Kamil (26/12/11) |
Kamil
Rurzowy Kutzyk
|
Imię: Mirosław Grzegorz i od 01. 03. 2008 r. - Kamil; przy czym w życiu prywatnym poza sprawami oficjalnymi dość często posługuję się tym ostatnim, taki kaprys
Nick/i: przede wszystkim Kamil, Kamil_Miroslaw i Slav/Slavinius Data urodzin i imienin: urodziny: 22. 09. 1992 r., imieniny: 02. 02, nie obchodzę Płeć: ♂ Wiek: 19 Państwo: z przykrością stwierdzam, że Polska Miasto: kij, nie miasto. Kolonia Żabik, gm. Ornontowice Zainteresowania: muzyka (głównie DUBSTEP), poezja i proza, sztuki plastyczne i zagadnienia powiązane, sprawy religijne, My Little Pony. Cechy charakteru: uparty, w miarę cierpliwy, czasem mam hedonistyczne zrywy. Często za bardzo sceptyczny (w towarzystwie @swordfishtrombonist wydaję się być natomiast absolutnym optymistą). Jestem samotnikiem, ludzi wolę obserwować, niż mieć z nimi bezpośrednio do czynienia, przy czym przedzierzgnąłem nieco moją niechęć i pogardę w obojętność i jakieś-tam zrozumienie. Jestem egoistą, bywa, że wręcz egocentrykiem; nie potrafię zbytnio okazywać uczuć, trudno mi powiedzieć, czy kogoś lubię, natomiast kocham Boga ( choć mam w związku z tym różne trudne sprawy) i siebie - aczkolwiek mimo iż potrafię wyznać do lustra 'kocham cię', nie uważam się za narcyza, to nie jest miłość bezgraniczna i bezwzględna. Często mam po prostu wyjebane. Poza tym dużo myślę i układam te myśli w monologi po polsku lub po angielsku, czasem myślę tylko w głowie, czasem na głos, a czasem monolog zamieniam na dialog prowadzony z samym sobą. Jestem szczery, czasem do bólu, potrafię cynicznie zjechać czyjeś szczere i godne zachęty czy pochwały zapędy etc., skutkiem czego praktycznie codziennie ktoś przypomina mi:
Ale żeby osłodzić nieco:
Więc nie taki diabeł straszny. Chyba. Wygląd: 176 cm, prawie łysy/krótkie/nieco dłuższe włosy ciemnobrązowe (i coraz więcej siwych...), niebieskie oczy, odrastające/nierówno zgolone brwi, fatalna cera, którą próbuję poprawić łykaniem cynku w tabletkach, poza tym zdarza mi się wakacyjnie niknąć w oczach. ULUBIONE: Pisarz: Andrzej Pilipiuk, Terry Pratchett, Agatha Christie, Alfred Szklarski, William Szekspir, Johann Wolfgang Goethe, Henryk Sienkiewicz, Borys Akunin, Boris Vian, Roland Topor, Marek Krajewski, Salvador Dali, Haruki Murakami, Fiodor Dostojewski itd. Bardziej poetycko: Charles Baudelaire, Boris Vian jeszcze raz, Rafał Wojaczek, Leopold Staff, Julian Tuwim, Federico Garcia Lorca... Książka: najważniejsze - "Paryski spleen. Poematy prozą" Baudelaire'a, "Kręciek i plankton" Viana, "Dziennik geniusza" Dalego. Dalej: "Świat Dysku" T. Pratchetta, "Dziesięciu Murzynków" (i cała reszta) A. Christie, chyba wszystko Pilipiuka, "Mistrz i Małgorzata" M. Bułhakowa, "Hobbit" J. R. R. Tolkiena, "Lot nad kukułczym gniazdem" K. Keseya, "Faust" i "Cierpienia młodego Wertera" J. W. Goethego, "Dziady" cz. I, II i IV A. Mickiewicza oraz "Pan Tadeusz", cykl o Eraście Pietrowiczu Fandorinie B. Akunina, opowiadania B. Viana, seria powieści Krajewskiego o Mocku, "Zbrodnia i kara" + "Bracia