkolwiek tylko niektóre piosenki z kilku albumów przesłuchałem. Następnie gdzieś w czerwcu dopiero mnie wzięło na KoRn, ale tylko trochę, tak, żeby sobie Evolution i I will protect you posłuchać. A teraz znów. Przesłuchuję albumy... Kolejne piosenki mi się podobają... I co muszę powiedzieć?

Przez te prawie dwa lata całkiem inaczej podchodzę do muzyki. Wtedy słuchałem industrial metalu w postaci Rammstein (może z 10 piosenek), trochę NU (parę piosenek KoRnu) i po parę piosenek różnych zespołów rockowych (choćby LP i LB). Ciężko mi przychodziło jakieś nowe piosenki, zespoły poznawać bo mi się nie podobały. A teraz? Doszło do tego, że najnowsze albumy jakichś zespołów (nawet MM!) za pierwszym razem mnie nie zachwycają, ale za kolejnymi jest coraz lepiej. Ciężko jest mi jednak wkręcić się w stare albumy innych zespołów niż MM jednak. Chociaż - i tak lepiej mi to przychodzi niż dawniej. Ale raczej nie umiem powiedzieć, że piosenka/płyta jest zła. Po prostu MNIEJ MI SIĘ PODOBA. Kiedyś dojrzeję do nich, tak jak dojrzewałem do tych piosenek KoRnu, które teraz są moimi ulubionymi. Wciąz jednak szukam czegoś nowego, poznaję po 5-6 zespołów na raz, ale nadal mi brak, nie mam czego słuchać. Wtedy wraca się do KoRnu i innych "staroci"... I to mi się podoba :D

PS A co do tych najnowszych albumów to wcale nie jest aż tak źle, nowe albumy zespołów grających cięższą muzykę, od melodic death metalu i Gothenburg metalu zaczynając, przypasowują mi za pierwszym razem, potem ewentualnie jeszcze bardziej mi się podobają. PROFUNDI - THE OMEGA RISING!!! XDDDD ZYKLON - DISINTEGRATE!!! XDDDDD

A teraz czekam na wasze opinie dot. KoRnu ;p

nie słucham...

Ja tez nie xD

Dołączył: 26 Mar 2007

Nie słucham... Wielki plus dla nich ,że śpiewają po ang. Dla mnie z tego działu to tylko Ramstein słucham :PJeszcze b. lubię Korn Coming Undone. I to chyba wszystko :D

No widzisz a ja pierwszy raz o tym slysze xd

Znam, większość piosenek lubię, na koncercie niestety nie byłam.

Moje ulubione: "World up!" i "Twisted Transsistor".

To popularny zespol ./?

Dołączył: 26 Mar 2007

P@ulc!@ napisał:

To popularny zespol ./?

Tak i to bardzo... Ale nie pisz już nie sensownych postów...

Dobra, to ja sie pochwale moimi faworytami. TOP 15 NIE po kolei.
1. Freak on a Leash - dziiika piosenka. I ładny teledysk...
2. ADIDAS / All Day I Dream Abour Sex - no za sam tytuł :D a sama piosenka seksi.
3. Got the Life - początek instru rox!
4. Good God - ładna piosenka. ale najlepszy to jest ten remix co Rammstein zrobili, niestety nie pamietam jak sie nazywał remix :|
5. Twist - PSYCHOOO! :-D
6. piosenki z raperami - Play me bardzo lubie, a o Children of KoRn juz nie wspominam nawet :D
7. całe SYOTOS - nieziemski klimat, ogólnie chyba tylko na tej płycie jest tak ze wszystkie piosenki są mniej więcej łatwe do odbioru :] I wielki plus za tekst Le Petit Mort XD
8. Word Up! - jedyna piosenka KoRnu, w której i muzyka, i tekst są radosne (no, YAWAS też, ale jest cięższe ;p). no ale cover... Ale i tak kocham to i teledysk XD
9. Y'All Want A Single - kojarzy mi sie z The Beautiful People/Rock is dead/Disposable Teens/This is the New Shit/Mutilation is the most sincere form of flattery Mansona. Ot, taka walka z komerchą na wesoło.
10. Right Now - jak mam wk*rwa, to puszczam albo piosenke albo teledysk. Moooooooc!!!
11. Trash - mniej znany kawałek, ale piękny i dobrze że był na Greatest Hits, Vol. 1 :D
12. Did My Time i Make Me Bad - ciężkie, ładne.
13. Clown - łatwo sie wczuć.
14. Shoots and Ladders - ot, takie ładne rymowanki :)
15. Another Brick in the Wall - po pierwsze - cover klasyki. po drugie - klimat teledysku...

i teraz absolutny megawymiatacz jeśli chodzi o KoRn, ulubiona piosenka moja i Jonathana Davisa... ALONE I BREAK. Poza kolejką. Żadna piosenka KoRnu do pięt nie dorasta AIB. Łatwe do wzięcia, klimatyczne, życiowe, dołujące <-> spokojne... A teledysk - nieźle psychopatyczny. Porady dla potencjalnych zabójców/morderców, choć Ci którzy mają już jakieś doświadczenie w tym równiez moga skorzystać.

