'Przypały', niezłe akcje

Wysłany: Pią 20:30, 14 Mar 2008

Czy u was na lekcjach dzieją się ciekawe lub śmieszne rzeczy?? :P
BO u mnie to codziennie^^ Napiszcie śmieszne akcje ;p

Dzisiaj np. kolega miał numer do księdza zadzwonił i ksiądz nie wiedział czyj to numer więc się całej klasy zapytał: Czyj to numer?
chłopak powiedział księdzu że to jego i pewnie jego brat zadzwoni bo zosatwił w domu telefon.... Ksiądz stwierdził ze sprawdzi.. kolega był zadowolony bo "miał" wyciszony telefon, ksiądz zadzwonił po raz pierwszy cisza na lekcji i oczywiście komórka zadzwoniła ^^ Mieliśmy niezłe polewki :P:P Ksiądz też się śmiał :P :D:D kolega- kurde nie wyciszyłem... a ksiądz: i dodatkowo masz uwagę... Nie wpisał ale wspomnienia będą :P

Dołączył: 08 Mar 2008

My mamy takich głąbów w klasie xD

Historia - Piotrek wstaje z ławki, nikt nie wie co się dzieje.
Omawialiśmy wtedy arabów czy kogoś tam.
No i nas zmądry Piterek, wyszedł na środek klasy i
zaczyna się modlić, no tak wiecie jak kolana na podłodze
i ręce rez do dóry i raz w dół. Oczywiścei cała klasa zaczęła
go naśladowac, Jakieś niesamowite dźwięki z siebie wydawali
Oo" xd. No i do końca lekcji każdy robił se co chciał.

Przyroda: plecaki latały po całej klasie - niektóre były już za oknem

matematyka - 5 chłopaków śpi, inni zżerają słodycze,
inni grają w piłkę, dziewczyny siedzą i plotkują,
a kujony - robią zadane zadania.

W-f - normalny, przecxież to w-f :)

Polski - bitwa na brokat.

I takie dni powtarzają sie codziennie. A najfajniejsze jest to,
że nauczyciele są do naszej klasy przyzwyczajeni i nam uwag nie wpisują

Wysłany: Pią 23:25, 14 Mar 2008

geografia - na ostatniej geografii chłopcy wyskoczyli przez okno (parter) a ten nasz biedy pan Wiesiu w ogóle sobie rady nie daje. wychodzą sobie normalnie z lekcji xDD albo bawili sie na lekcji gumką nie powiem już jaką xDD .

albo pan od histori:
Hitlera można bardzo łatwo rozpoznać. Mało kto nosił taki pedalski wąsik xDD

U mnie ostatnio było ciekawie dzięki radom jakie Mazia i Line dały w swojej notce.

- BOMBA, czyli po klasie dajemy kartkę, że jak powiem "Bomba" to wszyscy chowamy się pod ławki z paniką.

- BUTY, czyli wszyscy gapimy się na buty nauczyciela. Efektem jest to, że zdezorientowany nauczyciel nie wie o co chodzi.

- ANIOŁKI, czyli siedzieliśmy cicho, wyprostowani, jak... aniołki ^^" Pierwsza reakcja nauczyciela to: "Co kombinujecie?". XD Przynajmniej pracy nie zadał ;P

- BALONIKI, czyli przywitaliśmy sorkę od matmy puszczając napompowane balony xDD

Ostatnio, razem z koleżanką rozwaliłam w szkole ,,kibelek''
Rozwaliłam? On się tylko ,,położył^^''
Mina mojej koleżanki lecącej z ,,kibelka''' Bezcenna xO
_
Pamiętam jeszcze jedną, śmieszną sytuację.
Moja kumpela poszla do toalety, bardzo długo nie wracała, a mój kumpel - Utopiła się xD. On to tak śmiesznie powiedział, że pani nie wytrzymała i wyszła z klasy. Na szczęście kumpela się nie utopiła xO

dziwna napisał:

Ostatnio, razem z koleżanką rozwaliłam w szkole ,,kibelek''
Rozwaliłam? On się tylko ,,położył^^''
Mina mojej koleżanki lecącej z ,,kibelka''' Bezcenna xO

Pamietam to

Ja wtedy byłam na górze i Aśka przysłała mi esa, że ktoś w wucecie narozrabiał xD. Ja taka podrajcowana tam polazłam, ale za duży tłum był i nic nie zobaczyłam xD

Kiedyś koleżanka kupiła z Kaczorem Donaldem bombę śmierdziuchową.
Wszystkie dziewczyny poszły do WC żeby to włożyć. Nauczycielka to nadepła i w całej sql śmierdziało.

dziwna napisał:

Ostatnio, razem z koleżanką rozwaliłam w szkole ,,kibelek''
Rozwaliłam? On się tylko ,,położył^^''
Mina mojej koleżanki lecącej z ,,kibelka''' Bezcenna xO

Wiem wiem. xd A ja mopem zbierałam wodę z płytek xdd

To było dobre :
Stoję z koleżankami pod oknem gadamy sobie, i tu nagle wchodzi Dziwna z koleżanką. Weszły do jednego kibla, co nas lekko zdziwiło O.o'

Za 2 min nagle : '' Huk ! ''

Ja : Dziewczyny... Żyjecie ? Co wy zrobiłyście ? *spogląda na płytki, całe zalane wodą*

Koleżanka : '' Nic nic ! "
Ja : Napewno ? To skąd ta woda ?

