|
Koniec Świata. |
Czekolada
|
Wszelkiego rodzaju media powiadają, że koniec świata nastąpi ok. roku 2012. Pani z przyrody nam opowiadała, że może się coś takiego stać, m.in. słońce wybuchnie za MILIARD MILIARDÓW LAT, ale no ja nie mogę uwierzyć, że ten czas się no skrócił i to nastąpi jeszcze przed moją osiemnastką (mam dopiero 13 lat). To wszystko dla mnie są nowości więc ostatnio przez to mój mózg źle funkcjonuje. No ale jakoś spróbuję to przetrwać. Możliwe, że po prostu błędnie te badania wykonali i to wszystko jest po prostu kłamstwem. A może to będzie tak jak w Titanicu... ;) ?
A wy co o tym sądzicie i jakie jeszcze przewidujecie skutki na koniec świata, albo chociaż waszego życia - w tym stuleciu...? Bo ja już sama nie wiem czy w to wierzyć, czy nie. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Czekolada dnia Wto 15:49, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy |
cziken.
|
No więc ja nie wierzę w żadne końce świata itp. Ile to było teorii, że kosmici przyjadą, czy że wszystkie meteoryty pospadają na Ziemię, czy jakoś tak. Koniec świata mogą zgotować sobie sami ludzie, którzy nie zwracają na środowisko, czy poprzez wojny, różne wybuchy, bomby itp.
|
||||||||||||||
|
Czekolada
|
No, właśnie chciałam to teraz dopisać.
Ludzie sami zniszczą ziemię. A właściwiej już bardzo dużo zniszczyli, więc nie wiele nam brakuje do GÓWNA. Wydaje mi się, że prędzej koniec świata nastąpi przez nas - ludzi. |
||||||||||||||
|
Royallka
Gość
|
Wiesz ile miało być końców świata już? -.-
m.in w 2000 roku, i jakoś nie było, zmienia się po prostu klimat i tyle. |
||||||||||||||
|
Czekolada
|
No to wiem, ale mi chodzi teraz o co innego.
A min. o to, że to przez nas (ogółem ludzi) ziemia się niszczy, więc kiedyś na pewno już jej nie będzie. Z tym słońcem to był przykład nie naszej winy ;) |
||||||||||||||
|
Czekolada
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Wierzycie w to, że to niby z bibli wiadomo? Czy wg. was ludzie sobie kpią? Ja już sama nie wiem co myśleć. |
||||||||||||||
|
malin.
|
Końca świata nie da się ustalić... Może to być za 5 minut, za 5 lat, albo za 5 miliardów.
Ale to prawda, że za ILEŚILEŚILEŚ miliardów lat, słońce przybliży się do Ziemi i Ją pochłonie. Tyle że my nie musimy się tym martwić, bo nas już na pewno nie będzie... Może tak jak dinozaury wyginiemy, i nawet tego nie doczekamy. |
||||||||||||||
|
Majanna
made in heaven
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Żaden koniec świata. Niby jak by to miało nastąpić? Zupełny bezsens. Nie, nie, nie - nie wierzę. A nawet jeśli - będziemy w dobrych rękach. XD |
||||||||||||||
|
Czekolada
|
He he.
Ale Majowie za bardzo emocjonalnie to rozumieją. Fakt - może być wojna atomowa - ale nie wszyscy przecież zginą. Ja już zrozumiałam o co chodzi. A wy jak nie to poczytajcie sobie od deski do deski: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Ja już dużo zrozumiałam. Chodzi im o to, że od 2012 roku ludzie się zmienią. Bardzo. I no właśnie - klimat się zmieni. Wszystko sie zmieni. Ale nie będzie końca świata - będzie koniec dotychczasowego życia. Bo wszystko się zmieni. A my szczególnie. Może nawet się zmieni miejsce polski - wszystko zacznie się od nowa. Wszystko. Dużo osób na pewno umrze, ale ktoś na pewno przeżyje. Przeżyją tylko ci co wytrwają. Podobno głupi zawsze ma szczęście - kto wie czy od 2012 roku słowo 'głupi' zamieni się w 'wyjątkowy'. Ja wierzę, że XXI wiek to są wyjątkowe czasy. I chcę je przeżyć. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Czekolada dnia Wto 17:53, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz |
Majanna
made in heaven
|
He! Dobre to by było, serio! Ciekawe w każdym bądź razie.
A szczególnie ciekawa jestem, co będzie z tym EURO w 2012. XD |
||||||||||||||
|
Czekolada
|
No sama jestem ciekawa.
I być może to właśnie Euro 2012 może zmienić ludzi. 22 grudnia 2012 roku, czyli pod koniec - zmieni się dokładnie wszystko. Jedyne co naprawdę może zniszczyć ziemię na tyle, żeby był jej koniec na zawsze to my, czyli ja, ty i wszyscy ludzie - to człowiek jest zagrożeniem. Jeżeli nie opanujemy się, to wtedy może się wszystko skończyć. Rok 2012 będzie chyba najsilniejszym rokiem w całej naszej erze. 2008 już jest dosyć silnym - ale nie silnym w sensie, że może przeżyć. Mam tu na myśli siłę człowieka. A tą siłą jest egoizm, wredność, a najważniejsze - wszyscy tacy udzie chcieliby być bogami. To są najgorsze wady człowieka. Taki człowiek to samo Zło. No i właśnie rywalizują między sobą. Rywalizacja jest zła. Wszyscy mieli na myśli, że zło zabije ziemię. Proste. Gadają nam o tym od dziecka, a no dopiero po jakimś czasie łapiemy o co w tym tak naprawdę chodzi. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Czekolada dnia Wto 18:13, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz |
Czekolada
|
No ale mam to gdzieś.
