Wasz dzień w szkole

godzina wychowawcza - statut szkoły czy coś
ti, nie było - wychowawcza cd. się nasza przewodnicząca zdenerwowała, bo nie chcemy się składać na prezenty urodzinowej, ojej ale smutne, ale mi Cię szkoda ;<
rosyjski - nowe literki XD
matematyka - sprawdzian na dzień dobry sprawdzający wiedzę z gim bo dyrekcja chcę. fajnie macie, że prawie nic nie napisałam
matma - hm, jakieś działania na ułamkach, takie to ja dziękuje
fizyka - o wektorach coś

1. Angielski - nauczycielka tłumaczyła niekŧórym dziewczynom, dlaczego nie wolno wychodzić poza teren szkoły w celu spalenia papierosa, zahaczając o tematy małżeństwa i prawa w USA.
2. Włoski - kartkówka z odmiany czasowników, a potem krótkie powtórzenie kilku poprzednich tematów.
3. Historia - oddała nasze prace samodzielne i przerabialiśmy początek odrodzenia. Oglądaliśmy dzieła wybitnych renesansowych artystów (i po raz kolejny zastanawiałam się, jak miał działać czołg Leonarda da Vinci, chyba pora zajrzeć do czeluści Google'a).
4. Religia - lekcja o Nergalu, czyli jak przedziwdziałać rozszerzającemu się złu w Telewizji Polskiej. Siostra była zdziwiona, kiedy ja i inna dziewczyna powiedziałyśmy jej, że pan Darski to tak naprawdę ateista z parciem na szkło i na kasę, a nie fanatyczny satanista.
5. Chemia - stężenie procentowe i stężenie molowe. Krótka powtórka z gimnazjum.
6. W-F - zaliczanie biegu na 60m, a potem gra w piłkę nożną (chociaż nie powiedziałabym).

1. Fizyka- spóźniłam sie o minutę max i już musiałam pisać jego słynne karteczki, pozdro Ryszard. No i tak ogólnie gadaliśmy o liniach pola grawitacyjnego.
2. Matma- powtórzenie z 1 klasy, przez tłumaczenie nowego faceta rozumiem jeszcze mniej niż rozumiałam, cóż.
3. Religia- oglądaliśmy film ciąg dalszy.
4. Biologia- replikacja DNA, chociaż szczerze mówiąc niewiele, a nawet nic nie pamiętam bo nie słuchałam- to był kryzys myśleniowy tego dnia, przykro mi!
5. Polski- dalsze wprowadzenie do romantyzmu + "Faust" Goethego.
6. Geografia- powtórzenie, całą lekcje rozwiązywaliśmy ćwiczenia.
7. PP- zastępstwo z Kufi także geografia- zadania maturalne z hydrosfery
8. G. wychowawcza- wybieranie przewodniczącego, skarbnika i tak dalej

matematyka - halina nie raczyła się pojawić, więc wbiliśmy się do klasy i każdy robił co chciał (niestety z musem słuchania rąbanki z telefonu kamila, chociaż przez 2 sekundy nawet adele chyba słyszałam, ale szybko przełączył, bo miałby siarę na ośce), tzn. grałam w statki z ewką
chemia - jaaaaa nie lubię tego. już w sumie nawet nie ogarniam o czym była lekcja, bo siedziałam sama i żaden pokemon mnie nie potrząsał co 2 minuty mówiąc "kret, kret". ale to tylko jeden dzień.
polski - ciąg dalszy tematu o pechowej randce jamesa herriota bodajże, tzn. my robimy zadanie, berni wypełnia dziennik.
angielski - omg, na tej lekcji totalnie myślałam, żeby przenieść się do anglojęzycznej - po co dawać 10 minut na 3 przykłady gdzie trzeba wpisać odpowiednią formę 'być'? trudne sprawy
geografia - dalej południki i równoleżniki, tym razem trzepała się anka "pamiętasz tego od gruszki?", "ciekawe, czy on na serio to mówił", "przejmujesz tym się?" ._.
niemiecki - jak mówił ciągle po niemiecku i to jakoś tak dziwnie to znowu zwątpiłam i znowu chciałam się przenieść jużteraznatychmiast do klasy z angielskim wiodącym.