Karamazow" Dostojewskiego, "Inny świat" Herlinga-Grudzińskiego, "Koniec Świata i Hard-boiled Wonderland" Murakamiego. Aktor/aktorka: z aktorów - Johnny Depp i Boguś Linda raczej, co do aktorki - nie wiem. Sport: czasem zajrzę na fuzbal bądź MMA, ale ogółem mnie to nie jara. Sportowiec: piłkarze Gwarka Ornontowice? Piosenkarz/Piosenkarka/zespół: od blisko sześciu lat Marilyn Manson. Poza tym: [link widoczny dla zalogowanych] - choć liczba odsłuchań słabo odwzorowuje rzeczywiste zapatrywania Film/serial: Filmy: różnie z tym bywa, ale wskazałbym głównie bardziej pokopane produkcje Lyncha, Midnight in Paris i Sweet and Lowdown Allena, Pulp Fiction, Sleepy Hollow, do tego trylogia The Godfather, Ojciec w podróży służbowej, No Country for Old Men oraz Un Chien Andalou. Seriale: w 2011 się zrobiłem strasznie serialowy, przede wszystkim jednak: Twin Peaks, Skins, The Tudors, The Borgias[/], [i]Misfits, HIMYM, American Horror Story, Weeds, Harper's Island. No i Trudne sprawy, Dlaczego ja, a zwłaszcza Pamiętniki z wakacji Anime: Cowboy Bebop i Samurai Champloo Program telewizyjny: Nie oglądam na dobrą sprawę, ale Cejrowski jest niezły Pora roku: późna wiosna (MAJ przede wszystkim!), lato; nagłe ataki wczesnej wiosny, ten przyjemny chłód... Kolor: Czarny, różowy i niebieski. Zauważyłem też, że coraz bardziej kręci mnie fioletowy i biały Przedmiot szkolny: na studiach to chyba tylko mi się angielski podoba i trochę ćwiczenia tablicowe z chemii ogólnej. I WF, na który nie chodzę Danie: Pizza (dużo przypraw, dużo sera, może być szynka, salami, szeroki wybór ostrych papryk; pieczarki - rzadko), zupki chińskie & inne danai instant, poza tym jestem Królem Tostów ZNIENAWIDZONE: Przedmiot szkolny: MATEMATYKA + FIZYKA + ogółem mnie studia wkurwiają Zespół: raczej brak. Ale wkurwia mnie hajp na Skrilleksa i traktowanie go jak króla dubstepu Serial/Film: też chyba nic. Chociaż nie, Californication mnie wyjątkowo irytuje, drugi sezon oglądałem już z średnim zainteresowaniem (głównie dla jednego wątku), przy trzecim i czwartym sezonie oglądałem już tylko po to, by odbębnić, a byłem nieźle zniesmaczony tym, co widzę Program telewizyjny: Różnorakie pierdoły rodem z TVN Style itp., sugerujące, że bez tych programów ludzie nie potrafią żyć etc. Sławna osoba: sam nie wiem, ale w sumie tusk to chuj INNE: Religia: Rzymski katolicyzm - obstaję twardo, choć chyba widać pewne ciągoty ku protestantyzmowi Znak zodiaku: Panna Strona/blog: Przemyślenia, lajfstajl, kulinaria, religia etc.: [link widoczny dla zalogowanych] Twórczość: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Wszystko - dużo dubstepu, kucyków, obrazów i fociaszek B&W: [link widoczny dla zalogowanych] Wymarzony zawód: raczej laryngolog, ale - się zobaczy Życiowe motto: nawet trzy: Kto nie umie zaludnić samotności, nie potrafi być sam pośród tłumu. (Charles Baudelaire) Albowiem kto ma w sobie wielkość i nie czuje z tego powodu dumy, jest przegrany (Louis Pauwels) Malo undique clades (pl. Zguba zewsząd czyha na grzesznika; motto