Mam talent!

Piotr w finale, ziąki.

dokładnie. 5 śpiewających+1 tańczący, trzeba to wyrównać :| jestem zadowolona z Piotrka, w sumie z MegaBansu też, dobrze, że nie zębol.

Wtf? Niby skąd im się wzięło nagle głosowanie na tancerzy?
Zawsze to jakaś odmiana. Ale mimo wszystko szkoda Pawła.

Iskierka mnie strasznie zaskoczyła. I choć nie podobali mi się zbytnio na castingu, to uważam, że dziś pokazali klasę. Występ mi się podobał, dopracowany i po prostu ciekawy.
Jim Williams w przeciwieństwie do castingu, dziś mi się średnio podobał. Występ był dla mnie nudny, momentami, ale tylko momentami, zabawny. Nie popisał się generalnie.
Paweł Paprocki, czyli brzdąc z czupryną, śpiewał fajnie. Poprawnie i w ogóle, ale też występ jego był nieco nudny dla mnie. Nie wzbudził we mnie specjalnie wielu emocji.
Krakowska Szkoła Wushu.. co krakowskie, to zajebiste, więc występ też mi się podobał :D Jak najbardziej poprawny, zabawny, zwyczajnie fajny.
Piotr Lisiecki, zabijcie mnie, ale on naprawdę nie zrobił dziś na mnie specjalnego wrażenia. Głos ma dobry, owszem, ale nie zrobił na mnie generalnie takiego wrażenia, żebym czekał na jego dzisiejszy występ od castingu, ani żebym dziś miał pełno w gaciach po jego występie.
Duet Ania i Jacek, na castingu nie zrobili na mnie jako takiego wrażenia, ale mnie na castingach najbardziej emocjonują występy śpiewających, więc się nie dziwię. Jednak dziś mi się bardzo spodobali i generalnie byłem za tym, żeby przeszli jeszcze dalej. Tworzą coś fajnego, a po ich występie na twarzy powstaje uśmiech.
A Mocha to mnie dziś zawiodły na całej linii. Piosenka im nie przypasowała za bardzo, a najlepsze momenty ich występu, to gdy śpiewała każda z osobna, bo gdy zaczynały wspólnie śpiewać, to byłem bliski zaliczenia zgonu.

Fajnie, że MegaDance przeszli, zasłużyli, a Lisiecki... za dobry głos mu się należało też w sumie.

Za tydzień Bednarek, no w kooooooooońcu.

BOŻE, JAK JA NIE CIERPIE TEGO GÓWNIARZA OD PIAF.
Jakże bardzo dumna jestem z Chyli, że nie dała się sposobem "mały, ledwo nauczył się gadać, to niech przejdzie". Poza tym, za dziesięć lat będzie po wszystkim, bo chłopcu się mutacja przytrafi i będzie się mógł schować ze swoim talentem.
I tak nawiasem: OD DZISIAJ KOCHAM LISIECKIEGO *,* Genialny głos, genialny. I mnie rozjebała jego skromność. Pomyśleć, że jeszcze popołudniu stwierdziłam, ze niech odpadnie, bo mnie wkurza... XD

W następnym odcinku Bednarek ♥

ajaszi napisał:

Za tydzień Bednarek, no w kooooooooońcu.

TAKTAk! straaaaaasznie czekam na jego występ <3

Gówno mnie obchodzi, że byłby idol, ale ten mały cholernie mnie poruszył. Jego francuski... o, sacredieu!. No dobra, przynajmniej jest Lisiecki, któremu od początku kibicuję.

Immortelle napisał:

Pomyśleć, że jeszcze popołudniu stwierdziłam, ze niech odpadnie, bo mnie wkurza... XD

No a mnie właśnie zaczął wkurwiać.

brzóska napisał:

ajaszi napisał:

Za tydzień Bednarek, no w kooooooooońcu.

TAKTAk! straaaaaasznie czekam na jego występ <3

Ja również, już myślałem, że będę musiał czekać jeeeeszcze tydzień, ale jednak nie.

