Egzamin gimnazjalny

Dołączył: 13 Mar 2009

^ Właśnie, bo jakoś się nie chwalicie : )))))

no bo pewnie nie ma czym : D

37 mat-przyr, 39 human, 50 ęgilski, yeah. Nie jest źle, chociaż myślałam że humana napiszę przynajmniej na 40.

Rawr, angielski napisałeś na 50 czy zdobyłeś punkciki w inny sposób?

Teraz i ja mogę się pochwalić:
46 angielski (3 punkty stracone na słuchaniu, pozdro!)
42 mat-przyr
50 human <3

rawr i Katio, gratuluję!
50 punktów z egzaminu humanistycznego - podziwiam.

Jestem laureatką Wojewódzkiego Konkursu Języka Polskiego - nie musiałam przystępować do egzaminu. :)

Aha, o to chodzi. Jednak nadal gratulacje. :)

Napisałam ;)jeszcze chyba dwie osoby ode mnie ze szkoły miały 50, nie był taki trudny angielski. Myślałam, że mat-przyr zawaliłam, a jest całkiem nieźle.

Dołączył: 08 Mar 2008

35 polski, 25 matma, 24 niemiecki, fchuy

próbne, rzecz jasna, poszły mi dużo lepiej, no ale...
human 38,
mat-przyr 33
angol 42

ej, słabo jakoś ten rocznik sobie poradził.

ja się boję, co będzie w przyszłym roku. jak mój rocznik '96 ma pisać niby z każdego przedmiotu osobny test. przecież to będzie już kompletna porażka! ale mam cichą nadzieję, że z racji tego, że '96 będzie takimi królikami doświadczalnymi, to przyszłoroczny egzamin gimnazjalny będzie dość prosty. (po co ja się łudzę...)

próbne pewnie dadzą wam banalne, tak jak było z moim rocznikiem i egzaminem z języka. te prawdziwe były gorsze, ale w sumie tez bez przesady. nie ma co się bać.

pisalam w zeszlym roku

human 41
mat-przyr 28
angielski 44

moglo byc lepiej

Themerrier. napisał:

mój rocznik '96 ma pisać niby z każdego przedmiotu osobny test.

wtf?!

sawyer napisał:

Themerrier. napisał:

mój rocznik '96 ma pisać niby z każdego przedmiotu osobny test.

wtf?!

http://news.money.pl/artykul/od;2012;roku;trudniej;bedzie;zdac;egzamin;gimnazjalny,27,0,666395.html

Ozi napisał:

sawyer napisał:

Themerrier. napisał:

mój rocznik '96 ma pisać niby z każdego przedmiotu osobny test.

wtf?!

http://news.money.pl/artykul/od;2012;roku;trudniej;bedzie;zdac;egzamin;gimnazjalny,27,0,666395.html

Nienawidzę tych pierdolców z MEN.

Cieszę się, że nie muszę przez to przechodzić. Matura wystarczy.

ja tam se myślę, że one będą łatwiejsze od tych starych.

Najlepszy pomysł to te kilka poprawnych odpowiedzi w zadaniu. Ciekawe czy będą zaliczać, jeśli ktoś wybierze jedną poprawną na powiedzmy dwie czy otrzyma zero punktów. A przepraszam, to chyba będą procenty.

sister morphine napisał:

Najlepszy pomysł to te kilka poprawnych odpowiedzi w zadaniu. Ciekawe czy będą zaliczać, jeśli ktoś wybierze jedną poprawną na powiedzmy dwie czy otrzyma zero punktów. A przepraszam, to chyba będą procenty.

No chyba logiczne, że muszą być zaznaczone wszystkie poprawne i tylko poprawne odpowiedzi.

Jak słucham o pomysłach MEN to już przestaję wierzyć w tę logikę.

EDIT:
No to za tydzień egzaminy próbne, ktoś się boi czy coś? :3

próbne to tam pikuś, bardziej się boję już tych normalnych. tak czy siak, modlę się żeby nie było rozprawki na teście z polskiego, no błagam :( czuję, że będzie hardkor z przedmiotami przyrodniczymi, ta część zawsze mi najgorzej szła. i w ogóle jara mnie myśl, że w dniu egzaminu z języka obcego większość osób będzie siedziała i czekała te 45 minut na część rozszerzoną, a ja, Kaśka i kilku jeszcze ludzi zmywamy się do domu po podstawie :D

sister morphine napisał:

EDIT:
No to za tydzień egzaminy próbne, ktoś się boi czy coś? :3

mam wyjebane. :)

Do tego piszemy próbne egzaminy TYDZIEŃ PO TYGODNIU. Nie wiem, co to ma na celu, bo żadnej skali porównawczej nie będzie, nikt nie nauczy się czegoś nowego w ciągu jebanych pięciu dni, a tylko będzie niepotrzebny stres. Do tego terminy nakładają się na etapy rejonowe konkursów przedmiotowych (tego samego dnia mam rejonowy angielski + próbny egzamin; sami sobie dopowiedzcie, z czego rezygnuję*).

* - a jeżeli nie wiecie, to wam powiem, że z egzaminu. :)

Nienawidzę człowieka, który wyznaczał miejsce na rozprawkę : )

+ Z historii i WOS-u mam 4, 3 albo 2 błędy, nie pamiętam, co ostatecznie naniosłam na kartę odpowiedzi, wiem tylko, że nad prawidłowymi się zastanawiałam długo, więc mogłam je właśnie wybrać. Mętlik mam co do tego.
Z polskiego błąd jeden.