Lektury

Stuff na trzecią klasę:
-Jądro ciemności Conrad
-Proces Kafka
-Szewcy Witkacy
-Sklepy cynamonowe Schulz
-Przedwiośnie Żeromski
-Granica Nałkowska
-Cudzoziemka Kuncewicz
-Ferdydurke Gombrowicz
-Dżuma Camus
-dowolna pozycja Marqueza
-Opowiadania Borowski
-Inny świat Herling-Grudziński
-Zdążyć przed Panem Bogiem Krall
-Trans-Atlantyk Gombrowicz
-Pamiętnik z powstania warszawskiego Miłoszewski
-Tango Mrożek

:)

Trzecia klasa liceum jest zdecydowanie najzacniejsza, jeśli chodzi o lektury :3 Gombrowicz, Mrożek, Witkacy, Krall... Chociaż z trio Żeromski-Kuncewiczowa-Nałkowska nieźle się namęczyliśmy, przyznaję. Roxy zazdroszczę Marqueza, my nie czytaliśmy nic jego autorstwa, a szkoda.

burdelmama napisał:

Stuff na trzecią klasę:
-Jądro ciemności Conrad
-Proces Kafka
-Szewcy Witkacy
-Sklepy cynamonowe Schulz
-Ferdydurke Gombrowicz
-Dżuma Camus
-dowolna pozycja Marqueza
-Inny świat Herling-Grudziński
-Zdążyć przed Panem Bogiem Krall
-Trans-Atlantyk Gombrowicz
-Pamiętnik z powstania warszawskiego Miłoszewski
-Tango Mrożek:)

kurwa, nie mogę się doczekać klasy maturalnej.

? a co to za problem przeczytać teraz^

cierpienia młodego wertera
nie-boska komedia
konrad wallenrod
kordian
dziady
pan tadeusz
potop
lalka
psia dola
nad niemnem
gloria victis
mendel gdański
kamizelka
moralność pani dulskiej
wesele
chłopi
zbrodnia i kara

wszystkie z klasy II żadnej nie przeczytałam więc mogą mi naskoczyć *:

no napisał:

? a co to za problem przeczytać teraz^

mówię o przerabianiu, o tym, że będzie można z o dobrej książce NA GŁOS porozmawiać i takich tam. <3

no napisał:

? a co to za problem przeczytać teraz^

wszystkie z klasy II żadnej nie przeczytałam więc mogą mi naskoczyć *:

Nie czytasz dla nauczyciela, tylko dla siebie, więc w sumie czytać ich nie musisz. (; Wszystko zależy od Twojego podejścia i chęci do nauki, do tego, aby się rozwijać, aby wiedzieć więcej.

... o jesu no przecie nie mówię że nie. bo jes jak mówisz i niczego nie neguję bo rzeczywiście od mojego podejścia sporo zależy. i tym samym wszystko sprowadza się do tego że sama decyduję o tym co czytać i w którym kierunku się rozwijać [tak żeby przy tym nie marnować swojego cennego czasu i później się nie wkurwiać na braki w najważniejszy dziedzinach]

no napisał:

... o jesu no przecie nie mówię że nie. bo jes jak mówisz i niczego nie neguję bo rzeczywiście od mojego podejścia sporo zależy. i tym samym wszystko sprowadza się do tego że sama decyduję o tym co czytać i w którym kierunku się rozwijać [tak żeby przy tym nie marnować swojego cennego czasu i później się nie wkurwiać na braki w najważniejszy dziedzinach]

