Matura

burdelmama napisał:

ale zawsze nadrobi się zadaniami dla przedszkolaków, jak na przykład te z wypisywaniem akapitów.

też trafiły się u was cwaniaki które wpisały akapit z zaletami i akapit z wadami zamiast akapitu z zaletami i wadami? <3

Cathy napisał:

Ponoć matma we wtorek. To co z poniedziałkiem, dziura?

wiedza o piciu

no napisał:

a ja liczę tylko że oszczędzą nam prusa

oh tak całe życie na farcie. ale z taką charakterystyką porównawczą to mnie rozbawili. i to mocno.

sawyer napisał:

Cathy napisał:

Ponoć matma we wtorek. To co z poniedziałkiem, dziura?

W poniedziałek polski rozszerzony.

Kuźwa, a ja się męczyłam w jednym dniu.

sawyer napisał:

Cathy napisał:

Ponoć matma we wtorek. To co z poniedziałkiem, dziura?

W poniedziałek polski rozszerzony.

i historia muzyki!

dla mnie i tekst i zadania były proste, poza jednym, nie wiem na co narzekanie :)
temat 2 oczywiście, było łatwo, choć zastanawiam się czy na pewno dobrze zrobiłam nie wspominając w ogóle ani o Wokulskim, ani o Judymie, choć mowa była o przeszłości bohaterek, no zobaczymy, he, he...

a pewna byłam Dżumy bądź Wesela, tak mnie mama z nich obkuła że marzyłam o którejś z tych lektur. no cóż, może za rok będzie, oby mnie nie dotyczyło :D

^ Hm, ja o Wokulskim wspomniałem, chociaż dopiero w zakończeniu. W ogóle moja praca jest chyba trochę chaotyczna, ale ja jestem przyzwyczajony do pisania wypracowań leżąc z książką w łóżku, hehz.

Cathy napisał:

sawyer napisał:

Cathy napisał:

Ponoć matma we wtorek. To co z poniedziałkiem, dziura?

W poniedziałek polski rozszerzony.

Kuźwa, a ja się męczyłam w jednym dniu.

Auć, dwie matury jednego dnia nie są fajne. Czeka mnie to w czwartek, a ja po jednym egzaminie mam już przegrzany mózg.

Cathy napisał:

sawyer napisał:

Cathy napisał:

Ponoć matma we wtorek. To co z poniedziałkiem, dziura?

W poniedziałek polski rozszerzony.

Kuźwa, a ja się męczyłam w jednym dniu.

TEŻ NAD TYM UBOLEWAM.

Nie bierzcie tego do siebie, ale mam nadzieję, że dadzą Wam wystarczająco trudne rozszerzenie (a przynajmniej na podobnym poziomie co rok temu) :D

Ja też nie wspomniałam o Judymie, generalnie skupiłam się na portrecie psychologicznym kobitek i leje mnie czy będzie to dobrze czy źle, bo praca wyszła mi ładna. : D

Na rozszerzeniu czuję egzystencjalizm. Oczywiście zniosłabym jajo ze szczęścia, gdyby okazało się to prawdą.

Dla mnie wasz dzisiejszy egzamin wygląda na prosty, chociaż temat z "Dziadów" jest jedną z najgorszych rzeczy, jakie mogą być na maturze. Zazdroszczę wam tematu drugiego z "Lalki" i "Ludzi bezdomnych" - dla mnie byłby jednym z wymarzonych, mimo że tej drugiej książki za bardzo nie lubię.
Oby "Dziadów" za rok na maturze nie było... :S Szkoda, że "Lalka" prawdopodobnie też mnie ominie. Tak nawiasem mówiąc, wyraźnie widać, jakiego typu lektury najczęściej pojawiają się na egzaminie. Niby dzięki temu można lepiej się przygotować, jednak nigdy nie można być pewnym wszystkiego...

Mam nadzieję, że wszystkim dzisiaj dobrze poszło i życzę powodzenia w dalszych egzaminach!

Zastanawiam się czy w poniedziałek dostaniemy coś z omawianych lektur czy spoza kanonu. Tak czy siak pewnie wezmę się za lirykę, na którą liczyłem dzisiaj.

Przeczuwam Dostojewskiego

Pewnie nam dadzą dadaistyczne wiersze wyciągnięte z kapelusza. : D

Nie no, zazwyczaj jest coś spoza kanonu lektur obowiązkowych.

Wiedźma napisał:

Pewnie nam dadzą dadaistyczne wiersze wyciągnięte z kapelusza. : D

Ble!

no napisał:

burdelmama napisał:

ale zawsze nadrobi się zadaniami dla przedszkolaków, jak na przykład te z wypisywaniem akapitów.

też trafiły się u was cwaniaki które wpisały akapit z zaletami i akapit z wadami zamiast akapitu z zaletami i wadami? <3.

Chyba muszę Cię zasmucić, bo w tym zadaniu trzeba było wypisać wszystkie akapity, więc do tego podpunktu pasują 6-9.

Na rozszerzeniu przydałby się Gombrowicz.. albo Schulz, Witkacy, nawet poezja Bursy czy może lepiej Tuwima. Coś fajnego chcę.

edit; Tak poza tym sprawdziłam odpowiedzi i chyba nieźle. Oprócz tego, że źle zrozumiałam Newtona, smuteczki.

burdelmama napisał:

Na rozszerzeniu przydałby się Gombrowicz.. albo Schulz, Witkacy, nawet poezja Bursy czy może lepiej Tuwima. Coś fajnego chcę.

Mnóstwo ok. I Leśmian do tego. <3

Wiedźma napisał:

burdelmama napisał:

Na rozszerzeniu przydałby się Gombrowicz.. albo Schulz, Witkacy, nawet poezja Bursy czy może lepiej Tuwima. Coś fajnego chcę.

Mnóstwo ok. I Leśmian do tego. <3

Leśmian i Schulz w jednym! Chyba nawet robiłam kiedyś taki arkusz. :>

burdelmama napisał:

Na rozszerzeniu przydałby się Gombrowicz.. albo Schulz (...)

Taaaak! A najlepiej "Trans-Atlantyk", o :3 Ale coś ze "Sklepów cynamonowych" też mogłoby być, chociaż mam wrażenie, że już kiedyś dali.

burdelmama napisał:

(...) poezja (...) Tuwima.

nie chcę smucić, ale Tuwim był w zeszłym roku, a oni nie dają dwa razy tego samego.

burdelmama napisał:

Leśmian i Schulz w jednym! Chyba nawet robiłam kiedyś taki arkusz. :>

Ja też życzyłabym sobie takiej matury.

Staszewski i Świetlicki. To by fajne było.

Kamil Mirosław i Michał Firlej. To by fajne było.

Luzer kontra Ozi

miej litość

Już wolałbym Szymborską z Coelho porównywać.

^umarłabym jakby dali na maturze Coelho. serio. :D

Toż moje "koleżanki" skakałyby z radości : D

Skoro w czwartek wieczorem powiedziałem "wszystko, byle nie Mickiewicz, Prus i Żeromski", pozwolę sobie na zagranie taktyczne:

Wszystko, tylko nie "Litania do Szatana" Baudelaire'a, "Dies Irae" Kasprowicza.
Nic Bukowskiego, nic Staszewskiego.
Nie daj, Boże, aby Świetlicki albo Garcia Lorca się pojawił.