prowo
|
moim zdaniem wystarczy przeczytać jeden, dwa razy ( przypomnieć sobie wiadomości z lekcji ), im więcej sobie razy powtarzasz bardziej ci się wszystko plącze. takie jest moje zdanie.
|
||||||||||||||
|
honey pie
empty spaces
|
Nie mam jakichś sposobów, po prostu się uczę. Ale np. z przyrody, niemca i historii niewiele muszę, bo większość zapamiętuję z lekcji. poza gramatyką i tymi pojebanymi datami -.-
|
||||||||||||||
|
Misiowa
|
Ja nagrywam się na dyktafon w mp4, ustawiam na ciągłe powtarzanie i słucham całą noc. To jest niezłe :D tak po cichu ostatnio włączyłam i zasnęła, a rano znałam cały materiał prawie na pamięć :D
|
||||||||||||||
|
fly
|
Ja najczęściej uczę się przez czytanie podręcznika, ale kiedy np. muszę się szybko nauczyć 30 dziennych dat na jakiś konkurs historyczny, to zapisuję sobie wszystko na rękach i jakoś samo wchodzi. xD Głupie, ale skutkuje. ;D
|
||||||||||||||
|
Roy d'Epee
|
Dla mnie podstawą do szybkiej nauki jest dobre zorganizowanie pracy. Dlatego zawsze zanim zabiorę się za właściwie kucie, to wybieram sobie książki, z których będę się uczyć poszczególnych partii materiału, gromadzę notatki z wykładów/ćwiczeń, kserówki i wszystkie inne materiały nagromadzone w ciągu roku. Jak już mam wszystko obok siebie i wiem, gdzie szukać potrzebnych mi informacji, to wiedza sama wchodzi do głowy.
|
||||||||||||||
|
Katia
Moderator
w krainie kota
|
Najlepiej jest zrozumieć. a jeśli chodzi o formułki - często najwięcej zapamiętuję właśnie na przerwie przed lekcją. Tam nie przeszkadza mi hałas, dzieciaki biegające wokół, a w domu, gdy się uczę, z równowagi wyprowadza minie każdy głos. Podstawą jest skupienie, a w moim pokoju, na moim krześle, gdzie jest tyle innych rzeczy do robienia po prostu go nie ma.
|
||||||||||||||
|
Mess
everybody dance now
|
Ja nie umiem się uczyć w kompletnej ciszy, bo wtedy doprowadza mnie to do szału, a nie chęci do nauki. Dlatego, gdy jestem sama w domu włączam telewizor (nie żeby na głośność setka) i siadam w moim kącie na łóżku i uczę się. Jakoś nie mam problemów z zapamiętywaniem, wystarczy, że raz coś przeczytam i już to umiem, ale ostatnio się bardzo leniwa zrobiłam..
|
||||||||||||||
|
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
No to podziwiam. Czasami odkładam część nauki z nadzieją, że zapamiętam to na przerwach albo luźniejszych lekcjach, ale nigdy mi nie wychodzi. |
||||||||||||||||
|
Kiler
eat me, i'm sweet
|
Najpierw muszę sprawdzić co mam za zadanie, poukładać sobie od najgorszego przedmiotu do najlepszego, no i też w zależności trudności zadania, zebrać wszystkie notatki, książki. Nie mogę słuchać muzyki kiedy się uczę. Kiedyś mi nie przeszkadzała, ale teraz zupełnie nie mogę się skupić. Czasem kiedy mam sporo czasu na cośtam to piszę sobie jakieś ważniejsze informacje na kolorowych karteczkach i przylepiam na biurko, jakieś szafki etc. Używam dużo kolorów i dość często przeglądam zeszyty i zaznaczam jakieś ważniejsze terminy. Kiedy jakoś mi nie idzie z zadaniem to robię następne albo słucham muzyki przez chwilę czy też poczytam jakąś książkę (gorzej jest kiedy mnie wciągnie i z zadaniem dupcia). Nie muszę mieć idealnego porządku na biurku. Matka zawsze mi mówi: jak ty się możesz uczyć w takim syfie? No jak widać mogę.
Przed lekcjami rzadko kiedy się uczę. Nienawidzę tego stresu przed jakimiś sprawdzianami: bo zapomnę. Jak się nie nauczę w domu wcześniej to już potem nie zaglądam do książek. Wszystko na luzie. Jak mam jakieś sprawdziany to przepisuję na kartki jakieś tam informacje i wtedy po nich kreślę ile wlezie (najlepiej najulubieńszym kolorkiem). No. O i zawsze muszę mieć coś do picia pod ręką. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Kiler dnia Nie 20:00, 26 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Mess
everybody dance now
|
Mam raczej to samo : | Chociaż w sumie to zależy jaki dzień i ile mam czasu w szkole na "naukę". |
||||||||||||||||||
|
iowa
|
i zawsze biorę sobie brudnopis, czytam coś z zeszytu, powtarzam w pamięci a potem piszę wielkimi literami w brudnopisie, potem biorę to kolorami, albo marzę grubo markerem, średnio z dziesięć kartek tak marnuję, ale cóż, jakoś mi to chyba pomaga. |
||||||||||||||||
|
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
Jestem wzrokowcem, więc dla mnie podstawą są idealne notatki. Nie potrafię się zacząć uczyć jak nie mam takich przygotowanych.
|
||||||||||||||
|
honey pie
empty spaces
|
ja się bardzo szybko uczę jak mi ktoś coś opowie prostym językiem. na zasadzie czytania nauka trwa dwa razy dłużej. potem na sprawdzianie przypominam sobie ton głosu nauczyciela itak dalej. raczej jestem słuchowcem.
|
||||||||||||||
|
Amicalle
heads will roll on the floor
|
U mnie podobnie jak u Sawyera: podstawą są idealne notatki. Czytam fragment książki, podkreślam na kolorowo* najważniejsze fragmenty, robię z tego cudowne notatki. Jak już tak zrealizuję cały temat, czytam sobie notatki ze dwa razy, a potem po kolei sobie wszystko opowiadam, tak długo, aż jestem w stanie wszystko komuś opowiedzieć bez zaglądania.
I właściwie nigdy się nie uczę na przerwie tuż przed sprawdzianem - wychodzę z założenia, że jak się nie nauczyłam przez x czasu w domu, to podczas 10 minutowej przerwy tego nie opanuję, a jedynie może mi się wszystko pomieszać. |
||||||||||||||
|
oluń
so sexy we are
|
Ja zawsze też muszę mieć notatki, żeby się czegoś nauczyć.
|
||||||||||||||
|
Sposoby szybkiego uczenia się |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.