łacińskie) Co cenisz w drugiej osobie? Szczerość, prawdomówność, inteligencję, umiejętność radzenia sobie w życiu i wykorzystywania w praktyce zdobytej wiedzy (co można zebrać pod szyldem mądrości); w gruncie rzeczy cenię raczej ludzi lepszych ode mnie; ponadto cenię sobie, gdy kobieta wie, gdzie jej miejsce (znaczy: w kiecce) Jak trafiłeś/aś na forum? Z bloga Kacpiego. Najpierw oględziny, w końcu rejestracja Najbardziej... doceniam siebie i Boga. Zazwyczaj... nie zważam na innych. Chciałbym... rozdwoić się - na poetę-dekadenta-mizogina-hedonistę i porządnego, bogobojnego lekarza, wspaniałego męża i ojca. Muszę... poprawić maturę, absolutnie. Najchętniej... - w tej chwili najchętniej poszedłbym się odlać, za dużo kawy wypiłem. Rzadko kiedy... nie słucham muzyki. Lubię... rozmyślać i prowadzić po angielsku wykłady dla moich czterech ścian. Z trudem... wytrzymuję do końca matematyki (nie zmieniło się od liceum, a nawet pogorszyło!). Unikam... alkoholu. Bardzo skutecznie. Potrafię... wiele, choć idei mam więcej niż talentów. Z łatwością... wkurwiam ludzi moimi poglądami (i nie tylko). Nienawidzę... to zwykle za mocne słowo. Ale matematyki szczerze nie cierpię. Szukam... wiedzy, świętego spokoju, szczęścia, kobiety wartej uwagi, nowych form w poezji, inspiracji itd. Nie umiem... - to dotyczy większości prac fizycznych, tych ogólnych i tych typowo męskich. Wierzę... że uda mi się pogodzić obie postawy z trzeciego zdania. Sam... Tak, jestem sam. Nigdy... - to słowo dla przeciętniaków. |
||||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Kamil dnia Pon 13:54, 26 Gru 2011, w całości zmieniany 17 razy |
Re: Kamil |
aaron
|
Nawet dużo. Jerona, jeżeś chopie rychtig śluński synek ! Kaj je tyn twój Żabik ? |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez aaron dnia Śro 19:06, 06 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Re: Kamil |
Wiedźma
Moderator
Eraserhead
|
O, nie wiedziałam. Seksowne. Poza tym mamy tak podobne zainteresowania, że aż mnie to przeraża. :c |
||||||||||||||||
|
Kamil
Rurzowy Kutzyk
|
@Mniarm - No może i faktycznie trochę przytępawe, ale nic innego mi do głowy nie przychodziło, a panów z ANSTP ceniłem już o wiele wcześniej.
Ja, yno że łojciec niy stond (spod Poznanio). Ale sie zhanysił... : D A Żabik to je zaro za lasym z Dybiyńska, koło gruby. Dwa bloki (wulc i SKOK), pora chałp na krziż. @Wiedźma - Z tym, że Adolf jest przede wszystkim postacią, która ma pojawić się w co najmniej jednej części Multiwersum, tj. komedii będącej parodią Fausta. Stylistyka Von Thronstahl w pewnych elementach pasowała do samego Adolfa, stąd obecność w jego nazwisku. A już sam Adi trochę mi przypomina mnie samego, więc przeniosłem sobie jego miano do nicków w paru miejscach, a także do danych na nk. ;q Mnie przeraża to, że zainteresowania mam tak szerokie i nie umiem się skoncentrować na jednym czy dwóch. ; x |
||||||||||||||
|
aaron
|
aha, moi rodzice kiedyś tam do 'masorza' jeździli xd |
||||||||||||||||
|
burdelmama
Moderator
do u know i'm eternal?