Wszystko zaczną Niemcy i Rosja i to oni pójdą do piekła ;) My do czyścca ;) A tak na serio, to jeżeli ja dożyję 2012 roku to dobrze, a jeżeli więcej to cud się stanie. Mam to wszystko gdzieś, bo ja nie mogę zatrzymać ani Rosji, ani Niemiec, bo to zawsze przez nich się zaczyna - gdyby to by było przez Polskę to by była nowość, chociaż wszystko jest możliwe. |
||||||||||||||
|
Edek
Gość
|
Czekoladowa - Mamy opcję Edytuj post. Następnym razem jej używaj ;]
Jak już wcześniej pisałem myśle, że to brednie i do takich rzeczy nie dojdzie, choć to Euro 2012... |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Edek dnia Wto 20:26, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz |
rakija.
Gość
|
Miał być koniec świata 6 czerwca 2006 jakoś go nie było.
Miał być koniec świata w 2000 roku i go nie było. W 2012 też go nie będzie. Myślę, że koniec świata będzie za parę milionów lat. |
||||||||||||||
|
SeeU
|
Obliczono, że za 5 milionów lat Słońce zapanuje nad ziemskim globem i wyginie całe życie - Ziemia zamieni się w zalane żarem pustkowie. W tym czasie Słońce pochłonie Merkurego i Wenus, aż w końcu wessie na dobre Ziemię. To będzie początek końca naszego Układu Słonecznego. Nie wiem, co będzie dalej, bo czytałam o tym z jakieś siedem lat temu. Swoją drogą - ciekawa sprawa.
|
||||||||||||||
|
Fanosława
Grafik
wesoły autobus
|
Jak na koniec świata wygląda pan całkiem normalnie.
Bo ja jestem normlany, tylko mnie ludzie demonizują. Koniec świata objawi się wypłacaniem wielkich emerytur przez ZUS. To tyle od Wyrwigrosza, a ja tylko powiem, że co ma byc to będzie i nawet, gdybyśmy dostali zawścieku to nci tego nie zmieni. Bo porywanie się z motyką na słońce to zawracanie Wisły kijem, czyż nie? |
||||||||||||||
|
Chaplin
|
Kocham ten kabaret. Tak, w 2012 roku będzie koniec świata - w końcu mamy Euro, no nie? Chyba na dobre by nam wyszło, gdyby wtedy koniec świata nastąpił, mniejszy obciach. A tak naprawdę - wiesz ile tych końców świata miało być? Mama opowiadała mi, że kiedy jeszcze była dzieckiem, to banda idiotów szła na pobliską górę w prześcieradłach, bo miał być koniec i świata. I co? No właśnie. Takie bajeczki to można dzieciom na dobranoc opowiadać, jak się je chce przestraszyć. |
||||||||||||||||
|
Ann.
|
Ja bym tam się zbyt szczególnie na ten kalendarz Majów nie powoływała...
Dziwne trochę, bo naukowcy dowodzą, że powstanie pierwszych śladów życia datuje się na jakieś kilka miliardów lat... No ale Majowie byli mądrzejsi... Skoro przewidzieli koniec świata, to czemu nie byli w stanie przewidzieć własnej zagłady? Hm...? A spekulacje o końcu świata to już od dawna są... W latach chyba 60. mówili, że koniec świata blisko... W 1999 mówili że w 2000r na 100% zginiemy...Że 20.02.2002 też gdzieś słyszałam... I dorzucić do tego 22.12.2012... No to zginęliśmy już tyle razy że koniec świata nam nie straszny^^ |
||||||||||||||||
|
Royallka
Gość
|
no ba, to że koniec świata ma być przez ludzi bo niszczą planete to już wie każdy, i nadal nic nie robią ;x. |
||||||||||||||||
|
Agnes
Devil's little sister
|
A to będę się śmiał, jak nie zdążą ze zniszczeniem świata przed jego końcem.
Czasami myślę sobie, że chciałabym dożyć końca świata. To byłoby bardzo interesujące doświadczenie. Koniec kiedyś nastąpi. A czy w 2012? Nie wierzę w to. To po prostu zbyt naciągane. Z resztą i tak jak odbiorą nam Euro 2012, to razem z Ukrainą podejmiemy się zorganizowania olimpiady, ha. |
||||||||||||||
|
Guśka
dwa dni w raju
|
A wiecie, że moja babcia (mama zresztą też) przeżyła już tyle konców świata, że na palcach jednej ręki nie da się zliczyć? A ten koniec świata będzie dzień przed moimi urodzinami, ehehehehe. Póki co świat jest za młody na jego koniec.
|
||||||||||||||
|
Maciej
|
Nigdy nie wiadomo kiedy nastąpi ten "koniec". Może nawet dziś, a może za milion lat? |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Maciej dnia Czw 11:07, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz |
Psychol_M
Gość
|
nie biorę udziału w ankiecie, bo z żadną odpowiedzią nie zgadzam się do końca. wydaje mi się, że koniec świata może nastąpić w 2012. ale dopiero po mojej 18!! czyli po 12.12.12 :) szczerze? to chciałbym umrzeć na końcu świata. nie koniecznie w 2012 ;P ale na końcu świata...
|
||||||||||||||
|
Guśka
dwa dni w raju
|
Moim zdaniem milion bardziej prawdopodobny. Chociaż, jak będziemy tak zaniedbywać planete i tworzyć dziure ozonową, kto wiem, może już niebawem. |
||||||||||||||||||
|
Koniec Świata. |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.