Co dalej? Jaka szkoła później?

mońciak. napisał:

ja chcę iść do liceum,potem studia i zawód.

ambitne xd

a do wszystkich z warszawy którzy wybierają się teraz do liceum...jeśli któremuś z was przyjdzie do głowy iść do Lisa Kuli to odradzam, chodzę tam i ta szkoła doprowadzi mnie do załamania a po 3 latach nauki tam wyląduje w psychiatryku.

Orześ. napisał:

mońciak. napisał:

ja chcę iść do liceum,potem studia i zawód.

ambitne xd

a do wszystkich z warszawy którzy wybierają się teraz do liceum...jeśli któremuś z was przyjdzie do głowy iść do Lisa Kuli to odradzam, chodzę tam i ta szkoła doprowadzi mnie do załamania a po 3 latach nauki tam wyląduje w psychiatryku.

bardzo, ciekawe czy mi się uda. znając życie pewnie zostanie mi zamiatanie ulicy.

Nieno, teraz to już jestem prawie zdecydowana. Przerwanie niemieckiego byłoby głupotą, więc kontynuuję. Zastanawiam się tylko między biol-chem a biol-geo bo cholera nie ma biol-mat. LO XX.

^^^ UFFFFFF, już się o ciebie bałam, hehe

Ja natomiast uczęszczam do II LO w Nowym Sączu - profil: ang-hist-geogr.
Potem studia dziennikarstwo muzyczne :)

werek serek napisał:

^^^ UFFFFFF, już się o ciebie bałam, hehe

ty nawet nie wiesz jak ja się o siebie bałam. :C

po gimnazjum zamierzam iść do liceum. wciąż się zastanawiam, do którego składać papiery, ale w sumie mam na to jeszcze rok, więc mogę spokojnie pomyśleć. niedawno też brałam pod uwagę to, żeby zdawać do plastyka, jednak kiedy nie byłam w gimnazjum plastycznym, to w tamtejszym liceum będę musiała być cztery lata, co mi się nie uśmiecha. ponadto, jakbym po wyżej wymienionej szkole chciała iść na ASP (nigdy nie wiadomo. :D już widzę minę mojego brata z cyklu Tylko polibuda, Basia, tylko polibuda! po ASP skończysz w Lidlu), to podobno (tak słyszałam, nie wiem czy to prawda) byłoby mi się bardzo trudno dostać z racji tego, że skończyłam plastyk. tak więc nie wiem, co o tym myśleć: czy to prawda, czy głupie plotki.

Tomal napisał:

Potem studia dziennikarstwo muzyczne :)

Jest taki kierunek w ogóle?

Tak, we Wrocławiu o ile się nie mylę.

Ahaha, nieno. Tak na serio to LO XVI, klasa dwujęzyczna z wykładowym niemieckim. Profil biol geo.

Tomal, potem chciałbyś zostać dziennikarzem muzycznym? Orientowałeś się, ilu prawdziwych dziennikarzy skończyło te studia?

Kiler napisał:

Ahaha, nieno. Tak na serio to LO XVI, klasa dwujęzyczna z wykładowym niemieckim. Profil biol geo.

Jaki żal. Ostatnio piłam z jakąś Julią z Nowej Huty i powiedziała mi, że to jest najgorsza szkoła. No, więc bye bye.

Teraz już nic nie da się zmienić. Na pierwsze miejsce VI. Nie dostane się tam na szczęście, ale dałam, żeby mama dupę uspokoiła. Potem XXIV. Tutaj już powinnam. 141 to chyba nie tak mało przy takich testach, a raczej wynikach z testów. Nie postarałam się z wosu, eh, no ale w życiu bym się sądziła, że do klasy biol-ang będzie mi się wos liczył. Klasa z poszerzoną biologią i angielskim, dodatkową godziną chemii, a międzywydziałowo jeszcze DSD II. Nie powinnam się zarobić, a być może w końcu angielskiego się nauczę (5 godz w tygodniu). Na trzecie XX. biol-geo z ITKJ, niemiecki.

