Sprawdzian szóstoklasisty

Ojej, fala wspomnień. Ależ to było proste, łatwe i gładko poszło. Jednak stresu się najadłam, w końcu pierwszy ważny test. Miałam chyba 36 albo 37 punktów, nie pamiętam dokładnie.

Pisałam w tym roku, niecały tydzień temu. Zawaliłam. Jestem tego pewna. Optymistycznie przyjmując, że całe wypracowanie mam na maksa - dostałam 30 pkt.
Świetnie.

Dwa lata temu - miałam 36.

Wlaśnie sobie przeglądam ten wasz teścik i dochodze do wniosku, że fajniuśki był. Mieliście cudowny temat wypracowania, mogłabym z pięćdziesiąt takich napisać. Poza tym, jedno cudne zadanie mieliście:

21. Maksymalną długość nart dla skoczka oblicza się, mnożąc wzrost zawodnika
przez 1,46. Oblicz maksymalną długość nart dla zawodnika o wzroście 1,5 m.
Wynik wyraź w centymetrach.

:)

Pamiętam, że na próbnym miałam 36 bo było więcej pytań ze ścisłych, a na tym już normalnym poszło mi gorzej bo było pełno z humana ;<

21. Maksymalną długość nart dla skoczka oblicza się, mnożąc wzrost zawodnika
przez 1,46. Oblicz maksymalną długość nart dla zawodnika o wzroście 1,5 m.
Wynik wyraź w centymetrach.

To chyba na zawodach juniorów XDDD

Ja chcę takie zadanie na mnożenie dwóch liczb :(

Pisałam w tym roku. Ja się na tym zadaniu z nartami równo wyłożyłam, tak samo jak ze skalą. :<
Mogli dać więcej otwartych z humana. 30 max powinno być.

Vulture napisał:

Pisałam w tym roku. Ja się na tym zadaniu z nartami równo wyłożyłam, tak samo jak ze skalą. :<
Mogli dać więcej otwartych z humana. 30 max powinno być.

Ze skalą to rozumiem (sama do teraz mam z nią problemy), ale nie żartuj, z nartami?!

Immortelle napisał:

Mieliście cudowny temat wypracowania, mogłabym z pięćdziesiąt takich napisać.

Jak dla mnie to jakiś dziki był.

Ech, test szóstoklasisty, pozwólcie mi napisać taki zamiast matury *___*

Agnes napisał:

Immortelle napisał:

Mieliście cudowny temat wypracowania, mogłabym z pięćdziesiąt takich napisać.

Jak dla mnie to jakiś dziki był.

Ten o osobie, która coś osiągnęła? Dziwny temat.

No, w tamtym roku mieliśmy lepszy. :>

Kaori napisał:

No, w tamtym roku mieliśmy lepszy. :>

nie, bo mi miejsca zabrakło xd
a miałam 36p, więc w sumie okej (tak, tak- patrząc na to, że podobno był za trudny ; d)

sawyer napisał:

Agnes napisał:

Immortelle napisał:

Mieliście cudowny temat wypracowania, mogłabym z pięćdziesiąt takich napisać.

Jak dla mnie to jakiś dziki był.

Ten o osobie, która coś osiągnęła? Dziwny temat.

Jaki dziwny! Przecież to aż się prosi, żeby pisać o muzyce!

naveen napisał:

sawyer napisał:

Agnes napisał:

Immortelle napisał:

Mieliście cudowny temat wypracowania, mogłabym z pięćdziesiąt takich napisać.

Jak dla mnie to jakiś dziki był.

Ten o osobie, która coś osiągnęła? Dziwny temat.

Jaki dziwny! Przecież to aż się prosi, żeby pisać o muzyce!

Albo o Kowalczyk/Małyszu.

SHREW, znam ten problem, moja polonistka zawsze mi powtarzała (po pisaniu opowiadań na lekcjach) "Na egzaminie pisz mniej, nie rozpisuj się, będziesz miała mniej blędów!" i akurat mi wyszło. : D
Lepszy, w sensie - lubię opowiadania. : ) To chyba moja ulubiona forma wypowiedzi pisemnej, chociaż o osobie, która osiągnęła sukces, to można by było przebierać w muzykach :D

Ja również jestem na świeżo, pisałam dwa tygodnie temu. Będę mieć trzydzieści parę punktów, nie aż tak źle. Ale wściekła jestem na siebie za złe rozwiązanie zadania z trójkątem i zaznaczenie odpowiedzi, że w wierszu występują porównania do ptaka a nie lodu. Nie wyłapałam tego.

Hej, ktoś pisał sprawdzian w tym roku?

Tak, mój średni brat ;>
Cały ten sprawdzian to była praktycznie sama matematyka. Nie zazdroszczę.

Ja pisałam w tamtym roku. Na próbnym miałam 36 pkt, na tym normalnym 25 ._.
Również zawaliłam to zadanie z nartami, no comments xDD

i owszeeeeeem, cyjanus pisał, wróciłam do domu pewna 40 punktów, ale LUL w domu z kluczem sprawdziłam, że jedno zamknięte mam źle (co za debil to robił, przecież 19 września to jest psychicznie jesień już!) i w jednym drobny błąd, którego mogą się nawet nie dopatrzeć, bo tak niewyraźnie napisałam <faja> generalnie było ok, prosty

to jest jesień

Ta, chyba jesień średniowiecza.

ojtam ojtam. cyjanek, nie przejmuj się.

nieno, 38 punktów (no a nawet załóżmy 37) to nie jest powód do przejmowania, ale miałam ambicje na 40, nie powiem...... na próbnym był maks, więc równowaga musi być

Cyjan, bezbłędne testy bardzo rzadko się zdarzają, 38 i w górę to naprawdę świetny wynik. Lepiej niż świetny.

Ja z próbnego miałam jakieś 25, a z normalnego 38, równowaga... XD