Egzamin gimnazjalny

Też jutro piszę, powtarzałam dosyć dużo. Chcę żeby już Human był napisany bo matematyczno-przyrodniczej się nie obawiam.
Ciągle zastanawiam się jaki nam mogą dać temat: kryzys, przyjaźń, patriotyzm?

No mi ten patriotyzm tak się kręci ciągle ;D
A ja właśnie bardziej boję się mat-przyr

Kro się zakłada o piątaka, że jutro będzie jakiś chiński temat i do tego rozprawka? : D

Też się obawiam matmowego egzaminu, bo z przedmiotów ścisłych to ja noga jestem.

Zielona Wiedźma napisał:

Też się obawiam matmowego egzaminu, bo z przedmiotów ścisłych to ja noga jestem.

witaj w klubie. jutro rano mamy mszę to pomodlę się o cud w czwartek. XD

Na humanie liczę na rozprawkę, gdzie można dać proste przykłady z życia codziennego. Bo jeżeli będzie trzeba nawiązywać do literatury to zapewne będę miał pustkę w głowie. Ew. może być jakiś artykuł do gazetki, czy coś w tym stylu. Tylko nie wywiad.... ._.

sawyer napisał:

Zielona Wiedźma napisał:

Też się obawiam matmowego egzaminu, bo z przedmiotów ścisłych to ja noga jestem.

witaj w klubie. jutro rano mamy mszę to pomodlę się o cud w czwartek. XD

Na humanie liczę na rozprawkę, gdzie można dać proste przykłady z życia codziennego. Bo jeżeli będzie trzeba nawiązywać do literatury to zapewne będę miał pustkę w głowie. Ew. może być jakiś artykuł do gazetki, czy coś w tym stylu. Tylko nie wywiad.... ._.

Za bellę też się pomódl, bo jej tylko cud pomoże.

Liczę na w miarę prosty temat rozprawki, najlepiej bez podawania przykładów literackich :D
I padłabym do stóp OKE, gdyby zrobili list <3

Tak, jak będzie trzeba odwołać się do literatury, to ja nie wiem jak na poczekaniu coś wymyślę...

A u mnie miała być msza rano, ale chyba nie ma. A szkoda, bo chciałam pójść! XD

O ile wiem rozprawki na poziomie gimnazjalnym muszą być pisane z przykładami z literatury, filmu, a nawet tekstów z piosenek ;/ Życie codzienne jako argument i tak musimy potwierdzić przykładem :(
Nie to co w szóstej klasie 'pracowity jak pszczoła' i piszesz byle na temat xD

Ja zapewne nic sobie przypomnieć nie będę w stanie ;D Nie odniosę się ani do książki, filmu, a tym bardziej do sztuki O.o
Obawiam się zadań chemicznych z mat-przyra, bo coś ostatnio kuleję z tego przedmiotu na próbnych...
A co do humana jeszcze, to założę się o moje wszystkie czarne długopisy które jutro ze sobą biorę, że będzie rozprawka, a temat debilny.

No też tak myślę...
Tylko mam nadzieję, że do czegoś co w miarę pamiętam.

bella: Prócz dłużej formy pisemnej na pewno będzie 1 albo 2 krótsze. Np. list, ogłoszenie, recenzja...

List jest kwalifikowany jako ta dłuższa forma. Do krótszych należy plan wydarzeń, zaproszenie, ogłoszenie itp

Ale list nie równa się przecież takiej rozprawce. I jest za niego 0-5p.
Zrobiłem przed chwilą test 2008 (human) i wydawał mi się bardzo prosty. W porównaniu do próbnych i testów do ćwiczeń to wręcz banalny. I nie wiem czy to dobrze czy źle...

W 2005 roku list był zaliczony jako dłuższa forma wypowiedzi i można było za nią dostać 15 punktów.
[link widoczny dla zalogowanych]

Mhm, chyba, że w takim sensie. Ja miałem na myśli krótsze, które kilka razy pojawiały się na testach, które robiliśmy w szkole.

Dołączył: 30 Mar 2009

Jak ja szłam do gimnazjum to kazali nam pisać jakiś test z języka, ale on i tak nie był brany nigdzie pod uwagę. Mało tego... To chyba tylko w naszej szkole takie coś się pisało i było to dla chętnych... :P No... Weźmy jeszcze pod uwagę, że mój rocznik był dopiero TRZECIM rocznikiem, który miał zaszczyt uczęszczać do gimnazjum :P.

A co do tego języka... Według mnie to jest niepotrzebne fatygowanie uczniów i stresowanie ich tym egzaminem. No... I strata kasy. Licea dwujęzyczne mogłyby zrobić sobie swój własny test przy rekrutacji.

a ja na szczęście jeszcze nie mam takich problemów. xd

trzymamy kciuku za Was : D

egzekucja trwa. xd

O, już się zaczęło.

Dacie radę, macie tu armię trzymających kciuki!

Camelia napisał:

O, już się zaczęło.

Dacie radę, macie tu armię trzymających kciuki!

... aby egzekucja przeszła bezboleśnie.

Było, przeszło, poszło.
Pojawiła się rozprawka, temat nie był chiński na szczęście ;D ale zamiast mojego wymarzonego zaproszenia było podanie O.o

Dobrze,że była rozprawka,choć temat nie był jednoznaczny.
Też chciałam zaproszenie/ogłoszenie,a tu podanie i..i nie wiem co.
W sumie nie był najtrudniejszy,ale jakoś tak średnio wyszedł. ;d

Sram z podania.

A rozprawkę rozwaliłam, albowiem z braku czasu i miejsca musiałam ją skrócić niemalże o połowę. Ogólnie temat był całkiem łatwy... gdzie się dało powpychałam zagadnienia typowo rozprawkowe i fajrant.

Aha. Zabijcie mnie za to, że pomyliłam datę powstania styczniowego z listopadowym. Mój historyk, pan G. to mnie chyba ukrzyżuje...

A ja dobrze zaznaczyłam!
Tylko obawiam się o ten ciąg przyczynowo-skutkowy. ;x

Dołączył: 03 Mar 2007

Podanie mnie zaskoczyło. Zastanawiałem się jak zacząć, a potem już poszło.
Z wypowiedzi na forum chyba wp czytałem, że ktoś się pomylił i w rozprawce podał przykład z życia codziennego. Ja pisałem o emisariuszach i żydach transportowanych do obozów.
co do daty powstania to jak większość mojej klasy - strzelałem.