|
| poznaj swoje mięso | |
|
|
Edek
Gość
|
|
Wysłany: Sob 13:09, 03 Paź 2009 |
|
|
|
|
|
Musimy w końcu coś jeść, tego nie da się uniknąć.
|
|
|
| | |
mniszka
Dołączył: 08 Mar 2008 |
Posty: 7481 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: |
|
|
Wysłany: Sob 14:19, 03 Paź 2009 |
|
|
|
|
|
brzóska napisał: | Edek napisał: | Musimy w końcu coś jeść, tego nie da się uniknąć. |
poza tym nie uratuję tych zwierząt nie jedząc mięsa. cały świat musiałby przestać jeść, taka prawda.
dieta wegetariańska nie jest tania, a nie wszystkich stać na nią, bądźmy szczerzy. a trzeba znaleźć zamienniki mięsa, bo można nabawić się różnych komplikacji zdrowotnych później. |
owszem, wiadomo, że musimy coś jeść. Ale czy te zwierzęta zasłużyły na takie traktowanie? Przecież można by stworzyć dla nich jakieś na prawdę dobre warunki, niedość, że żywność byłaby lepsza, to i zwierzęta by miały jakąś radość z życia, a nie ból i cierpienie.
|
|
|
| | |
brzóska
but alice, we are all mad here
Dołączył: 09 Lis 2007 |
Posty: 14071 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: electra heart Płeć: |
|
|
Wysłany: Sob 14:46, 03 Paź 2009 |
|
|
|
|
|
mniszka napisał: | brzóska napisał: | Edek napisał: | Musimy w końcu coś jeść, tego nie da się uniknąć. |
poza tym nie uratuję tych zwierząt nie jedząc mięsa. cały świat musiałby przestać jeść, taka prawda.
dieta wegetariańska nie jest tania, a nie wszystkich stać na nią, bądźmy szczerzy. a trzeba znaleźć zamienniki mięsa, bo można nabawić się różnych komplikacji zdrowotnych później. |
owszem, wiadomo, że musimy coś jeść. Ale czy te zwierzęta zasłużyły na takie traktowanie? Przecież można by stworzyć dla nich jakieś na prawdę dobre warunki, niedość, że żywność byłaby lepsza, to i zwierzęta by miały jakąś radość z życia, a nie ból i cierpienie. |
nawet jeśli próbowalibyśmy coś z tym zrobić, to i tak nie będzie żadnych rezultatów. przecież już tyle petycji i akcji było, które miały na celu poprawienie warunków zwierząt hodowlanych i nic z tego nie wyszło.
|
|
|
| | |
|
| | |
Fanosława
Grafik wesoły autobus
Dołączył: 16 Maj 2007 |
Posty: 15158 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: chicago town Płeć: |
|
|
Wysłany: Pon 20:01, 05 Paź 2009 |
|
|
|
|
|
Agnes napisał: | Swoją drogą, nie ma czegoś takiego jak "humanitarne zabijanie". |
Usypianie jest humanitarną formą zabijania (dla przykładu psy się usypia, kiedy się okaże, że nie ma szans na ich wyleczenie), ale to, po pierwsze, zbyt kosztowne, a po drugie środki usypiające nie są neutralne dla ludzkiego organizmu, nawet w niewielkich dawkach. Zauważcie, że w tym filmie pokazano skrajności, to nie jest nagminne, jak bardzo organizacje wojujących wegetarian nie chciałyby nas przekonać, że na każdej kurzej fermie, czy w każdej ubojni rozgrywają się sceny wielkiej gehenny. W filmie były pokazana wielce drastyczne sceny obcinania rogów i próbowano nas przekonać, że to tę krowę niemiłosiernie boli. Absurd, absurd, po stokroć absurd. Rogi rosną na tej samej zasadzie co paznokcie, ich obcinanie nie boli, a gdyby te rogi nie były chociaż stępione, te zwierzęta by się pozabijały i to o wiele boleśniej, niż przed poderżnięcie gardła. I może to zabrzmieć dziwnie, ale w momencie, kiedy rzeźnik zna się na tym, co robi, poderżnięcie gardła nie dostarcza makabrycznej ilości cierpień, chociaż według panującego prawa zwierzęta muszą być nieprzytomne w momencie, kiedy są uśmiercane (co jest najczęściej wykonywane za pomocą krótkiego porażenia prądem o dużym natężeniu, co odbiera świadomość w ciągu ułamków sekund). I nie róbmy wielkiej afery i tragedii, bo od razu stają mi przed oczami psychopaci z GreenPeace, którzy by zostali na tych drzewach, nawet gdyby już dawno były ścięte oraz przypomina mi się słynne hasło ocal krowę, zjedz wegetarianina. Dobrze, nie zgadzamy się na to, co pokazano w tym filmie, ale nie przyjmujemy, że tak jest zawsze i wszędzie, bo nie jest. I NIE MA MOŻLIWOŚCI zastąpienia białka zwierzęcego żadnym innym białkiem pochodzenia naturalnego, a myślę, że powstałych w laboratorium kotletów nikt by nie zajadał ze smakiem.