1. polski - Coś tam biblijnego było na początku. Ile można? (Same teksty mogą być ciekawe, ale nie, kiedy omawiam je nie wiem, 6 rok? No ludzie...), później Piosenka o końcu świata Miłosza
2. historia - XVII/XVIII wiek w Polsce. Nie lubię tego.
3. tańce - Bez komentarza.
4. WDŻ - Czyli nikt nie słucha nauczycielki, tym bardziej, że nikt nie ma zamiaru na pół roku kupować jakichś podręczników, więc praca taka delikatnie mówiąc niepotrzebna, głównie gadałam z Kasią, ew. patrzyłam się wrednie na nauczycielkę.
5. matematyka - Godzina wychowawcza się zrobiła
6. matematyka - Liczby wymierne i niewymierne
7. fizyka - Dźwięk. Zaczynam lubić fizykę, nie wierzę! I tak wiem, że bez pomocy Sheldona, a raczej fascynacją jego osobą, nic by nie wyszło, nawet gdybym miała genialną nauczycielkę
8. Zajęcia artystyczne (teatralne) - Mniejsza grupa i od razu lepiej, odgrywanie scenek

zajęcia artystyczne - nie-wiem-jak-nazywa-się-to-co-teraz-robimy, anyway mieliśmy przynieść pocztówki z krajobrazami, naklejamy je na kartkę A4 i farbami/pastelami 'dokańczamy' ten krajobraz z pocztówki.
angielski - powtórzenie wiadomości z drugiej klasy.
niemiecki - czas przeszły perfekt, powtórzenie i ćwiczenia.
polski - spisywałam na listę kto robi jaki projekt edukacyjny, potem nam babka podała plan lekcji już raczej obowiązujący do końca semestru, a później wiersz J. Kasprowicza - Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach.
chemia - sposoby otrzymywania soli.
edb - o alarmach.
matematyka - blebleble, mnożenie i dzielenie potęg o tych samych wykładnikach. akurat jak miałam iść do tablicy zadzwonił dzwonek, hueheheh :D

wuef - ławka i podziwianie krajobrazów z poke
historia - e, siara dziś nie w humorze, wyrwała pokemonkowi wypociny o krecie adresowane do mje i postanowiła podzielić się dobrą lekturą z berni
matma - łączne działania na ułamkach to kupa
wychowawcza - wszystkie klasy 1 pisały sprawdzający test z polskiego, siara trochę, cośkolwiek napisałam, oprócz tego, że spóźniłam się parę minut (jakiś idiota wyciszył dzwonek w szkole czy co?)
religia - orlik+siedzenie na ławce z księżuniem
polski - trzeci raz wybieranie samorządu

1. Polski- piszemy wypracowanie klasowe, super :)
2. Polski- piszemy ciąg dalszy + zdałam sobie sprawę, że napisałam totalnie nie na temat.
3. Technologia- kartkóweczka niezapowiedziana, na którą NIC nie ogarniałam bo poprzednią lekcję przegadałam, na szczęście miałam mądrą osobę obok. I wzięliśmy kolejny temat: grafikę wektorową.
4. Angielski- sprawdzanie pracy domowej całą lekcję.
5. Matma- powtórzenie z funkcji liniowej
6. Matma- funkcja kwadratowa i marudzenie przez całą lekcję na nasz los.

religia - nowy katecheta. dobry jest, bo jako jeden z nielicznych potrafi swoim zachowaniem (= nie darciem się na nas że jesteśmy za głośno, tylko po prostu swoją postawą) zmusić nas do idealnej ciszy. naprawdę idealnej. tak cicho to u nas nie było nawet w podstawówce chyba. mówił jakie w ogóle ma oczekiwania od nas, co będziemy robić, co on ocenia i tak dalej.
matematyka - działania na potęgach.
matematyka - kartkówka :))) a potem notacja wykładnicza.
historia - rozwój cywilizacji w pierwszej połowie XIX wieku.
polski - dalej praca nad wierszem Kasprowicza.
angielski - test z wiedzy z drugiej klasy, a potem sobie gadaliśmy z panią Ewelinką.
niemiecki - czas przeszły Perfekt.

biologia - praktykantka z nami miała, fajnie w sumie, bo nie pytała. lekcja o e... homeostazie? chyba tak
polski - sprawdzian po gimnazjum. fajnie ma, ze na kartce pisało że wymóg to 90 minut a my pisaliśmy 35...
polski - mity, ble
historia - pół lekcji sprawdzał czy nasze zadanie [określenie wieku i która polowy] mamy dobrze, haha. a potem o homo sapiensach itp
fizyka - nie było babki, miała przyjść do nas siostra ale nie przyszła, więc okienko
religia - przedstawianie ankiet czy jakieś pierdoły
religia - zwolnieni

