Helvy [apdejt 27.08.2012]

Imię: oskar (trzymający bożą włócznię... shake spear bro), drugiego nie uznaję. Moje imię pisze się z małej litery. Jeśli piszesz z duzej, to masz małego. o.O
Nick/i: w internecie zawsze Helvy (jak już ktoś mi go zajmie to na końcu dodaję -, X, Q albo 0)
Data urodzin (+ rok ur.) i imienin: 25.07.1995, imieniny to chyba 03.02
Państwo: Niepodległa Działka Helfjego, enklawa w Polsce
Miasto: Toruń (już nie "pod Toruniem", tylko Toruń!)
Zainteresowania: Ogromna słabość do muzyki metalowej, hardcore'owej i rockowej. Szczególnie kocham gatunek zwany deathcore. Co za tym idzie, bardzo interesuję się growlem i screamem (taak, to to darcie ryja) i staram się te techniki praktykować gdy tylko mogę. Mamy z kumplami skromny zespół, gdzie jestem wokalistą. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Tak poza tym, lubię tematy religijno-filozoficzno-okultystyczne. Takie zboczenie, które wyszło przez słuchanie tych wszystkich szatanów. Książki też lubię! Zawsze podawałem jako ulubione gatunki horrory i inne sci-fi, ale aktualnie tak podnieciła mnie biografia Jobsa, że chyba zacznę czytać ich więcej. Biografie są zajebiste.
No i lubię sobie napierdalać w gry na kompie, ostatnio fapałem przed Skyrimem i The Darkness II. I kocham smartfony, takie moje nowe hobby. Kocham sobie przerabiać, modować, wgrywać nowego Androida, podkręcać, rootować, ogólnie się tym bawić. Zajebista rzecz. Prędzej dam sobie penisa obciąć niż zabrać telefon. ;O
Już się nie uczę japońskiego, po trzech latach uznałem, że już mnie to nie kręci i i tak nic nie umiem, więc chuj z tym.
KOCHAM CYCKI, ŁADNE CYCKI. I PRZEKLINANIE. JEBAĆ POLICJĘ.
Cechy charakteru: Nie wiem. Czasem dużo gadam i przynoszę wstyd znajomym, a czasem to ja jestem tym zamkniętym i zamyślonym, który ogarnia innych. Trudno mi siebie ocenić. W internecie jestem bardziej pojebany, bo internet to plac zabaw.
Wygląd: 185cm wzrostu. Chciałbym mieć 190cm, ale więcej niż 188 mieć na pewno nie będę. Włosy mam szaro-brązowe, jakieś dwa lata temu zaczęły się lekko kręcić (lekko!!1) i ich nienawidzę. Oczy miałem niebieskie, ale niedawno też mi zszarzały. Mam spoko uszy, którymi umiem ruszać w dowolnym kierunku. Podobnie z nosem i czołem (TAK! czołem! btw. to czoło jest dziwnie wystające... ale moi przodkowie byli gorylami z Australii). Mam zajebisty zarost, którym szpanuje, bo jest serio zajebisty. *.* Większość facetów po trzydziestce ma gorszy. Mówię poważnie. Tak to warto wspomnieć, że jestem chudy raczej i spodnie mi spadają z dupska, chociaż wpierdalam jak trzy laski w ciąży.
(W przyszłości będę owłosionym na całym ciele i łysym na głowie grubasem z wadą wzroku i małym penisem, więc jeśli któraś chciałaby zostać moją żoną, to lepiej niech wyjdzie za Jareda Leto.)

ULUBIONE:

Pisarz: Mike Carey, Dan Simmons, Stephen King
Książka: "Hyperion", innych mi się nie chce wypisywać, to i tak raczej literatura średnio ambitna
Aktor/aktorka: Tom Hanks (4EVER!!1), Morgan Freeman i Piotr Cyrwus (ho.ho.ho.ale suchar)
Sport: klikanie w klawiaturę
Sportowiec: ja, moje fanki biegnące po autograf
Piosenkarz/Piosenkarka/zespół: Chelsea Grin, Carnifex, Job For A Cowboy, Emmure, Suicide Silence [link widoczny dla zalogowanych]
Film/serial: Forrest Gump, Bękarty wojny, Labrynt fauna, Zaklęci w czasie, Rzeź, Wszystko za życie, Egzorcyzmy Emily Rose, Ghost Dog, Żelazna dama, Prestiż [link widoczny dla zalogowanych]
Program telewizyjny: {nie kanał!} nie oglądam telewizji
Pora roku: wczesna jesień
Kolor: czarny, biały, szary, rushoffy
Przedmiot szkolny: ławka (hahaha... zabawne), nie no, brak
Danie: rogal z szynką i kawa!