|
Ostatnio zmieniony przez Fanosława dnia Pon 20:03, 05 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
Toksyczna
Dołączył: 22 Mar 2009 |
Posty: 119 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: |
|
|
Wysłany: Czw 19:21, 12 Lis 2009 |
|
|
|
|
|
Fanosława napisał: | Toksyczna napisał: | Anouk napisał: | Fanosława napisał: | I NIE MA MOŻLIWOŚCI zastąpienia białka zwierzęcego żadnym innym białkiem pochodzenia naturalnego |
Jem trawkę, listki i korzonki zamiast schabowego i moje zdrowie jest w znakomitej formie :] |
otóz to! Można jeść także ryby. Pozytywnie wpływa na wszytsko. Czego chcieć więcej? |
Ale to też mordowanie zwierzątek, które miały mamusię i tatusia, za pomocą rażenia ich prądem, a zanim to nastąpi, trzymanie ich w przepełnionych zbiornikach, huh. |
noo, dobra. W takim razie nie da się inaczej, trzeba jeśc jakieś mięso. Najsilniejsi przetrwają, czyli ludzie.
|
|
|
| | |
cyjanus
keep calm and trzymaj gitare
Dołączył: 09 Wrz 2009 |
Posty: 8413 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: kółko wzajemnej adoracji Płeć: |
|
|
Wysłany: Pon 9:53, 16 Lis 2009 |
|
|
|
|
|
Co za problem. Wcinasz na śniadanie serek wiejski z chlebem, byle jakim, na obiad warzywa na patelnię bądź kasza z serem i warzywami, jakieś szaszłyki warzywne (ludu, wegetariańskie obiady są tak różne, że howhowhow!) a na kolację... Kolacji nie jem, ale kromka z twarożkiem i szczypiorkiem.
I jesteś zdrowy, nic cię nie boli. Naprawdę. Nie myślcie, że jeśli nie zjecie parówek na śniadanie, kurczaka na obiad i schabu na kolację to będziecie zalegać z chorymi kościami, cokolwiek. Nie mam zamiaru przekonywać do nie jedzenia mięsa, bo nawet, jeśli cała ludność w Polsce przestanie to robić, to i tak tysiąc pięćset sto dziewięćset krajów, których nazw nawet nie znamy, będzie przeżuwała wątróbkę, w czasie, kiedy my będziemy konsumować marchewkę.
To już zależy od wewnętrznych przekonań, że tak to nazwę.
|
|
|
| | |
ewanq
my name is 2pm
Dołączył: 06 Mar 2007 |
Posty: 11219 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: |
|
|
Wysłany: Pon 14:09, 16 Lis 2009 |
|
|
|
|
|
Dobrze, to teraz odstawmy wszystkie produkty mięsne. Po pierwsze, to jest niewykonalne, nie rozkażesz całemu światu nie jeść mięsa, przecież to jest uwarunkowane łańcuchem pokarmowym, my jemy zwierzątka, większe zwierzątka mogą zjeść nas. Po drugie, białko pochodzenia roślinnego jest białkiem niepełnowartościowym, wyjątkiem jest soja, która zawiera wszystkie potrzebne aminokwasy, ale nie pokrywa całkowitego zapotrzebowania człowieka, a przecież białko jest kluczowym związkiem prawidłowego fukcjonowania organizmu, a jego brak powduje upośledzenie praktycznie wszystkich czynności. Zresztą nie można przez całe życie jeść soji, no proszę. Po 3, jestem aktualnie na diecie bezbiałkowej i wiem, jak to jest żyć bez ulubionych potraw. Wykluczenie chociażby jednego pokarmu jest naprawdę trudne, wymaga dużej kontroli i odwagi. Spróbuj całkowicie przez 1 miesiąc nie jeść nic, co zawiera mleko. Trudne? I to jak bardzo.
|
|
|
| | |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
| |