|
|
|
Edek
Gość
|
|
Wysłany: Nie 11:20, 24 Sty 2010 |
|
|
|
|
|
Jestem za.
Jeśli tylko chodzi o dwójkę singli to, dlaczego nie?
Fajne przeżycia, zero zobowiązania.
|
|
Martyna_K
Dołączył: 27 Cze 2009 |
Posty: 1563 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Łódź Płeć: |
|
|
Wysłany: Pon 19:38, 03 Maj 2010 |
|
|
|
|
|
Jestem za, ponieważ w ten sposób zyskałam naprawdę fajnego chłopaka i powoli tworzy się z tego dojrzały (kurwa, dojrzały) związek (cóż, łamiemy nasze pierwotne postanowienia, ale nikt nie narzeka). Jestem za, chociaż nie twierdzę, że z każdego związku bez zobowiązań powstanie prawdziwy związek. Uważam, że to ciekawe przeżycie, tylko trzeba uważać na swojego fuckfrienda i dopilnować, żeby w pewnych kręgach trzymał język za zębami. No i niech to będzie ktoś, komu można zaufać, bo potem różne rzeczy się o sobie słyszy.
A z burdelu to syfa można przynieść.
|
|
|
| | |
|
| | |
|
| | |
gógle.
Dołączył: 30 Cze 2011 |
Posty: 148 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: |
|
|
Wysłany: Czw 16:46, 30 Cze 2011 |
|
|
|
|
|
To bez sensu.
Seks bez zobowiązań to zwykłe "puszczanie się", że tak to nazwę. Moim zadaniem, jeśli człowiek nie ma drugiej połówki, a brakuje mu seksu, to powinien zaspokajać się we własnym zakresie. Tak, tak - jestem za onanizacją. W pewnym sensie jest to lepsze, ponieważ jeśli uprawiamy seks bez zobowiązań, to i tak w pewnym sensie mamy jakieś umowy, reguły, których musi przestrzegać dwójka partnerów. A samogwałt? Własna, jedna, zagubiona osoba. W sumie to wszystko nie robi różnicy - i tu, i tu brakuje uczucia, bliskości. Koniec kropka.
|
|
|
| | |
Roy d'Epee
Dołączył: 20 Sty 2010 |
Posty: 7986 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: stolYca Płeć: |
|
|
Wysłany: Czw 17:31, 30 Cze 2011 |
|
|
|
|
|
mandragora napisał: | W pewnym sensie jest to lepsze, ponieważ jeśli uprawiamy seks bez zobowiązań, to i tak w pewnym sensie mamy jakieś umowy, reguły, których musi przestrzegać dwójka partnerów. |
Jeśli ta dwójka zgadza się na ustalone reguły, to innym nic do tego, że nie ma między nimi żadnych głębszych uczuć, tylko fizyczność. Chcą się grzmocić bez zobowiązań, ich sprawa.
Ale mimo wszystko uważam, że związek jest fajniejszy C: (tylko trzeba do niego dojrzeć)
|
|
|
| | |
gógle.
Dołączył: 30 Cze 2011 |
Posty: 148 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: |
|
|
Wysłany: Czw 20:51, 30 Cze 2011 |
|
|
|
|
|
Roy d'Epee napisał: | mandragora napisał: | W pewnym sensie jest to lepsze, ponieważ jeśli uprawiamy seks bez zobowiązań, to i tak w pewnym sensie mamy jakieś umowy, reguły, których musi przestrzegać dwójka partnerów. |
Jeśli ta dwójka zgadza się na ustalone reguły, to innym nic do tego, że nie ma między nimi żadnych głębszych uczuć, tylko fizyczność. Chcą się grzmocić bez zobowiązań, ich sprawa.
Ale mimo wszystko uważam, że związek jest fajniejszy C: (tylko trzeba do niego dojrzeć) |
Reguły do czegoś obowiązują, czyli jedno przeczy drugiemu.
I zgodzę się co do twojego stanowiska dotyczącego związków.
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 3
|
|
|
| |