A Jim? :c Wolę jego od tancerzy! I trochę szkoda mi małego. W sumie to mógłby wejść do finału zamiast Lisieckiego, którego już mam dość.

ajaszi napisał:

Iskierka mnie strasznie zaskoczyła. I choć nie podobali mi się zbytnio na castingu, to uważam, że dziś pokazali klasę. Występ mi się podobał, dopracowany i po prostu ciekawy.

Zgadzam się! A myślałem, że będą zamulać.

ajaszi napisał:

Krakowska Szkoła Wushu.. co krakowskie, to zajebiste, więc występ też mi się podobał :D Jak najbardziej poprawny, zabawny, zwyczajnie fajny.

Też mi się podobało. Sądziłem, że nie pokażą nic ciekawego, a jednak! Byłem pod wrażeniem. Ale to nie jest to, co ludzie chcą oglądać.

ajaszi napisał:

brzóska napisał:

ajaszi napisał:

Za tydzień Bednarek, no w kooooooooońcu.

TAKTAk! straaaaaasznie czekam na jego występ <3

Ja również, już myślałem, że będę musiał czekać jeeeeszcze tydzień, ale jednak nie.

jak się dowiedziałam, że on i jego zespół jest z Brzegu, to po prostu zaczęłam piszczeć na cały dom.
w grudniu, jakoś na początku, dają tam koncert i mam zamiar wpaść :3

Więc ja od początku byłam za Piotrem, dlatego że przyszedł sobie taki zwykły, szary chłopak, nieśmiały i wgl a kiedy zaczyna śpiewać to powala wszystkich na kolana swoim głosem. Ta jego skromność mnie urzekła, kurde no tak jak Kuba powiedział, niech spierdala z tego kraju bo tu na pewno kariery nie zrobi. I wgl nie zauważyłam zmiany pomiędzy tym Piotrem któy był na castingu a tym z dzisiejszego odcinka. A często tak sie dzieje że osoby się zmieniają. Poza tym ta cała Mocha, od początku jakoś mi sie nie podobały a dzisiaj to już całkowita masakra. Tego czego nie dośpiewały to do wyglądały i beznadziejną piosenkę sobie wybrały. Co do tych co tańczyli, oni powinni iść do cyrku a nie do tego programu moim zdaniem,...A ten chłopiec co śpiewał po francusku był uroczy choć nieco przerażający przez te zęby ale ogólnie na wielki plus. Reszta słabo mi sie podobała, te całe iskierki były nudne, nadęte, kiczowate i wgl do dupy. Ten Williams był nawet dość śmieszny, w niektórych momentach rżałam ze śmiechu ale to nie był występ na miarę finału. Reszta do bólu nudna.

Cotygodniowe podsumowanie odcinka:

Iskierka. No, jakieś teatralne to było, dało się popatrzeć, ale nic poza tym, grupy taneczne są w 99% po to, żeby je WYPIERDALAĆ Z PROGRAMU. :)
Jim. Trochę się spóźniłem na jego występ i żałuję strasznie! Lubię go, amerykańskie zjeby są dobre do programów rozrywkowych. <okejka> Byłbym usatysfakcjonowany, gdyby raz za jakiś czas w jakimś takim programie wyskoczyłby z czymś Jim, no.
Paweł. Z jednej strony - jest monotematyczny, z drugiej - no kuźwa, rozczulający. Z tego, co pokazali przed występem, wnioskować można, że umie też to i owo, ale... chyba nawet lepiej, że tego nie wmieszał w występ, bo byłoby śmiesznie po prostu. O nim jeszcze napiszę niżej.
Prisoners. Lubię to, co robią, pobawili się dzisiaj, dali trochę frajdy z oglądania, ale półfinał to właśnie maksimum, co bym im dał.
Krakowska Szkoła Wushu. Zajebiste i tyle. Ładną miał dzidę! :3
Piotr Lisiecki. Osobowość - tak, występ - nie. Nie trafia do mnie. Owszem, zasługuje na coś więcej niż te wymarzone śpiewanie po knajpach, ale niech mi nikt nie każe go słuchać.
Ania i Jacek (tak im było?). Tak jak zauważyli w programie - wydawali się bardziej spięci niż wcześniej, ale to zrozumiałe. Podobało mi się to, co zaprezentowali, choć oczekiwałem troszeczkę więcej, ale - w finale i tak ich chciałem, cieszę się, że przeszli (zwłaszcza, że NIE ŚPIEWAJĄ! :O).
Mocha. Za pierwszym razem mi się nie spodobały, tak samo i dziś. Każda ma w miarę ładny głos - i każda ma moment, w którym coś pieprzy, nie daje rady, cokolwiek. Wybrały niezłą piosenkę, wykonały marnie. Ale pod względem wizualnym dzisiaj lepsze niż poprzednio! :3

