Karolajna.
|
klasa 0 - Ela, nie lubiałam jej bo z całej naszej klasy lubiła tylko jedną dziewczyne.
I-III - Rysia, łuuhuu. wykończyliśmy ją psychicznie prawie , ale była nawet fajna. IV-VI - Dorota, -.- nad opiekuńcza i przewrażliwiona, uczyła polskiego, na każdej lekcji krzyczała na moją kochaną klase. niedobra. wkórzaliśmy jak wszystkich. I gim. - Ewelina, miła , fajna, młoda, ale za szybko mówi i jej nie rozumiem uczy biologi. |
||||||||||||||
|
Dev.
|
1-3 ; pani Szkaradek. lepiej przemilczę.
4-6 ; Bodzio! Uczył polskiego, jakie z niego lanie było zawsze. Chlał z rodzicami na wycieczkach, i zabawach, zawsze miałam u niego 5, jak się przeklinało i wygłupiało na lekcji, to nawet nie zwracał uwagi. 1,2 i 3 gimnazjum pewnie też - pan Wiesiu uczy niemieckiego, gówno umiem z tego jego przedmiotu, ale miałam 4 w pierwszej klasie, da sie ściagać, czasem an mnie wrzeszczy, ale dobrze jest. |
||||||||||||||
|
anokhi
|
1.. Nauczanie początkowe
2. 2-1g Pani od w-fu 3. 2g-3g Pan od Muzyki i plastyki { zboczeniec xD ] |
||||||||||||||
|
ajaszi
man in the mirror
|
W gimnazjum trafiła mi się zjebana fizyczka ==' Nie lubię jej całym sercem.
|
||||||||||||||
|
Kiler
eat me, i'm sweet
|
Obecnie moja wychowawczyni się mnie boi. We wtorek była wywiadówka i od tego czasu mnie omija szerokim łukiem, a jak już coś musi powiedzieć to szybka odpowiedź i się odwraca. Ja nie wiem co jej moja mama zrobiła oO'
|
||||||||||||||
|
sweetbeybe1820
|
1-3 nauczanie początkowe
4-6 babka od j.angielskiego 1-3 gim- babka od j.polskiego 1 LO babka od j.polskiego :P |
||||||||||||||
|
Mess
everybody dance now
|
podstawówka:
klasa 1 - I półrocze pani Zuzia, ale chyba zaszła w ciążę, klasa 2-3 - pani Asia, klasa 4 - I półrocze - pani Marlena chyba, coś z kręgosłupem miała, od polskiego, klasa 5-6 - pani Gosia, od polskiego. gimnazjum: całe trzy lata z panią Gosią - matmy uczy. Ogólnie to różnie bywa z nią. Jak jest wesoła to jest ok, ale jak jest wkurzona to lepiej z nią nie dyskutować. Ogółem jako klasa to tylko zajmowała się 1 klasie, a potem musieliśmy sobie radzić sami. Jest najlepsza nauczycielką matmy w szkole, poza tym udziela się dużo w innych organizacjach, podziwiam ją. Ale co do tego, że praktycznie jesteśmy sami na siebie skazani chociażby z balem, biwakiem na koniec szkoły to przesada. Wysłuchuje naszych pomysłów i kilka rzeczy jej nie pasuje (ale do tego się już przyzwyczailiśmy), wszystko musi zatwierdzić. No i zawsze uczepi się jak coś narobimy złego. |
||||||||||||||
|
Kiler
eat me, i'm sweet
|
Moja wychowawczyni to nauczycielka chemii :)) nie jes zła, noale. przypomina mi babkę od majcy z gmn.
|
||||||||||||||
|
Katia
Moderator
w krainie kota
|
Moim wychowawcą jest nauczyciel historii (przedmiotu rozszerzonego). Na razie sprawia bardzo dobre wrażenie, ponoć dużo wymaga i dobrze uczy, ale... startuje w wyborach do sejmu i całkiem prawdopodobne, że się do niego dostanie.
|
||||||||||||||
|
komuna
zef side
|
najfajniejsza babka w szkole.
|
||||||||||||||
|
cyjanus
keep calm and trzymaj gitare
|
berni jest nieco podrasowaną wersją wcześniejszego binokla. tzn. nikt nie ogarnie naszej klasy, ale jest lepiej. i uczy polskiego=już na pierwszej wychowawczej zrobiła polski zamiast... wychowawczej?
|
||||||||||||||
|
brighte
taking pictures of you
|
moją wychowawczynią od początku gimnazjum jest germanistka. chyba najmłodsza nauczycielka w szkole. nawetnawet fajna. tylko teraz zaszła w ciążę i zostanie z nami już niedługo, ciekawe kogo będziemy mieć jako germanistę a kogo za wychowawcę :3
|
||||||||||||||
|
honey pie
empty spaces
|
nauczycielka geografii z nadwagą. powiedziała kilka dni temu do kolegi: "mama spaliła podręcznik, mama dostanie uwagę na zebraniu. " (kontynuujemy materiał z pierwszej klasy). jak mam z nią lekcję, to mam zajebista ochotę się przeciw niej buntować. :x
|
||||||||||||||
|
peggy sue
|
Facet od historii, trochę zniewieściały i zamuł z niego dobry, suchary lecą. Ale cieszę się bo ma nas w dupie- to się przydaje.
|
||||||||||||||
|
etlis
|
polonistka, uwielbiam ją.
|
||||||||||||||
|
Dev.
|
Cecyla od ruskiego <3 to ty jesteś siostrą Adama?, dziękuje, mam zajebiście jak na razie ;D
|
||||||||||||||
|
Roy d'Epee
|
Opiekuna roku widziałem dwa razy. Na immatrykulacji i jakimś koncercie w Dziekance.
|
||||||||||||||
|
mniszka
|
Moja wychowawczyni jest nauczycielką geografii, jej styl wypowiedzi mnie bardzo irytuje, co sprawia, że nie mogę jej słuchać, serio! Po prostu się nie da! Co drugie słowo wtrąca "yyyy", jakby jej to wiele dało czasu do zastanowienia się nad kolejnym wyrazem, którego chce uzyc >.<
|
||||||||||||||
|
dola
|
W podstawówce (4-6),wychowawca-pani od przyrody.