ZNIENAWIDZONE:

Przedmiot szkolny: religia, chemia, geografia
Piosenkarz/Piosenkarka/zespół: w chuj tego
Serial/Film: tego jeszcze więcej
Program telewizyjny: {nie kanał!} nie słuchasz mnie, mówiłem, że nie oglądam!
Sławna osoba: wszystkie, które chcą mój autograf na częściach ciała innych niż cycki

INNE:

Religia: Mieszanka ateisty i satanisty. Przy czym mam tu na myśli bardziej osobisty satanizm, coś podchodzącego pod laveyański, nie pod wpierdalanie dziewicy na klopie.
Znak zodiaku: Lew
Strona/blog: Mam bloga, ale póki co się nim nie chwalę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Wymarzony zawód: No niby planuję iść na politechnikę (dokładny kierunek jeszcze nie jest mi znany), ale tak naprawdę chciałbym kiedyś zostać wokalistą zespołu, przy czym to raczej nie wypali, więc ew. mogę zostać męską dziwką.
Życiowe motto: "no kurwa ja pierdolę"
Co cenisz w drugiej osobie? szczerość, cycki, wierność (to chyba przede wszystkim... no, zaraz po cyckach), myślenie, zachowanie w towarzystwie, rozum
hm... u kobiet szczególnie zwracam uwagę na inteligencję i wolę być z mądrzejszą ode mnie (o co, de facto, nie trudno) żebym miał się do kogo 'dostosować', no i cycki
poza tym, ogromna uwagę zwracam na zapach, szczególnie w przypadku samic (dziewczyno, nie ważne ile ważysz i jakiego jesteś wzrostu, jeśli fajnie pachniesz to helwi będzie się fapować myśląc o tobie!), faceci śmierdzą.
Jak trafiłeś/aś na forum? Gógjel

Najbardziej... kocham damską bieliznę w kolorze białym. Jest cudowna. <3 (Czerwony ssie po całości, czarny i różowy w tłoku ujdą.)
Zazwyczaj... się opierdalam.
Chciałbym... być dobrym wokalistą. lalala~
Muszę... oglądać swój obleśny ryj w klawiaturze, bo kupiłem sobie lakierowaną! LOLOLOL!!1
Najchętniej... wymieniłbym ją na matową.
Rzadko kiedy... rozumiem dziewczyny. I tak je kocham, ale niektóre moje koleżanki i ich zachowanie mnie przerażają.
Lubię... czytać książki.
Z trudem... uniknąłem przydzielenia do Slytherinu.
Unikam... hucznych imprez (typu ofgLOLżalxDxDhłehłedziffkoxDidziemSjEnaj3baĆćĆ).
Potrafię... ruszać wieloma częściami ciała (uszy to tylko początek).
Z łatwością... to robię.
Nienawidzę... porannego drąga. I opalenizny (plebejska oznaka).
Szukam... w Google.
Nie umiem... zwalić konia lewą ręką. No kurwa nie umiem!
Wierzę... w siebie. To jedyna słuszna wiara.
Sam... się ubieram i rozbieram, choć gdyby pomogłaby mi w tym jakaś piękna pani, to nie obraziłbym się.
Nigdy... nie oglądam telewizji, bo to kupa gówna.

Angry Birds. Wczoraj u kumpla z'wi-fi'kowanego dociągnąłem RIO oraz Seasons. Wkręca się, cholerstwo.

Ileż ja w to ostatnio gram... więcej niż kiedyś w Black Opsa na multi. Cudowna gra, szczególnie w samolocie lub autobusie.

Helvy napisał:

Data urodzin (+ rok ur.) i imienin: 25.07.1995 myślałam że jesteś '94 ;o
Państwo: Niepodległa Działka Helfjego, enklawa w Polsce
Cechy charakteru: z pewnością ostro zjebany, dużo gada, mało myśli, marudny, lubi zgrywać debila i pajacować (więc większość ma go za wybryk natury, w rzeczywistości chyba można się ze mną w miarę dogadać), bo jest tylko dojrzewającym szczeniakiem i hormony mu nie dają spokojnie spać, poza tym jestem plebsem i czasem tak się też zachowuję, dociera to do mnie niestety zbyt późno, dużo przeklinam, czego nie lubię, ale cholernie trudno mi to ograniczyć, stary nawyk, trudno mnie zawstydzić, mam całkiem duży dystans do siebie i świata (z takim ryjem i mózgiem każde z Was by miało :D) LUBIĘ TO HAHA, no i niektóre się zgadza
Wygląd:jakieś szare włosy wzrost i chudość, osz pieron!