1. matma: nierówności logarytmiczne - ale się nalyczyłam o jesu! (a potem się okazało że mam dopiero dziedzinę fak of)
2. matma: co za beka... aż zacytuję benię: monika jak ma dobry humor jest lepsza niż jak się najebie
3. matma [zastępstwo] jaka tępa suka nam się trafiła. najpierw do nas z pyskiem że mamy na nią wyjebane A PO CHWILI że nie potrafi nam pomóc bo na codzień uczy klasy humanistyczne
4. angielski: analiza problemów moniki? a nie - wtrąciłam jeszcze opis foci z ozzy'm osbournem

wdżwr - fajna babka, fajna klaustrofobiczna sala, fajnie
angielski - liczebniki dalej, tzn. pełne dziesiątki do setki. jał
biologia - homeocośtam, żeby utrzymywać stałe parametry ciała <ok>
niemiecki - "zaprezentuj się"
fizyka - ee to siara jakaś, już na jednostkach nie ogarniam co ona za rzeczy wypisuje
wuef - ławkowanie na orliku
geografia - e, było prawie tak fajnie jak na integrującej przerwie przed gejo! dalej współrzędne

1. zajęcia artystyczne - wyklejanka z gazety, bo poprzednio nie zdążyliśmy dokończyć.
2. polski - omówiliśmy fragment o buncie.
3. zajęcia artystyczne - tak, jak poprzednio.
4. matematyka - zgłosiłam brak pracy domowej z powodu bycia tępakiem. A była ona bajecznie prosta...
5. w-f - unihokej. Ruda sobie coś zrobiła w nogę i pół lekcji grałyśmy bez pani.
6. religia - dobro wspólne.

wos - konstytucja.
biologia - dokończenie o układzie hormonalnym, a potem układ nerwowy.
wychowawcza - głównie gadka o egzaminie i propozycje wycieczki do Berlina/Wiednia ;>
geografia - daalej ćwiczenie skali. ile można...
wf - unihokej.
wf - siatkówka. gratuluję sobie wybrania totalnie zajebistego składu, dawno mi się tak fajnie w siatkę nie grało (w sumie dzisiaj było tak dobrze, bo Lisek nie był ze mną i nie narzekał ciągle ani nie robił głupich min. w sumie robił, ale do swojej drużyny, więc mnie to tam nie ruszało). no i po raz pierwszy w tym semestrze udało mi się zaserwować tak że piłka przeszła na drugą stronę, ba, jak już się rozszalałam, to siedem chyba mi przeszło :D
niemiecki - gadka-szmatka o egzaminie z niemieckiego i umoralniająca pod tytułem 'ja wcale was nie zmuszam do zdawania niemieckiego ale to jest nielogiczne zdawać angielski więc zdawajcie niemiecki!', taa pozdro i tak zdaję angielski.

1. PO- zrobiłam sobie wolne w łóżku, miło było :))))))
2. Polski- omawianie "Cierpień młodego Wertera"
3. Historia- Sid coś tam pierdolił, ale ja zajęłam się nauką geografii, więc mój temat to wody podziemne.
4. Geografia- zaczęliśmy litosferę- budowa wnętrza ziemi.
5. Angielski- uzupełnialiśmy luki w jakimś tekście o przyjaźni i gadaliśmy właśnie na takie tematy, luzik ogólnie.
6. Ruski- STRES + korespondencja- typowe wyrażenia i takie tam
7. Wf- zajebista rozgrzewka, ogólnie cały czas się śmiałam + nasza 'siatkówka'
8. Wf- zrzucamy zbędne kilogramy czyli bieganie całą lekcję, facet był dla nas miły i powiedział, że cieszy się, że niektórzy zaczęli ćwiczyć. Po tych wf'ach przez ostatnie dwa tygodnie nie wiem czy chce to zwolnienie!

polski, polski (rozszerzenie)-tekst Mickiewicza i Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej
okienko
polski-kolejny arkusz z Chłopów (przykry powrót do tematu, ale jutro skończymy)
matematyka-działania na wielomianach
wf-przegadałam z Darią na temat olimpiady
wf-koszykówka
religia-jakiś nowy ksiądz zaprowadził nas na chwilę do kościoła, a później kazał zorganizować sobie czas :D
hiszpański-powtórki

informatyka - oszczędził owsików i bakterii. postawa przy komputerze i kodeks internauty
matematyka - w trakcie sprawdzania mojej pracy domowej na łocenę antoni krzysztof zawołał swoją podwładną halinę i przepadła na amen, tzn. 35 minut
niemiecki - całkiem okejencja, oprócz tego, że pół przerwy szukaliśmy z grupą klasy (jak zawsze)
historia - 45 minut myślenia "dlaczego ja", nigdy nie lubiłam historii, ale to już przeginka
polski - odpytywanko na 3/4 lekcji
polski - dwa wiersze wierzyńskiego
religia - lajcik. wypuścił nas po 15 minutach lekcji

religia - jak ja lubię tego gościa, nic nie piszemy :) gadaliśmy o wierze i o rozwoju duchowym, a także o szacunku.
wf - piłka nożna. bleh, ostatnio jakoś nie lubię w nią grać.
historia - kongres wiedeński.
polski - dokończenie poprzedniej lekcji, czyli o róży i limbie w Krzaku dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach Kasprowicza. pod koniec lekcji nowy temat - kim był Zygier, jeden z bohaterów powieści Syzyfowe prace + krótka notatka na temat tej powieści.
polski - opis Zygiera, jego przeszłość i teraźniejszość. obraz szkoły w zaborze rosyjskim.
matematyka - notacja wykładnicza, rozwiązywanie zadań.
fizyka - zastępstwo z panem Nogą, wziął nas na boisko (szkoda, że nie na salę, akurat M. miał wf... :DDD), chłopcy grali w nogę, ja z Zuzką siedziałyśmy i sobie gadałyśmy, no i ugadywałam się z Nikolą na zdjęcia kiedyś.

