Arctic Monkeys

Kooocham *.*
Dla nich pojechałam na Open'era i było po prostu super.
Żałuje, że nie przemyciłam aparatu, ale zdjęcia w internecie nie są takie złe ^^

Osz Ty! Na Open'erze byłaś *_*
A mnie nie puścili ;<

werksia. napisał:

Kozen napisał:

http://www.youtube.com/watch?v=LkVXqwN_HP8&feature=related
0:29 - mina Alexa: bezcenna =DD

ej, on wtedy stoi tyłem XD

no dobra, dokładnie to 0:31 XDD albo coś koło tego;p

Moja koleżanka uwielbiam Małpy i była na openerze i była strasznie zawiedziona, podobno słabo zagrali ; c.

Orześ. napisał:

Moja koleżanka uwielbiam Małpy i była na openerze i była strasznie zawiedziona, podobno słabo zagrali ; c.

dokładnie, kumpel też był i podobno słabo zagrali ;)

na openerze grali strasznie słabo, a ta fryzura Alexa, co to w ogóle miało być? oO
(czytaliście, że podobno piorun im walnął w autokar jak dojeżdżali?)

Pioruny nie pioruny, słabo nie słabo, kocham ich! Te piosenki wprawiają mnie w świetny humor, są takie proste, wesołe, radosne! W sam raz do posłuchania 'bez zobowiązań'. Mój ulubiony zdecydowanie zespół, straaaaaasznie kocham panów !

Nie zgadzam się z tym, że Małpeńki są proste, wesołe i radosne. Ich muzyka jest tak wielopoziomowa ostatnimi czasy, że aż się nie można nadziwić. Teksty są niby o życiu (chociażby kawałki z Whatever People Say...), ale po pierwszej płycie zaczęły się schody. To co pisze Alexander (KOCHAM CIĘ MĘŻU MÓJ PIĘKNY, JEDYNY I W OGÓLE CUDZIE MÓJ SHEFFIELDOWSKI <333) to przepiękne, metaforyczne teksty, pełne zakamarków, które trzeba odkrywać powoli i delektować się nimi jak najdłużej.
Ogólnie teraz Małpy zrobiły się mroczniejsze, głębsze i jakieś takie bardziej intrygujące.

A moja miłość do nich nie wygaśnie nigdy, bo są najcudowniejszym zespołem młodego pokolenia. Są dla mnie po prostu C-U-D-O-W-N-I <3

Uwielbiam Małpki, co tu dużo mówić. Na początku mi nie podchodzili, ale skosztowałam płytki Whatever people say i am (...) i naprawdę mi się spodobało. Potem reszta twórczości i zdecydowanie na +. No i kochany akcent Aleksieja <serce>

po pierwszej mojej piosence, której posłuchałam w ich wykonaniu - dancing shoe - zaczęłam wielbić.

wiem, że to straszne, ale więszkość tekstów znam na pamięć, a panu Turnerowi przysięgłam wieczną miłość - jego teksty, głos, styl... <3

MardyBum napisał:

Nie zgadzam się z tym, że Małpeńki są proste, wesołe i radosne. Ich muzyka jest tak wielopoziomowa ostatnimi czasy, że aż się nie można nadziwić. Teksty są niby o życiu (chociażby kawałki z Whatever People Say...), ale po pierwszej płycie zaczęły się schody. To co pisze Alexander (KOCHAM CIĘ MĘŻU MÓJ PIĘKNY, JEDYNY I W OGÓLE CUDZIE MÓJ SHEFFIELDOWSKI <333) to przepiękne, metaforyczne teksty, pełne zakamarków, które trzeba odkrywać powoli i delektować się nimi jak najdłużej.
Ogólnie teraz Małpy zrobiły się mroczniejsze, głębsze i jakieś takie bardziej intrygujące.

Tak, masz rację, aczkolwiek ja częściej włączam sobie kawałki z początków Małp i to nimi się 'czaruję' i to one są moimi ulubionymi.

Małpy <33 Są cudowni, ich muzyka jest cudowna. ALEX JEST CUDOWNY <33
Mogę ich słuchać godzinami, na okrągło, nonstop!
aktulanie słucham " no buses". <33

"Brianstorm" ! Uwielbiam ten wstęp <3
No i oczywiście "no buses" jakby inaczej ...

Fajni są. Miło się słucha i ogląda.

też lubię :D zwłaszcza Still Take You Home i Brainstorm :D
aaa no i oczywiście Love Machine <3

Małpy! Kochamkochamkocham *_*

A słyszeliście nową płytę?
Jak dla mnie to jest totalnie inna, a jednak taka małpowa, no. Trochę zbyt spokojna, ale dobra.

MardyBum napisał:

A słyszeliście nową płytę?
Jak dla mnie to jest totalnie inna, a jednak taka małpowa, no. Trochę zbyt spokojna, ale dobra.

Jeszcze nie całą, ale że jest inna to się zgadzam. Podoba mi się C:

Znowu wkręciłam się w ich muzykę. Mogę mieć tylko nadzieję (?), że nie skończę naszego romansu tak szybko jak ostatnio. To mój hmm trzeci powrót do Arktycznych.
Nowa płyta mi się niesamowicie podoba (She's Thunderstorms = AWWWWWW), chociaż moim zdecydowanym faworytem wśród małpowych albumów jest Whatever People Say I Am, That's What I'm Not.