ULUBIONE:
Sport: klikanie w klawiaturę
Sportowiec: ja, moje fanki biegnące po autograf
Piosenkarz/Piosenkarka/zespół: Bring Me The Horizon, [link widoczny dla zalogowanych] Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera 30 Seconds To Mars, Pendulum, Slipknot, A Day To Remember oraz Apocalyptica. - nie jest źle + zapro na laście, ehehe [devuch_]
Film/serial: Egzorcyzmy Emily Rose",
Pora roku: wczesna jesień
Kolor: czarny, biały,
Przedmiot szkolny: ławka (hahaha... zabawne), nie no, brak

ZNIENAWIDZONE:

Serial/Film: dużo tego, bardzo dużo

INNE:

Co cenisz w drugiej osobie? szczerość, cycki, wierność (to chyba przede wszystkim... no, zaraz po cyckach), myślenie, zachowanie w towarzystwie, rozum
hm... u kobiet szczególnie zwracam uwagę na inteligencję i wolę być z mądrzejszą ode mnie (o co, de facto, nie trudno) żebym miał się do kogo 'dostosować'

Zazwyczaj... się opierdalam.
Chciałbym... screamować jak Jonny Davy albo Mitch Lucker. no proszę! :D
Najchętniej... wymieniłbym ją na matową, co z tego, że ma mniej opcji makr, z których i tak nie korzystam?
Rzadko kiedy... rozumiem dziewczyny. I tak je kocham, ale niektóre moje koleżanki i ich zachowanie mnie przerażają. *facetów ;>
Lubię... czytać książki.
Nienawidzę... I opalenizny (plebejskie insygnum).
Szukam... w Google.
Wierzę... w siebie. To jedyna słuszna wiara..

zawsze coś! ;3

edit ; o, widzę że z lastem już mnie wyprzedziłeś XD

Dev. napisał:

Helvy napisał:

Data urodzin (+ rok ur.) i imienin: 25.07.1995 myślałam że jesteś '94 ;o

Niestety, szczeniak '95. ;C Ale fizycznie wyglądam spokojnie na '92. sou. nie wierzy mi, że mam 16 lat.

Dev. napisał:

Muzyka, którą obydwoje lubicie zawiera 30 Seconds To Mars, Pendulum, Slipknot, A Day To Remember oraz Apocalyptica. - nie jest źle + zapro na laście, ehehe [devuch_]

Dev. napisał:

edit ; o, widzę że z lastem już mnie wyprzedziłeś XD

Szybki osukaru był pierwszy bo jest szybką suką. ;***

Dev. napisał:

wzrost i chudość, osz pieron!

W sensie, że dobrzy czy źle? o.O

Dev. napisał:

Helvy napisał:

Chciałbym... screamować jak Jonny Davy albo Mitch Lucker. no proszę! :D

:D Metalowe techniki wokalne rulez!

Helvy napisał:

Zainteresowania: martwe płody, cycki, muzyka
Cechy charakteru: dużo gada, marudny, dużo przeklinam, czego nie lubię, ale cholernie trudno mi to ograniczyć, stary nawyk, mam całkiem duży dystans do siebie i świata
Wygląd: dość chudy, choć wpieprzam naprawdę dużo

ULUBIONE:
Pisarz: Stephen King
Film/serial: "Bękarty wojny", "Gnijąca panna młoda", "Labirynt fauna"
Pora roku: wczesna jesień
Kolor: czarny, biały, szary, rushoffy

INNE:
Co cenisz w drugiej osobie? szczerość, cycki, wierność (to chyba przede wszystkim... no, zaraz po cyckach), myślenie, zachowanie w towarzystwie, rozum
hm... u kobiet szczególnie zwracam uwagę na inteligencję i wolę być z
Jak trafiłeś/aś na forum? Gógjel

Zazwyczaj... się opierdalam.
Lubię... czytać książki.
Unikam... hucznych imprez (typu ofgLOLżalxDxDhłehłedziffkoxDidziemSjEnaj3baĆćĆ).
Nienawidzę... I opalenizny (plebejskie insygnum).
Wierzę... w siebie. To jedyna słuszna wiara.

NIE UMIESZ ROZPIĄĆ STANIKA JEDNĄ RĘKĄ?!? przecież to pikuś :|||||

ale za Labirynt Fauna masz niewyobrażalnego plusa <3

No prawą jak się postaram to jeszcze, ale lewą to nawet podrapać się nie umiem. :C Ale jak chcesz, to możesz mnie poduczyć! >]

przeraziłbyś się moich wielkich cycek :c

No co Ty! Ja?! Hahahłahła, dobry kawał, lepszy niż mój o ławce jako ulubionym przedmiocie szkolnym. >D Najwyżej podtrzymałbym je jakby miały walnąć o podłogę.

nie są zwisłe, są rześkie jak letni poranek! ale c/d to nie przelewki przy wadze 62kg i 177cm wzrostu!

Zrób mi zdjęcie nago i pokash bo nie uwierzę! C:

powodzenia życzę :* przyjedź i sam zobacz, a nie :*

Joł, zaraz obczaję jak mam pociągi do Wrocławia. Tylko potem może być trudno, ale co tam.