Teraz w gimnazjum,mam panią od w-f. |
||||||||||||||
|
Moondance
best safety lies in fear
|
klasa 1-3 - pani Sarzyńska. fajna była.
klasa 4-6 - pani Zygmunt. na początku zapowiadała się świetnie, ale potem była taka dwulicowa i sztuczna że miałam ochotę przejść do równoległej klasy. klasa 1 gimnazjum - pani Zarzycka. tudzież Ela. albo Zarza. kurczę, ja w życiu nie mogłam trafić lepiej! taka babka rozgarnięta, mądra, śmieje się z naszych żartów, nie lubi liżydup, bardzo dobrze uczy (jest polonistką) i w ogóle cud, miód i orzeszki. klasa 2 gimnazjum - na razie (do listopada) mamy za wychowawczynię dyrektorkę, bo Zarzy nie ma przez dwa miesiące z niewiadomych nam przyczyn. z dyrektorką mamy tylko godziny wychowawcze i jest przyjemnie. co nie zmienia faktu, że chcę z powrotem Zarzę. |
||||||||||||||
|
mardy bum
from Paris with love
|
1-3, jakaś dziwna kobieta, jedyny nauczyciel (poza młodym wuefistą), który nie miał magistra. Nie lubiłam jej, na wycieczkach klasowych ciągle chodziła na fajkę.
4-6, moja najukochańsza pani Lucynka, która później ochajtała się z kuzynem mojego taty i teraz jest w rodzinie. Nauczycielką była świetną, osobą też jest cudowną. I kocham jej dzieci, Matyldzię i Frycka. 1-3 gimnazjum, strasznie kochana babka, ale surowa. Jedyna matematyczka, przy której lubiłam matmę. Traktuje nas do dzisiaj jak swoje dzieci. Tęsknię za nią, bo była super. LO, to po prostu poezja. Pani Oli nie zamieniłabym na nikogo innego. Jest tak zajebistą kobietą, że aż się chce chodzić na polski. Wzbudza respekt, a jednocześnie sprawia, że chcemy wyrażać otwarcie własne poglądy. Uczy nas nie tylko tego, czego musi, bo jest w podstawie programowej. Uczy nas myślenia, chce z nas zrobić mądrych, dojrzałych ludzi. Aż zazdrościmy jej pięciu (chyba tylu ich ma) synom tak fajnej mamy. Ma ogromną wiedzę dotyczącą wielu dziedzin życia i naprawdę potrafi ją przekazać. Najlepszy wychowawca ever. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez mardy bum dnia Wto 12:34, 11 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz |
brighte
taking pictures of you
|
no, więc moja ukochana pani Moniczka odeszła na macierzyński i już do końca tego roku szkolnego nie wróci, a szkoda, bo była strasznie fajna i jako nauczycielka, i jako wychowawczyni. od wczoraj przyszła nowa germanistka i została też od razu naszą wychowawczynią. caałkiem fajna, na razie jesteśmy na etapie poznawania jej, jutro mamy pierwszą wychowawczą, na niemieckim dobrze uczy, ciekawe jaką będzie wychowawczynią.
|
||||||||||||||
|
adelia.
|
W klasach 1-3 miałam bardzo miłą wychowawczynię, a ja byłam taka okropna, miała skaranie boskie ze mną.
W klasach 4-6 moją wychowawczynią była nauczycielka j. niemieckiego, Gimnazjum, to nauczycielka historii i WOS-u. I teraz, nauczycielka geografii. |
||||||||||||||
|
adus93
|
w sumie to wychowawców miałam różnych, ale zawsze byłam z nich zadowolona tak szczerzę mówiąc, ale moja wychowawczyni w liceum przebiła wszystko co mogłabym pomyśleć. uczy polskiego, kobieta w średnim wieku (jej najmłodszy? syn jest ode mnie rok starszy i jest na prawie). bardzo dobra polonistka i tutaj nie bajeruje. przygotowała nas bardzo dobrze zarówno do podstawy jak i rozszerzenia. przez trzy lata kserowała nam multum rzeczy i nie chciała ani papieru ani kasy (a większość nauczycieli się o to sapała). bardzo skromna kobieta, złote serce. klasa 106 nigdy nie była zamknięta dla nikogo, siedziała tam niemal cale przerwy i po lekcjach. w klasie maturalnej nawet za darmo z nami siedziała godzinę zegarową czasem więcej i ogranizowała zajęcia z rozszerzenia. jak przyszło co do wyboru studiów zatrudniła kolegę z wyższej klasy (w sensie studenta wtedy) żeby nam opowiedział o rekrutacji i w ogóle. zawsze o nas dbała, jak był klasowy problem rozwiązywała. w dodatku pełno akcji związancyh z dziennikarstwem. nauczycielka z powołania. zawsze się cieszy jak ją teraz odwiedzamy. inetesuje się dosłownie każdym, bardzo jej zależało na dobrych wynikaach matur więc załguje na wszystko co najlepsze i tu także nie przesadzam.
|
||||||||||||||
|
Wychowawcy |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.