Kastracja chemiczna dla pedofilów?

Po ostatnim odkryciu kazirodztwa rząd zaproponował kastrację chemiczną dla pedofilów.. Jednak są inne sposoby ukarania pedofilów..

Tak, są inne sposoby, zważywszy na to, że kastracja chemiczna jest tylko odrobinę mniej skuteczna od kary śmierci.

Pedofil to tez czlowiek niemoralny, nieetyczny ale czlowiek. Wiec kastrujac go pozbawiamy go w pewnym sensie czlowieczenstwa. Jednak nie popieram go, tylko chce stwierdzic, ze skoro psychopata sie jest od urodzenia, ale dzieki rozwinietej psychologii mozna przystosowac go do zycia w srodowisko. To przeciez mozna tez sprobowac zrobic tak z pedofilia. Ech... ALbo zaprowadzcie takiego do mnie to mu leb ukrece ^^'

Z jednej strony mogłabym się zgodzić na zasadzie oko za oko, a za ząb cała paszcza. Przecież ci zwyrodnialcy krzywdzą Bogu ducha winne dzieciaki.
Ale z drugiej... to też ludzie. I w tym momencie odzywa się moja moralna strona i w sumie to sama nie wiem, co o tym myśleć.
Wydaje mi się, że jeżeli sam pedofil nie ma motywacji, żeby się zmienić, to nikt nie może nic na to poradzić.

Ja jestem za kastracją. Zasłużyli na to. Córka rodzi dzieci własnemu ojcu? A 'ojciec' ma w pakiecie 2w1 dzieci-wnuczków?
Chore.

Więzienie.

Zasłużyli na to. o.

Zasłużyli na to

A ja się nie zgadzam. Moim zdaniem bez sens, powiedzmy że gość sobie to wszystko przemyśli, że bedzie chciał założyć od nowa rodzine, dom, a tu nici, bo jest wykastrowany i nie może mieć dzieci.

Guśka ;* napisał:

A ja się nie zgadzam. Moim zdaniem bez sens, powiedzmy że gość sobie to wszystko przemyśli, że bedzie chciał założyć od nowa rodzine, dom, a tu nici, bo jest wykastrowany i nie może mieć dzieci.

To niech pomyśli trochę wcześniej...

Guśka ;* napisał:

A ja się nie zgadzam. Moim zdaniem bez sens, powiedzmy że gość sobie to wszystko przemyśli, że bedzie chciał założyć od nowa rodzine, dom, a tu nici, bo jest wykastrowany i nie może mieć dzieci.

Jak nie? Przecież jeśli są środki obniżające popęd seksualny właściwie do zera, to są i takie, które cofają ich działanie.

Myślę, że zasłużyli. Co im da więzienie? Wyjdą i będą robić to samo.

leczenie psychiatryczne ;O

też człowiek. myślę, że należy dać mu drugą szansę. tzn do więzienia. i leczenie psychiatryczne. (jeśli to możliwe). karą jest więzienie a drugą szansą leczenie.

Cadbury napisał:

Tak, są inne sposoby, zważywszy na to, że kastracja chemiczna jest tylko odrobinę mniej skuteczna od kary śmierci.

W tym miejscu została palnięta jakaś głupota, która nie daje mi spokoju w tym ujęciu rozmowy poniższej. 'nyway, jeśli pedofilię traktować jako chorobę psychiczną/zaburzenie natury seksualnej no to odpowiedź na pytanko jest bajecznie proste, prawda.

Dołączył: 30 Mar 2009

A ja uważam, że żaden człowiek nie ma prawa ingerować w zdrowie innego człowieka bez jego wyraźnej zgody. Według mnie największa karą dla takiego pedofila jest więzienie... I przede wszystkim leczenie psychiatryczne, ponieważ taki człowiek nie jest do końca normalny umysłowo.

Nikt nie jest do końca "normalny umysłowo" każdy ma jakieś swoje małe zboczenia tylko że najczęściej nie są one groźne. W przypadku pedofilii cierpi mnóstwo dzieci, które mają uraz do końca życia. Zepsute życie jakiegoś dziecka, potem terapia psychologiczna, powolny powrót do normalnego życia. Czy pedofil może za to wszystko zapłacić po prostu siedząc w więzieniu? Moim zdaniem sprawiedliwości tutaj nigdy nie będzie, ale kastracja wydaje mi się najlepszym pomysłem.

Są ciekawsze formy leczenia pedofilów, rly :3 Na przykład siedzi sobie pan na krzesełku, ogląda film, angażuje się w niego emocjonalnie i w momencie kulminacyjnym dostaje strzała prądem, więc mózg sobie koduje, że za każdym razem tak będzie, coś jak esperal, c'nie?

Fanosława napisał:

Są ciekawsze formy leczenia pedofilów, rly :3 Na przykład siedzi sobie pan na krzesełku, ogląda film, angażuje się w niego emocjonalnie i w momencie kulminacyjnym dostaje strzała prądem, więc mózg sobie koduje, że za każdym razem tak będzie, coś jak esperal, c'nie?

tym samym uruchamiamy mu łuk odruchowy, biedny.

Edek napisał:

Fanosława napisał:

Są ciekawsze formy leczenia pedofilów, rly :3 Na przykład siedzi sobie pan na krzesełku, ogląda film, angażuje się w niego emocjonalnie i w momencie kulminacyjnym dostaje strzała prądem, więc mózg sobie koduje, że za każdym razem tak będzie, coś jak esperal, c'nie?

tym samym uruchamiamy mu łuk odruchowy, biedny.

A gówno, nie łuk odruchowy, bo łuk odruchowy to bez udziału mózgu działa, a tu jest efekt awersji do danej sytuacji, spowodowany kojarzeniem go z nieprzyjemnym efektem, a nie - jak wynikałoby z teorii o łuku odruchowym - szybką reakcję na bodziec, gdzie polecenie wykonania danej czynności wydają neurony rdzenia kręgowego.