Rozumiem Cię. Część lektur jest źle dobrana (moim zdaniem), ale każde przekazują wartości, więc mimo tego, iż ktoś jest biologiem, chemikiem, matematykiem... - powinien mieć jakąś podstawową wiedzę ogólną. (; Na zasadzie: każdy powinien wiedzieć, gdzie jest serce, umieć wyliczyć podatek, powiedzieć, kto to był Gombrowicz. (;

wszystko fajnie pięknie do czasu gdy się nie okaże że tracisz czas na coś co ktoś uznał za niezbędne [zresztą jakim prawem będzie mi tu decydował co jes dla mnie najlepsze] zamiast zawczasu podjąć odpowiednie kroki i oddać się temu co według nas samych będzie prosperować oraz pozwoli uniknąć w przyszłości (myślę zresztą: niepotrzebnych) rozczarowań

no napisał:

wszystko fajnie pięknie do czasu gdy się nie okaże że tracisz czas na coś co ktoś uznał za niezbędne [zresztą jakim prawem będzie mi tu decydował co jes dla mnie najlepsze] zamiast zawczasu podjąć odpowiednie kroki i oddać się temu co według nas samych będzie prosperować oraz pozwoli uniknąć w przyszłości (myślę zresztą: niepotrzebnych) rozczarowań

Ja myślę, że jest pewien zakres informacji/umiejętności, które każdy człowiek powinien opanować, by poprawnie funkcjonować w społeczeństwie.

Agata Christie - Klątwa starej stróżki
J.D. Salinger - Buszujący w zbożu
Dorota Terakowska - Samotność bogów
Molier - Skąpiec
Sofokles - Antygona
William Szekspir - Romeo i Julia

Christie, Salinger i Terakowska <3 Jakoś przeboleję Szekspira.

Dopierdzielili nam coś takiego jak "Ludzie bezdomni", "Nad Niemnem", "Lalka", "Jądro ciemności" (xd), "Wesele", "Chłopi", "Kordian", "Dziady" + lektury z rozszerzenia - "Transatlantyk", "Szewcy", "Cudzoziemcy", "Proces"... Pomniejszych nie chce mi się wymieniać. Serwery strony ze streszczeniami będą przeze mnie oblegane

Y, marudzicie, dobre lektury macie w większości, a Shakespeare jest cudowny.

Czytanie/tworzenie streszczeń powinno być karane jako zbrodnia przeciwko ludzkości.

no napisał:

? a co to za problem przeczytać teraz^

cierpienia młodego wertera
nie-boska komedia
konrad wallenrod
kordian
dziady
pan tadeusz
potop
lalka
psia dola
nad niemnem
gloria victis
mendel gdański
kamizelka
moralność pani dulskiej
wesele
chłopi
zbrodnia i kara

wszystkie z klasy II żadnej nie przeczytałam więc mogą mi naskoczyć *:

dzisiaj zaczęłam ostatnią pozycję :3
jak zwykle od dupy strony

Molier, Skąpiec
Stefan Żeromski, Siłaczka
Aleksander Kamiński, Kamienie na szaniec
Sławomir Mrożek, Słoń
Ida Fink, wybrane opowiadanie
Ernest Hemingway, Stary człowiek i morze
Artur Conan-Doyle, opow. Sherlock Holmes w Eyford

jest nieźle, ominęli nas Krzyżacy i to jest najważniejsze :DDD wprawdzie żadna z pozycji z powyższej listy nie napawa mnie jakimś przeogromnym entuzjazmem (no, może poza Sherlockiem, wprawdzie tego nie czytałam ale Conan-Doyle fajnie pisze), ale może jakoś przeżyjemy.

Gdzie wy się uczycie, że zadają wam Christie i Conan Doyle'a jako lektury? Jestem zbulwersowana, ja takiego szczęścia nie miałam.

Riotte napisał:

Dopierdzielili nam coś takiego jak "Ludzie bezdomni", "Nad Niemnem", "Lalka", "Jądro ciemności" (xd), "Wesele", "Chłopi", "Kordian", "Dziady" + lektury z rozszerzenia - "Transatlantyk", "Szewcy", "Cudzoziemcy", "Proces"... Pomniejszych nie chce mi się wymieniać. Serwery strony ze streszczeniami będą przeze mnie oblegane

A nie czasem "Cudzoziemka"? ;> (W każdym razie książka chujowa, nie polecam.) Ale cała reszta (wyłączając Bezdomnych) przezacna, więc nie grzesz, tylko czytaj!