Finaliści z tego odcinka po mojemu: Wushu oraz Ania i Jacek. Zastanawiałem się między tymi ostatnimi a Pawłem - ale jednak nie chciałbym w finale kolejny raz tego samego, zresztą - gdyby dostał się do finału, to niezależnie, czy by wygrał, czy nie, to chyba raczej nie byłoby dla niego dobre. A tak - odpadł w półfinale, ale może się poszczycić, że niewiele brakowało.

Połowa finalistów śpiewa, za tydzień Bednarek, który na pewno przejdzie, no kurwa. Nie zesrajcie się z tymi wokalistami. ._.

kurde, a ja chciałam, żeby Jim i Lisiecki przeszli. ;< przynajmniej jeden jest. a Ania i Jacek, to choć jakaś odmiana od śpiewających.

ok, też podsumuję, nie mam akurat nic innego do roboty, hihso.

nie po kolei i nie wszyscy, bo nie wszystkich występy widziałam:
Lisiecki - czy muszę coś mówić? i tak najzajebistszy moment to był jego uśmiech przy odpowiedzi nie wiem, co powiedzieć, kiedy Prokop gadał o sprzecznych biegunach: delikatny, skromny i nieśmiały człowiek i tłumy fanek.
Iskierka - ich właśnie nie widziałam, ale mama mówi, że były siajowe...
Ania i Jacek - na plejadzie oglądam, teraz nic nie powiem, ale ponoć bardzo fajnie (odmiana od wokalistów, jak wyżej pisali).
The Prisoners - jak Kamil, nic więcej poza półfinałem : ( ten łysy chyba w poprzedniej edycji był aż w finale? chciał wtedy wypromować taki steperostukacz, o ile się nie mylę. pukają, pukają, ale wpuść panienko nima.
Mocha - na plejadzie widziałam, mi tam się podobały, chociaż niektóre momenty razem były kompletnie spaprane. mimo wszystko lubię je, wyglądają na sympatyczne (prócz tej pośrodku, odpycha mnie od niej i jak śpiewała no to nie wiem, jakiś taki... :|), ale nawet, gdyby stanęły przed jurorami "przeciwko" bansującym, to by przegrały.
Goście z dzidą aka KSW - pf, co to za występ, jak próbował go dźgnąć tą dzidą i za żadnym razem nie trafił?!?!? niegodne finału:| półfinału dla mnie też, ale pokazali się i.
Jim - był fajny, ale nie finałowo fajny! bez szału w tej edycji jest, chyba muszę się zgłosić :|:|:|:|
Zębol - pisałam na poprzedniej stronie, szkoda mi go, ale nie dlatego, że nie przeszedł:)

tyle? tyle. ZIEF

Lisiecki jest zbyt niszowy, jak to trafnie określił Kuba. Zbyt niszowy na ten kraj. Niech leci do UK, tam może zrobi karierę u boku The XX czy innych takich.

Jury pierdoli jak potłuczone. Czy naprawdę przeszkadza im fakt, że dwudzestolatka śpiewa taki repertuar, w którym jest mocna? Gdyby wystąpiła z piosenką jakiejś Katy Perry, czy innego Biebera uznanoby, że jest to repertuar 'stosowny do wieku'? Ja wiem, że śpiew operowy nie musi mieścić się w rozumowaniu kazdej główki, ale bez przesady.

a ja tam się z nimi zgadzam, aaaa ten co niedawno grał <3

Bednarek i Lisiecki w finale, hell yeah, jestem w niebie, więcej mi do szczęścia nie trzeba.

Oj no oj, szkoda Jędrzeja, bo był titititititititi, ale tancerze byli świetni! Zgadzam się z Chylińską - najlepszy zespół tej edycji. A sądziłem, że nie zrobią na mnie wrażenia.