|
majmajmajmajmajmajmaj<3
Czekamy na płytkę Soulfly? |
||||||||||||||
|
Enigma
|
Kamil, ty opka analizujesz? Witaj w gronie analizatorów!
|
||||||||||||||
|
ajaszi
man in the mirror
|
Widzę, że również jesteś uzależniony od muzyki. Nie przypuszczałem nawet, że muzycznie i po części filmowo byśmy się dogadali bez problemu :D
|
||||||||||||||
|
Kamil
Rurzowy Kutzyk
|
@Perwers - No niby czekam, choć w ostatnich miesiącach dosyć się odwróciłem od metalu - nie to, że mi się przestał podobać, bo prostu zrezygnowałem z częstego słuchania łojenia na rzecz post-rocka, różnych odmian muzyki elektronicznej (od ambientu do electro, od house do electropopu, od trip hopu do dream trance), trochę rzeczy bardziej czarnuszych, a z metalu to raczej się przerzuciłem na post metal, awangardę, sludge, takie rzeczy. Bardziej niż na Soulfly wyczekuję na nowe Jesu i God Is an Astronaut, takie rzeczy...
edit: Zapomniałem dodać, że w krótkim czasie wyrosłem na dość sporego fana wszelkiej działalności Mike'a Pattona. ;p @Enigma - Raczej analizowałem, bo od jakiegoś roku co się wziąłem za jakieś, to po 1-2 "rozdziałach" już mi się nawet nie chciało czytać dalej... Także własną twórczość zaniedbałem i popełniam jakiś tekst rzadko, tylko dużo wolnych myśli "na potem". Jakiś kryzys przeżywam. @ajasz - Ja po prawdzie to muzycznie potrafię pod jakimś względem się pod każdego przystosować, choć różnie to wygląda - czasem tylko dzielę się z innymi wrażeniami, czasem pytam o coś do posłuchania, ale są też ludzie, którym to ja raczej coś polecam i mogę wiercić jeden temat długo. Najbardziej boli mnie to, że wychodzi teraz tyle muzyki, że nie tylko nie mam czasu już jej przesłuchiwać (niektóre albumy czekają na swoją kolej po parę miesięcy), ale nawet zasysać czy coś. A filmowo - to akurat od wakacji staram się więcej filmów oglądać i jakoś tak zwykle trafiam na coś dobrego, choć np. o takiej Wojnie polsko-ruskiej już sam nie wiem, co myśleć, a Paranormal Activity (wersja DVD Screener, tj. pierwsza) mnie prawie w ogóle nie ruszyło... |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Kamil dnia Wto 23:12, 02 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz |
burdelmama
Moderator
do u know i'm eternal?
|
A wiesz, że ja też?! To znaczy mniej metalu, a częściej cold wave, darkwave, ambient.. Mimo wszystko ciekawi mnie jak tam kondycja Maksia, heh. |
||||||||||||||||
|
Roy d'Epee
|
Moglibyśmy się dogadać pod względem literatury. Pratchett. Bułhakow, Tolkien, Szekspir- moja czołówka.
|
||||||||||||||
|
Kamil
Rurzowy Kutzyk
|
@Perwers Ja jakoś falowe brzmienia też troszkę odstawiłem, choć raz za jakiś czas coś wpadnie.