Ooo, Helwi ma wizytówkę. : DD

Helvy napisał:

Data urodzin (+ rok ur.) i imienin: 25.07.1995

ON KŁAMIE! Bo wygląda na starucha! : D

Helvy napisał:

Wygląd: 184cm wzrostu (i ciągle rosnę, choć mojego ukochanego 190cm raczej nie osiągnę), jakieś szare włosy, niebieskie (chyba) oczy i uszy, którymi umiem ruszać (tak, mówię to dla szpanu, ale umiem naprawdę)

Po prostu trzeba było napisać, że wyglądasz na wyrośniętego 18-19 latka. ; D I to z uszami to jak najbardziej prawda, byłam świadkiem!

Helvy napisał:

Religia: ateista, już od bardzo dawna, poglądami podchodzę pod satanistę, po części laveyańskiego, choć z samym LaVeyem i Biblią Szatana nie zgadzam się w 100%

!!! My ateiści jesteśmy zajebiści.

Helvy napisał:

Rzadko kiedy... rozumiem dziewczyny. I tak je kocham, ale niektóre moje koleżanki i ich zachowanie mnie przerażają.

Taaa, pewnie chodzi o Natt. ; D

sou. napisał:

Taaa, pewnie chodzi o Natt. ; D

Gdyby tylko!

sou. napisał:

Po prostu trzeba było napisać, że wyglądasz na wyrośniętego 18-19 latka. ; D

Ale to wcale nie jest aż takie fajne. :/ Za parę lat już na serio będę wyglądać jak emeryt. D:

nie no, spoko! jak jesteś taki wysoki i jeszcze rośniesz, to ja sobie Ciebie zaklepuję, lubię młodszych!

aż tak bardzo to nie rosnę, ale do 187 to pewnie dobiję o.o

Helvy napisał:

sou. napisał:

Po prostu trzeba było napisać, że wyglądasz na wyrośniętego 18-19 latka. ; D

Ale to wcale nie jest aż takie fajne. :/ Za parę lat już na serio będę wyglądać jak emeryt. D:

Oj taaaam, niedużo Ci brakuje do tego emeryta. :*

Helvy napisał:

aż tak bardzo to nie rosnę, ale do 187 to pewnie dobiję o.o

no to i tak będzie całe 10cm więcej, niż ja mam, więc spoko!

Helvy napisał:

Zainteresowania:nteresuje się muzyką (głównie rock), no i literatura, filmem
Cechy charakteru: dużo przeklinam, stary nawyk, trudno mnie zawstydzić, mam całkiem duży dystans do siebie i świata (z takim ryjem i mózgiem każde z Was by miało :D)
Wygląd: ciągle rosnę

ULUBIONE:

Sport: klikanie w klawiaturę
Piosenkarz/Piosenkarka/zespół: Twoje porównanie z użytkownikiem Helvy- wypada: Fatalnie (ani jednego wspólnego wykonawcy)
Film/serial: Forrest Gump
Program telewizyjny: {nie kanał!} nie oglądam telewizji
Pora roku: wczesna jesień
Kolor: czarny, biały, szary
ZNIENAWIDZONE:

Przedmiot szkolny: religia
Piosenkarz/Piosenkarka/zespół: wszystko, co jest z USA i gra pop/hip-hop (z niewielkimi wyjątkami)
Program telewizyjny: {nie kanał!} nie słuchasz mnie, mówiłem, że nie oglądam!
Sławna osoba: wszystkie, które chcę mój autograf na częściach ciała innych niż cycki

INNE:

Życiowe motto: nie lubię życiowych mott
Co cenisz w drugiej osobie? myślenie, rozum
hm... u kobiet szczególnie zwracam uwagę na inteligencję i wolę być z mądrzejszą ode mnie (o co, de facto, nie trudno)

Zazwyczaj... się opierdalam..
Lubię... czytać książki.
Z trudem... uniknąłem przydzielenia do Slytherinu.
Nienawidzę... opalenizny (plebejskie insygnium).
Sam... się ubieram i rozbieram
Nigdy... nie oglądam telewizji, bo to kupa gówna.

mało. roześmiałam się kilka razy czytając ją. tobie tka hormony buzują że aż słychać.

Zrobiłem małego apdejta. Ale ja kiedyś głupi byłem...

lubisz jesień i cycki- chyba tylko tyle mamy ze sobą wspólnego, ale to nie zmienia faktu, że uśmiałam się nieźle czytając twoją wizytówkę :D

Cycki są zawsze spoko. Cycki to sens istnienia. Wszystkiego. :O Kurwełe jak ja kocham cycki.

Nie wierzę, że jesteś aż tak pusty i ubogi.

Stary, co ty bierzesz :D