Themerrier. napisał:

po gimnazjum zamierzam iść do liceum. wciąż się zastanawiam, do którego składać papiery, ale w sumie mam na to jeszcze rok, więc mogę spokojnie pomyśleć. niedawno też brałam pod uwagę to, żeby zdawać do plastyka, jednak kiedy nie byłam w gimnazjum plastycznym, to w tamtejszym liceum będę musiała być cztery lata, co mi się nie uśmiecha. ponadto, jakbym po wyżej wymienionej szkole chciała iść na ASP (nigdy nie wiadomo. :D już widzę minę mojego brata z cyklu Tylko polibuda, Basia, tylko polibuda! po ASP skończysz w Lidlu), to podobno (tak słyszałam, nie wiem czy to prawda) byłoby mi się bardzo trudno dostać z racji tego, że skończyłam plastyk. tak więc nie wiem, co o tym myśleć: czy to prawda, czy głupie plotki.

cztery lata, ale szkoła jest przegenialna. przynajmniej w Opolu, z tego, co mi znajomi relacjonują. twierdzą, że nigdy w życiu nie wróciliby już do "normalnej" szkoły. a na ASP po plastyku najłatwiej raczej, bo tam nie matury się liczą, a bardziej egzaminy wstępne. :)

waham się z tą medycyną teraz... ale ok, w najgorszym wypadku zostanę instruktorką nauki jazdy i będę do usranej śmierci uczyć idiotów jeździć autem. :)))

Dołączył: 08 Mar 2008

aktualnie lo13 filologia germańska, potem studia, pewnie też coś z germanistyką związane, ew prawo i administracja

Coraz bardziej mi się krystalizuje wizja przyszłości - politologia lub filozofia (nie wykluczam studiowania dwóch kierunków) na UŚ.

Ozi napisał:

Coraz bardziej mi się krystalizuje wizja przyszłości - politologia lub filozofia (nie wykluczam studiowania dwóch kierunków) na UŚ.

kim można zostać po studiowaniu filozofii?

Właśnie mój kolega chce iść na ten sam kierunek studiów i za chińskiego boga nie wiem co on chce w życiu później robić.

A ja od października zaczynam studiować resocjalizację na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Chciałam to mam. : D

chabersztyna napisał:

Ozi napisał:

Coraz bardziej mi się krystalizuje wizja przyszłości - politologia lub filozofia (nie wykluczam studiowania dwóch kierunków) na UŚ.

kim można zostać po studiowaniu filozofii?

Filozofem.

Ozi napisał:

chabersztyna napisał:

Ozi napisał:

Coraz bardziej mi się krystalizuje wizja przyszłości - politologia lub filozofia (nie wykluczam studiowania dwóch kierunków) na UŚ.

kim można zostać po studiowaniu filozofii?

Filozofem.

Powodzenia na zmywaku. Urozmaicisz sobie pracę głębokimi przemyśleniami. Wszystko płynie!

Ozi napisał:

chabersztyna napisał:

Ozi napisał:

Coraz bardziej mi się krystalizuje wizja przyszłości - politologia lub filozofia (nie wykluczam studiowania dwóch kierunków) na UŚ.

kim można zostać po studiowaniu filozofii?

Filozofem.

no to może kimś kto bedzie zarabiał tym swoim filozoficznym wykształceniem? oprócz pisarzy traktujących o filozofii i wykładowców filozofii?

chabersztyna napisał:

Ozi napisał:

chabersztyna napisał:

Ozi napisał:

Coraz bardziej mi się krystalizuje wizja przyszłości - politologia lub filozofia (nie wykluczam studiowania dwóch kierunków) na UŚ.

kim można zostać po studiowaniu filozofii?

Filozofem.

no to może kimś kto bedzie zarabiał tym swoim filozoficznym wykształceniem? oprócz pisarzy traktujących o filozofii i wykładowców filozofii?

Będę wrzodem na dupie społeczeństwa i za Wasze pieniądze będę ruchał dziwki w pokoju na ostatnim piętrze hotelu Marriott.

Ozi napisał:

chabersztyna napisał:

Ozi napisał:

chabersztyna napisał:

Ozi napisał:

Coraz bardziej mi się krystalizuje wizja przyszłości - politologia lub filozofia (nie wykluczam studiowania dwóch kierunków) na UŚ.

kim można zostać po studiowaniu filozofii?

Filozofem.

no to może kimś kto bedzie zarabiał tym swoim filozoficznym wykształceniem? oprócz pisarzy traktujących o filozofii i wykładowców filozofii?

Będę wrzodem na dupie społeczeństwa i za Wasze pieniądze będę ruchał dziwki w pokoju na ostatnim piętrze hotelu Marriott.

ambitne plany, ambitne.

To ja tak wtrącę, że filozofię na UŚ studiują dość interesujące osoby ;> (W pozytywnym znaczeniu tego słowa, oczywiście.)

Co za problem, jeżeli filozofia nie jest jedynym kierunkiem, który się studiuje?