W sprawie Soulfly mam pewne obawy, patrząc na informacje o płycie, jakich udziela zespół, chociaż obecność wokalistów Prong i DEP (arrr, chciałoby się dodać jedno "P" na końcu, tym bardziej, że i jedno, i drugie miałoby jakiś związek z Dillingerem) może być niezłym dodatkiem. Edit: @Roy d'Epee - Bułhakowa i Tolkiena po prawdzie musiałbym znów ruszyć co nieco, bo w przeciwieństwie do pozostałych dwóch panów, tych czytałem śmiesznie mało... ale przecież nie o ilość się rozchodzi. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Kamil dnia Wto 23:41, 02 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz |
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
O, lubimy niemiecki i łacinę! Szał : D
|
||||||||||||||
|
Enigma
|
Rozumiem. Ja dopiero przeżywam rozkwit swojego wena do analizowania blogasków. Wzięłam się właśnie za jednego i piszę na razie. |
||||||||||||||||
|
Re: Kamil (17/01 - dodane filmy) |
brzóska
but alice, we are all mad here
|
matematyka jest fajna, ja bym mogła mieć trzy matematyki zamiast jednego polskiego. chociaż w liceum polubiłam polski z panią Stasią (tak, to ta sama, która uważa, że ślusarz musi mieć wysokie noty z matury z polskiego, by przeczytać instrukcję obsługi kabla od żelazka) |
||||||||||||||||
|
Kamil
Rurzowy Kutzyk
|
@sawyer - u nas łaciny nie da się nie lubić... : ]
@Enigma - Życże powodzenia. :) @dżefko:
Nie postarzaj mnie.
Nie, nie jest, oblicze XXI-wiecznej pani domu, która bez tysiąca jebanych porad z telewizji nie potrafi ogarnąć swoich obowiązków, jest chyba nawet bardziej żałosne niż niektóre persony pojawiające się w tych programach. No kurwa litości, na co były te zasrane emancypacje i żądania zrównania kobiet i mężczyzn, skoro obecnie posiadaczki macic mają kłopoty nawet z byciem kobietą. Takoż rzekłem. |
||||||||||||||||
|
Enigma
|
A dziękuję. :) |
||||||||||||||||
|
Re: Kamil (17/01 - dodane filmy) |
honey pie
empty spaces
|
chyba się dogadamy! |
||||||||||||||||
|
brzóska
but alice, we are all mad here
|
oh, ale to cudownie być w świetle prawa dojrzałym. nie mogę się doczekać prawa jazdy, nie wiem, jak Ty.
fakt, niektóre programy tam są denne, co nie zmienia faktu, że produkcje z Gokiem, Trinny i Susannah albo z Nigellą Lawson są cudowne i je uwielbiam! |
||||||||||||||||||||
|
Kamil
Rurzowy Kutzyk
|
@naveen - Cieszę się. :)
@mei - ja wolę się jeszcze cieszyć niepełnoletnością, choć wizja tego, że w najbliższych tygodniach będę załatwiać dowód osobisty i papiery w szkole, żeby na wiosnę zacząć pracować... no, troszkę mnie przeraża. ; o |
||||||||||||||
|
brzóska
but alice, we are all mad here
|
no tak, mając siedemnaście lat nie trzeba za siebie odpowiadać do końca. to jest fajne. i czemu praca? a studia?
|
||||||||||||||
|
Kamil
Rurzowy Kutzyk
|
Żeby mieć kasę (chociażby na prawko właśnie), o stypendium mogę zapomnieć w tym roku. A studia to jeszcze daleko.
|
||||||||||||||
|
brzóska
but alice, we are all mad here
|
hm, praca zawsze na wakacje może być, prawda? no i jeśli będzie osiemnastka, to jakieś fundusze też pewnie wpadną, więc na prawo jazdy też będzie.
co do stypendium, to w mojej szkole jest jednorazowa wypłata jakichś 150zł, więc w dupie mam takie stypendium, szczerze mówiąc. |
||||||||||||||
|
Kamil
Rurzowy Kutzyk
|
Ale w wakacje to oczywiście będę pracować... Ale łikendy muszę też wziąć, żeby mieć na bieżące wydatki więcej forsy, częściej jakąś książkę kupić czy płytę.
A co do osiemnastki - coś wpadnie, ale się założę, że niewiele więcej niż koszty imprezy z tej okazji, więc nie ma co stawiać na to... |
||||||||||||||
|
Re: Kamil (17/01 - dodane filmy) |
molly
|
|
||||||||||||||||
|
Kamil (26/12/11) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.