historia - cztery z kartkówensji. dobrze, bo nie przygotowywałam się szczególnie
religia - zakuwanko na chemię
wychowawcza - zabawa klockami lego. Tak, trzecia gimnazjum.
inglisz - zapowiada się dużo siedzenia przy słownikach. MEDYCZNE SŁOWNICTWO. Jupi ;/ przynajmniej będę miała cały bukiet słów dla brytyjczyka, który zechce poznać szczegóły mojej ospy wietrznej. albo sraczki.
chemia - kartkóweczka, poszło mi na od 4+ do 5 max
z wuefów zwolniona. ponoć dzisiaj szli sprzątać place zabaw. wesołego Dnia Sprzątania Świata!

1. angielski - kartkówka z wyrażeń i omówienie testu.
2. historia - monarchia absolutna we Francji cz. 2
3. polski - Treny.
4. w-f - zgłosiłam się do gry w tenisa stołowego i napieprzałam z N.
5. religia - uczynki miłosierdzia.
6. muzyka miast matmy - chorał gregoriański.

historia - najdawniejsze dzieje człowieka.
j. angielski - an/a i the. zapytała dwie osoby, fartem nie mnie.
g. wychowawcza - propozycja pojechania na wyjazd integracyjny. zobaczym co wyjdzie z tego. mieliśmy tez 15 minut wojsko czy co tam.
informatyka - w wordzie robiliśmy różne dziwne równania
wf - ojej, ten facet chce mnie chyba zamęczyć na śmierć. zły nie jest muszę przyznać. zrobiłam sobie coś w kolano i ciężko mi się chodzi. mniejsza.
geografia - ta kobieta to jakiś monster. mapy.
lektorat dsd - wcześniej wyszliśmy bo na starowiślnej był jakiś protest i kobieta musiała wyjść wcześniej. oglądnęliśmy kawałek jojo sucht das glueck. potem o oskarze i emili schindler.

1. Matma- śpię w swoim łóżku kochanym :)))))))))
2. Matma- ciąg dalszy
3. Polski- omawianie "Cierpień módego Wertera" część dalsza.
4. Geografia- sprawdzian, kocham ją za to, że dała ten z książki dla nauczyciela!
5. Fizyka- zadania z pól grawitacji
6. Angielski- sprawdzanie pracy domowej cała lekcje- jak zawsze. Plus facet się przyczepił do mojego tonu głosu, że mam jakieś pretensje jak kurwa żadnych pretensji nie mam. Wkurwia mnie to, to już co najmniej 4 osoba!
7. Historia- śpię na siedząco
8. Wf- oglądaliśmy mecz Polska-Słowacja.

hiszpański-rozmowy o środkach transportu, fascynujące
religia-czytałam Newsweeka
prawoznawstwo-prawo naturalne i pozytywne, systemy prawne, gałęzie prawa
okienko za wos
polski, polski-oglądanie Chłopów = pożegnanie
angielski, angielski-bezsensowne powtórzenie

1. Polski - test z "Cierpień młodego Wertera", potem omawianie postaci bohatera.
2. W-F - aerobik. Jakimś cudem bardzo dobrze mi szło.
3. Geografia - "czym jest mapa?" i inne takie.
4. WOS - kartkówka, a potem historia demokracji.
5. Fizyka - kolejna przysto... to znaczy, kolejna ciekawa lekcja. Połowa dziewczyn wstydziła się odpowiadać na pytania i iść do tablicy. Przypominaliśmy sobie zasady termodynamiki.
6. Matematyka - oddała kartkówki, potem robiliśmy przykłady z postacią iloczynową funkcji kwadratowej.
7. Historia - kartkówka, a po niej temat o reformacji.

lekcje po 30 minut <3

pp - sprawdzała zadanie i coś tam co było na ostatniej lekcji
pp - motywacja i jej rodzaje
chemia, zastępstwo - polski - czytanie ze zrozumieniem i ćwiczenia
biologia - z praktykantką, dalej homeostaza
historia, historia - oglądaliśmy film o małpach <3
polski - sprawdzała zadanie
polski - oddała testy diagnozujące, nie tak najgorzej