Cathy napisał:

Jury pierdoli jak potłuczone. Czy naprawdę przeszkadza im fakt, że dwudzestolatka śpiewa taki repertuar, w którym jest mocna? Gdyby wystąpiła z piosenką jakiejś Katy Perry, czy innego Biebera uznanoby, że jest to repertuar 'stosowny do wieku'? Ja wiem, że śpiew operowy nie musi mieścić się w rozumowaniu kazdej główki, ale bez przesady.

Ja nic takiego nie zrozumiałem...

Sam występ Kamili (?) nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak ten na castingu. Może przez ten cały patos scenie, który nie był potrzebny. Dlatego z wokalistów wybrałem Bednarka (mimo tego, że wcześniej byłem za Kamilą), bo wyszedł taki naturalny na sto pro.

JESTEM PRZESZCZĘŚLIWA, Z POWODU, ŻE UDS!!!!! Liczyłam na to bardzo bardzo, wiem ile ich to kosztowało pracy i wiem ile serca w to wkładają. A Jędrek wcale nie jest samoukiem tylko też ma trenera i zespół więc nie wiem po co anonimy na forum robią wielką aferę. Nie no jestem mega szczęśliwa i marzenia się spełniają!
Kamil Bednarek wiadomo, że wielka miłość. Jest cudowny, genialny, niebanalny, przystojny, uroczy, interesujący i mogę tak bez końca... do tego ten magnetyzujący głos, mogę mieć takiego faceta!
Machalica, Jędrek- to były moje pozostałe dwa typy.

UDANY!

Idol to be continued, bo za tydzień przejdzie Sochacka.

Niemniej jednak cieszę się z tryumfu Kamila pomimo, że to było wiadomo od tygodnia. Pokazał, że pomimo występu przed kilkumilionową publicznością można zaprezentować swój talent najlepiej jak można - na luzie, bez zbędnego stresu, który może tylko spierniczyć sprawę. No i podobnie jak na castingach, przez cały jego występ słuchałam go z cielęcym wzrokiem. No i jestem umówiona z tatuśkiem, że w finale ja głosuję na niego, a on na Liska, hehe. NO I CZEKAM NA FINAŁ, MUAHAHAHA <3

sawyer napisał:

Cathy napisał:

Jury pierdoli jak potłuczone. Czy naprawdę przeszkadza im fakt, że dwudzestolatka śpiewa taki repertuar, w którym jest mocna? Gdyby wystąpiła z piosenką jakiejś Katy Perry, czy innego Biebera uznanoby, że jest to repertuar 'stosowny do wieku'? Ja wiem, że śpiew operowy nie musi mieścić się w rozumowaniu kazdej główki, ale bez przesady.

Ja nic takiego nie zrozumiałem...

Z mojej strony to była pewna nadinterpretacja, ale ja jestem wyczulona na takie rzeczy, zwłaszcza, że już kilka niezłych osób usłyszało, że nie mieszczą się w konwencji 'programu rozrywkowego'. A gdyby Kamila zaprezentowała inny repertuar, to z pewnością zyskałaby przychylniejsze opinie jurorów, co również jest przypadkiem którymś z kolei.

Bednarek obciął dredy :< jego interpretacje piosenek do mnie nie przemawiają gatunkowo w ogóle, ale głos ma fajowy. Poza tym, pierwszy raz w historii tego programu podobała mi się grupa taneczna, ale to chyba ze względu na muzykę.

Bednarek jest świetny! Już nie mówiąc o tym jego głosie, ale z niego jest fajny chłopak. Taki wesoły i pozytywnie nastawiony. Charakter ma świetny.
No i chcę żeby wygrał! <3 Tyle.

Bednarek zajebisty, to oczywiste, strasznie mi się podoba to, jak interpretuje inne piosenki. Głos ma facet dobry.
I szkoda mi było tego Jędrka, gdy wybrali tą grupę taneczną... ale generalnie to było mi już obojętne, kto przejdzie drugi : )

Bednarek jest super! W ogóle bardziej mi się podoba, niż ten koleś z ostatniego odcinka. A Jędrzej też był świetny, ale z takim talentem miejmy nadzieję, że i tak coś osiągnie. Ale grupa taneczna też pokazała klasę. Ogólnie bardzo fajny odcinek.