Żeromski Przedwiośnie
Nałkowska Granica
Kuncewiczowa Cudzoziemka
Gombrowicz Ferdydurke
Witkacy Szewcy
Kafka Proces
Borowski Opowiadania, a konkretnie: Pożegnanie z Marią, U nas w Auschwitz, Proszę państwa do gazu, Bitwa pod Grunwaldem
Krall Zdążyć przed Panem Bogiem
Mrożek Tango
Camus Dżuma
Herling-Grudziński Inny świat
+ twórczość Tuwima, Staffa, Leśmiana, Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej, Baczyńskiego, Miłosza, Różewicza, Herberta, Szymborskiej, Twardowskiego, Nowaka i Grochowiaka jako nasza zachcianka.
Me gusta.

Wiedźma napisał:

Witkacy Szewcy

W pierwszej klasie wyprzedziłam program i przeczytałam zafascynowana twórczością tego narkomana :3

Końcówka drugiej klasy to sami narkomani.

I teraz napisz, co autor miał na myśli ._.

brighte napisał:

Molier, Skąpiec
Stefan Żeromski, Siłaczka
Aleksander Kamiński, Kamienie na szaniec
Sławomir Mrożek, Słoń
Ida Fink, wybrane opowiadanie
Ernest Hemingway, Stary człowiek i morze
Artur Conan-Doyle, opow. Sherlock Holmes w Eyford

jest nieźle, ominęli nas Krzyżacy i to jest najważniejsze :DDD wprawdzie żadna z pozycji z powyższej listy nie napawa mnie jakimś przeogromnym entuzjazmem (no, może poza Sherlockiem, wprawdzie tego nie czytałam ale Conan-Doyle fajnie pisze), ale może jakoś przeżyjemy.

też miałam mieć skąpca, ale stwierdziła, że 11 lektur to przesada.

Kochanowski - wybrane fraszki
Szekspir - Romeo i Julia
Krasicki - wybrane bajki
Fredro - Zemsta
Mieckiewicz - wybrana ballada, Romantyczność, Świteź, Świtezianka, Dziady cz. 2
Prus - W górach
Dickens - Opowieść wigilijna (powtórka)
Saint-Exupery - Mały Książę
wybrana powieść Musierowicz/Terakowskiej - <ok>

trochę dziwny spis.

Ozi napisał:

Czytanie/tworzenie streszczeń powinno być karane jako zbrodnia przeciwko ludzkości.

niby czemu? ja w klasie maturalnej czytałam wszystkie lektury (których jest sporo + nadrabiałam z poprzednich lat) i uważam, że streszczenia to cudowna sprawa, bo tuż przed maturami sobie przeczytałam takowe i pamiętałam o czym była konkretnie która książka, bohaterów i takie tam bajery.

@cyjanus: szkoda, bo akurat Skąpiec jest fajną książką!

Amicalle napisał:

Ozi napisał:

Czytanie/tworzenie streszczeń powinno być karane jako zbrodnia przeciwko ludzkości.

niby czemu? ja w klasie maturalnej czytałam wszystkie lektury (których jest sporo + nadrabiałam z poprzednich lat) i uważam, że streszczenia to cudowna sprawa, bo tuż przed maturami sobie przeczytałam takowe i pamiętałam o czym była konkretnie która książka, bohaterów i takie tam bajery.

@cyjanus: szkoda, bo akurat Skąpiec jest fajną książką!

wydaje mi się, że jeszcze będę miała okazję ją przeczytać :D

Nasz plan na maturalną:
1. "Ludzie bezdomni" Żeromski
2. "Chłopi" Reymont
3. "Dzika kaczka" Ibsen
4. "Moralność pani Dulskiej" Zapolska
5. "Wesele" Wyspiański
6. "Jądro ciemności" Conrad
7. "Przedwiośnie" Żeromski
8. "Noce i dnie" Dąbrowska (tom I)
9. "Granica" Nałkowska
10. "Ferdydurke" Gombrowicz
11. "Cudzoziemka" Kuncewiczowa
12. "Szewcy" Witkacy
13. "Proces" Kafka
14. "Sklepy cynamonowe" Schulz
15. "Mistrz i Małgorzata" Bułhakow