Depeche Mode

No i odwołali. Szkoda, chociaż dobrze, że nie jestem jakąś obsesyjną fanką.

Przepraszam. Buu. Szkoda ;<
Dave, zdrowiej!

...

dupa, ale przełożą na inny termin no nie?

Miejmy nadzieję. Przecież nie mogą tak po prostu olać tych, którzy czekali na to całe miesiące. Nie należę do tych ludzi, bo Depeszów słucham od naprawdę niedawna, ale są tacy, którzy odliczali dni oo'

Trzeba zatrzymać bilety, bo mogą przełożyć, ale też nie wiadomo.

Jak nie przełożą, to napewno zwrócą wam pieniądze albo cokolwiek.

Tak, tak pieniądze zwracają, o to się nie martwię. Ale miło by było jakby po prostu dali inny termin.

A jeżeli nnie przełożą, to napewno przyjadą np. z następną płytą czy coś ^^

Cóż, życie. Wrócą jeszcze, wszak to powody niezależne od nich, a fanów raczej by nie olali, prawda? ...prawda?

Nie no, tak napewno by nie zrobili oo'

Przypomniały mi się cyrki w związku z domniemanym występem Queen i Paula Rodgersa w Gdańsku... A że była to wina organizatorów, należy mieć nadzieję, że Depeszom trafili się bardziej odpowiedzialni i postarają się o inny termin.
Narazie życzę zdrówka Dave'owi!

Depesze przywracają trasę do życia 8 czerwca! :3

A Pudelki napisały, co też działo się Dawidkowi...

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale Nuta była pierwsza. (;

bardzo lubię strangelove i klasycznie enjoy the silence, ale nie mam na nich wielkiego szału.

W Polsce koncertu jednak nie będzie, zwracają bilety. Tyle podniety o nic.

10 i 11 lutego w Łodzi. Najtańsze bilety są droższe niż na koncert w Warszawie, ale i tak jadę. Może się głębiej zapoznam z twórczością, bo to wstyd jechać nie znając piosenek.

Bardzo lubię. Czasem miło posłuchać, dla powspominania i dla relaksu. I tyle.

Aby. napisał:

10 i 11 lutego w Łodzi. Najtańsze bilety są droższe niż na koncert w Warszawie, ale i tak jadę. Może się głębiej zapoznam z twórczością, bo to wstyd jechać nie znając piosenek.

Zabierz mnie ze sobą w plecaku! :<

A ja jestem z Łodzi, jeee. I prawdopodobnie pójdę.

Właściwie to podoba mi się tylko "Suffer well", ewentualnie "Enjoy the silence" ale tak poza tym to nie bardzo.

'john the revelator' kocham. <3

Nie lubię muzyki tworzonej przez ten zespół.

Widzeliście [link widoczny dla zalogowanych]? Ja obejrzałam go przed chwilą i pierwsze, co przyszło mi na myśl, to: Gahan, to ty jesteś niewyżyty czy koledzy z zespołu? Może to ja jestem jakaś dziwna, ale to najsłabszy teledysk w historii DM. Byłam święcie przekonana, że zobaczę coś naprawdę wartościowego na miarę Wrong i Peace, a tu kij. Myślałam, że nie można stworzyć AŻ TAK obleśnego teledysku, a się pomyliłam.
Możecie mnie zabić.

no uwielbiam ich! ja chcę na koncert ja chcę na koncert, nie przyjmuję do wiadomości faktu, że bilety już są wyprzedane ;<