W tym momencie wychodzą z kibla. Ich min sie nie da zapomnieć xd

I jeszcze chciały konserwatorowi łapówke dać za to żeby nic dyrowi nie mówił xdd

;]

Kibel cały roztrzaskany, nie da się ukryć. (;

Co tam zorbiłyście w tym kiblu, że sie cos popieprzylo?XDDDDDDDD

Ostatnio widziałam w damskim kiblu ciekawą rzecz, jak na podstawówkę ;]] Nie powiem, ktoś miał niezły pomysł.

Pomoczony w wodzie [lub czymś innym] papier toaletowy znalazł się na bielutkim suficie łazienki XD

O.o kolega się gwałcił dzisiaj na religii z choinką XDD
Choinka ze świąt oczywiście

Najlepsze przypały są na Historii bo pan Marccin ma 29 lat xdd.
Gadamy o kościołach, i Jadec gada
-Zabijali Chomiki!!
A ja
-Pokłon chomikom dobrej woli
Wszyscy robili pokłony i sie śmiali xdd

Albo

-Klaudio Marzeno, kto ty jesteś??
-Yyyy...Polak Mały?
-Nie Polak Mały tylko Homo Sapiens!!

Czemu Klaudio Marzeno?? Bo na sprawdzianie sie podpisałam Klaudia Marzena J*****

Akcja z kiblem mnie rozwaliła, zwłaszcza po oposie Malinowej.

Rozmowa koleżanki z wychowawcą:
W: Hanka idziesz z nami w góry, nie jesteś tak poszkodowana.
H: Nigdzie nie idę, odczep się pan!
W: Uważaj, bo jak się wkurzę to z tych gór nie wrócisz.
H:(pod nosem ale tak, że słychać, mściwym tonem) Zobaczymy kto nie wróci.

Lekcja matematyki u najsurowszego nauczyciela, postrachu całej szkoły: (ławki mamy ustawione w podkowę)
Cisza, facet coś tłumaczy i pisze na tablicy i nagle na 'trzy' cała klasa zaczynając od prawej strony robi falę. Po chwili siadają jak gdyby nigdy nic a zdezorientowany nauczyciel stoi w milczeniu przez pięć minut.

Historyk zaciera ręce po wpuszczeniu nas do klasy i mówi: 'Poduszka twój wróg, mapa twój przyjaciel. Kowalski do odpowiedzi.'
Chłopak staje przy tablicy i patrzy tępo w mapę Polski.
Nauczyciel pyta gdzie jest Warszawa, uczeń stoi minutę, nie ma, stoi trzy minuty, ciągle nie ma stolicy. W końcu historyk rozsiada się wygodnie i mówi: 'Kowalski jakby twoja przyszła dziewczyna, a patrząc na ciebie to wątpię żebyś ją miał, poprosiła cię, żebyś przyjechał do Warszawy, a ty byś nie przyjechał, bo nie wiedziałbyś gdzie, to co by się stało?'
Kowalski po chwili milczenia niepewnym głosem: 'Przyjechałaby do mnie?'
Pragnę zauważyć, że mieszkam pod Warszawą i chłopak nie mógł znaleźć...

Takich historii mam baaardzo dużo, napiszę jak mi się coś przypomni.

haha mi dzisiaj na wf rozpaliliśmy ognisko xD potem musieliśmy uciekać przed nauczycielami.. -_-''

co?

Najlepsza jest moja nauczycielka j.polskiego.
Omawiamy Starego Człowieka i Morze.
" Merlin to była ryba, która jest ssakiem".
" Ryby to nie zwierzęta, to gadziny".
" Zapytajcie się pani od biologi, ona wam powie czy ryby to zwierzęta"
Cała klasa do tej pory się z tego śmieje.

Bezi u Ciebie jeszcze humanistka myliła się przy biologi, u mnie moja polonistka myliła się w swojej dziedzinie!
Np. na tablicy napisała 'czasoFnik'.

A moi koledzy wstają na muzyce i ida do zlewu ( mamy w sali ) i zaczynaja tańczyć xd.

język niemiecki, lekcja czytania.

- proszę pani, czytamy od przodu czy od tyłu?
- ogólnie to ja wolę od przodu, niż od tyłu, ale od tyłu też fajnie, co kto lubi...

n_n

Kate13 napisał:

Ostatnio widziałam w damskim kiblu ciekawą rzecz, jak na podstawówkę ;]] Nie powiem, ktoś miał niezły pomysł.

Pomoczony w wodzie [lub czymś innym] papier toaletowy znalazł się na bielutkim suficie łazienki XD

A u nas to cały sufit jest w jakiś kulkach :/ A sala d biologii pamięta jak jeszcze byliśmy w pierwszej klasie i nasi koledzy mieli mądrą zabawę...