Dajcie mi KukuRydzy! :D

Mój brat bardziej tego słucha...a mam takie płytki:

Korn - Greatest Hits Vol.1 - 2004
Korn - Take a Look In The Mirror (lame-apx)incl. covers and Skrapbook
Korn - Untouchables
Korn-See_You_On_The_Other_Side-2005-RNS

Ja lubię tylko Twisted Transistor, bo raperzy w teledysku występują xDDD

He, to chyba specjalnie dla Ciebie wrzucę kawałki KoRnu z raperami :D było kilka takowych...

EDIT:

AJ WAJ!!! Do mojej listy w poprzednim poście dopisuję "Dead", jak mogłem zapomnieć o takim świetnym kawałku :|

Jasne, że znam :D Niekoniecznie trzeba lubić, ale żeby o uszy się nie obiło :D

A jak założe temat o Nine Inch Nails to będą pustki, już ja to wiem XD tak samo jak było z Flogging Molly ;p A przeciez to jest DOBRY ROCK :]

PS i Pani Anastazja też słucha - i KoRnu, i Rammsteina, i NIN, i The Birthday Massacre, i Mansona też :D Pozdrawiam serdecznie ;p <zazdrości Eldowi żony>

A tak wogóle to lubię korniszone bardziej niż kiszone.

A to jakie to te nuty z raperami?

w ogóle*

"Play Me" (Nas)
"All In The Family" (bruuuud!, choć rapera nie ma. Tzn. jest tylko Fred Durst z Limp Bizkit)
"Cameltosis" (Tre Hardson)
"Children Of The KoRn" (Ice Cube)
"Fight The Power" (Xzibit)
"Wicked" (Chino Moreno)

i chyba coś jeszcze było, ale nie pamietam :]

Nienaiwdze tego gów*na.
Bleh.
Już manson jest lepszy.

Już widać jakie ich fanki tu sa. ;d
Lol. ;d;d;d Punkówy, które tą muzą szpanują. ;d
Hihihi, korniszaki to ja lubię, ale tylko ze słoika. :)

MadziuŚ ;) napisał:

Nienaiwdze tego gów*na.
Bleh.
Już manson jest lepszy.

Już widać jakie ich fanki tu sa. ;d
Lol. ;d;d;d Punkówy, które tą muzą szpanują. ;d
Hihihi, korniszaki to ja lubię, ale tylko ze słoika. :)

Poznalam ten zespol i musze sie zgodzic z Madziu

Też lubię korniszony :D bardziej niż małosolne ogórki 8)

Jak już mówiłam, nie trzeba tego zespołu lubić, ale ciężko żeby się chociaż o uszy nie obiło :D Osobiście przepadam za nieco... "żywszą" muzyką, bo ten ostatni kawałek jest dość powolny <lol> Nic do nich nie mam, ale wolę bardziej Rammstein, U2 itp.

mi "Evolution" się spodobało po kilku słuchaniach - teraz z radia fragmenty innych piosenek ściągałem i probuje przejsc układanki na stronei KoRnu zeby miec nastepne fragmenty :D

Rzadko słucham ale uwielbiam Twisted Transistor o taaak :D

Mi się ostatnio zebrało na całe SYOTOS ;] I zauważyłem coś. Na SYOTOS jest pełno dodatkowych aranżacji wokalnych (partie w tle cieniutkim głosikiem, nibygrowl w np. 2-Way itd.) ale nie są denerwujące, a nawet poprawiają klimat. Na Untitled jest aranżacji tylko kilka, ale są tak koszmarne, że np. końcówki bodajże "Kiss" znieść nie mogę. No cóż.... bo SYOTOS to genialny był przecież, a toto jakieś gówno z paroma lepszymi piosenkami...

Dlaczego ja się tutaj jeszcze nie wypowiedziałam...?

Jeden <tym razem> z ulubionych zespołów.

Twisted Transistor we wszystkich wersjach...

Liar.
For No One.
Seen It All.
Tearjerker.

To chyba wystarczy... ne??

Jeszcze kilka miesięcy temu nie wyobrażałam sobie życia bez muzyki KoRn ^^ Teraz mi trochę przeszło, ale nadal uwielbiam.

Słucham. Jak mogłabym nie słuchac? ;P

Ostatnio się mnie uczepiło Czildern of KoRn. xddd