Wasze funkcje w klasie/szkole

Jestem przewodniczącym klasy, ale mam zamiar jutro złożyć ten urząd.

A ja dalej jestem sekretarzem, kurva ano!

a ja dzisiaj się zgłosiłam dla podniesienia frekwencji i dostałam aż jeden głos : )! wszyscy myślą, że głosowałam na siebie, ŻYĆ NIE UMIERAĆ, PANOWIE

Ha, nie jestem już tym przewodniczącym!
Wygrałem wybory, ale postawiłem się, że nie będę i jest teraz nim taka laska. Cudownie <3

I bardzo dobrze. Same obowiązki i zero korzyści.

Ja nigdy nie pełniłam w klasie jakichś odpowiedzialnych funkcji. Wystarczy, że wszyscy widzą, że coś gubię, zapominam o jakimś sprawdzianie, nigdy nie mam kasy w terminie i wiecznie o wszystkim dowiaduję się ostatnia. Nie nadawałabym się ani na przewodniczącego, ani tym bardziej skarbnika (och, to smutne: D)

wiceprzewodnicząca. żal na płocie :||

chiavorone napisał:

I bardzo dobrze. Same obowiązki i zero korzyści.

No, korzyści są. Nie mogą Cię wywalić (no chyba, że nie przejdziesz albo spalisz szkołę), jest wyższa ocena z zachowania i lepsza nagroda na koniec roku C: Ale mimo wszystko nie chcę już być przewodniczącym.

Z tym niewywaleniem to pierwsze słyszę. W sumie to nawet logiczne, bo przewodniczącym rzadko jest ktoś, kogo by można za coś wywalić (chociaż, zdarzyło się i tak, ale po pół roku delikwent został zdegradowany). A ocenę z zachowania u nas podwyższa byle co :3 Nie ma co się niepotrzebnie wychylać : D

jestę przewodniczącą, zastępcą, skarbnikiem. generalnie wszystkim czym się da.

wkurzam ludzi i jestę słitaśna, to moje oficjalne stanowisko

chabersztyna napisał:

wkurzam ludzi i jestę słitaśna, to moje oficjalne stanowisko

to