Kacper napisał:

U mnie ostatnio było ciekawie dzięki radom jakie Mazia i Line dały w swojej notce.

- BOMBA, czyli po klasie dajemy kartkę, że jak powiem "Bomba" to wszyscy chowamy się pod ławki z paniką.

- BUTY, czyli wszyscy gapimy się na buty nauczyciela. Efektem jest to, że zdezorientowany nauczyciel nie wie o co chodzi.

- ANIOŁKI, czyli siedzieliśmy cicho, wyprostowani, jak... aniołki ^^" Pierwsza reakcja nauczyciela to: "Co kombinujecie?". XD Przynajmniej pracy nie zadał ;P

- BALONIKI, czyli przywitaliśmy sorkę od matmy puszczając napompowane balony xDD

Bomba, u nas wypaliła raz na historii w pierwszej klasie:
W - Niech Pan powie Bomba!
N - Bomba
Cała klasa pod ławki i w krzyk :D:D
A i kiedyś puściliśmy karteczkę ksiądz ją znalazł i przeczytał i na słowie bomba wszyscy pod ławki i w krzyk...
Buty? My patrzymy się z dziewczynami rozanielonym wzrokiem w twarz nauczyciela ;p zdezorientowany jest :D:D
Aniołki - mało kto wytrzymuje ale jeden kolega potrafił tak cały dzień na każdej lekcji w czym wzbudzał irytacje nauczycieli :P:P
A Baloniki warto sprobować...:P:P

o mojej klasie lepiej tu nie wspominać, haha. ale to pewnie przez to, że jest ona poniżej poziomu co drugiego inteligentnego polaka.

Kate13 napisał:

Ostatnio widziałam w damskim kiblu ciekawą rzecz, jak na podstawówkę ;]] Nie powiem, ktoś miał niezły pomysł.

Pomoczony w wodzie [lub czymś innym] papier toaletowy znalazł się na bielutkim suficie łazienki XD

Haha my tez robimy kotlety!U nas to bardzo popularne ;>.

Składniki do dobrego kotleta:
-papier toajletowy
-mydło w płynie
-zwinne rączki
-woda

Przepis:

Zgnieść fuży kawałek papieru zmoczyć wodą , nalać na to mydło w płynie
uformować i z całej siły rzucić do góry.
GOTOWE!

U nas w szkole wszystkie ( aprzynajmniej damskie) łazienki maja całe sufity w tym xd. Ale najgorsze jest to ze czasem się zapomnisz a tu jakiś kotlecik się odklei od sufitu i na Ciebie spadnie! xd. Raz miałam polewę jak na koleżankę spadł xd.

ja kiedyś zacznę nagrywać swoje lekcje i puszczać wnukom jako "śmiechu warte" XDDD

Irytacyjna. napisał:

Kate13 napisał:

Ostatnio widziałam w damskim kiblu ciekawą rzecz, jak na podstawówkę ;]] Nie powiem, ktoś miał niezły pomysł.

Pomoczony w wodzie [lub czymś innym] papier toaletowy znalazł się na bielutkim suficie łazienki XD

Haha my tez robimy kotlety!U nas to bardzo popularne ;>.

Składniki do dobrego kotleta:
-papier toajletowy
-mydło w płynie
-zwinne rączki
-woda

Przepis:

Zgnieść fuży kawałek papieru zmoczyć wodą , nalać na to mydło w płynie
uformować i z całej siły rzucić do góry.
GOTOWE!

U nas w szkole wszystkie ( aprzynajmniej damskie) łazienki maja całe sufity w tym xd. Ale najgorsze jest to ze czasem się zapomnisz a tu jakiś kotlecik się odklei od sufitu i na Ciebie spadnie! xd. Raz miałam polewę jak na koleżankę spadł xd.

A myślałam, że tylko chłopcy z naszej klasy mają takie inteligentne zabawy xD Tylko oni to robili w sali od biologii :)

Mazia i Line napisał:

Irytacyjna. napisał:

Kate13 napisał:

Ostatnio widziałam w damskim kiblu ciekawą rzecz, jak na podstawówkę ;]] Nie powiem, ktoś miał niezły pomysł.

Pomoczony w wodzie [lub czymś innym] papier toaletowy znalazł się na bielutkim suficie łazienki XD

Haha my tez robimy kotlety!U nas to bardzo popularne ;>.

Składniki do dobrego kotleta:
-papier toajletowy
-mydło w płynie
-zwinne rączki
-woda

Przepis:

Zgnieść fuży kawałek papieru zmoczyć wodą , nalać na to mydło w płynie
uformować i z całej siły rzucić do góry.
GOTOWE!

U nas w szkole wszystkie ( aprzynajmniej damskie) łazienki maja całe sufity w tym xd. Ale najgorsze jest to ze czasem się zapomnisz a tu jakiś kotlecik się odklei od sufitu i na Ciebie spadnie! xd. Raz miałam polewę jak na koleżankę spadł xd.

A myślałam, że tylko chłopcy z naszej klasy mają takie inteligentne zabawy xD Tylko oni to robili w sali od biologii :)

Ehhe u mnie w zeszłym roku wszystko było tym oblepione...