weed
|
Ugh..widziałam śmierć na własne oczy dwa razy..dlatego się boję.
Ale staram się o tym nie myśleć. |
||||||||||||||
|
weed
|
Widziałam śmierć dwa razy. Raz byłam świadkiem wypadku na światłach - jakiś idiota biegł na czerwonym i go rozpędzony samochód potrącił. Drugi raz całą noc siedziałam przy umierającej babci..to było znacznie gorsze.. |
||||||||||||||||||
|
lulu
Pogromca Snów
|
Boję się. Nie wiem co sie ze mną stanie po śmierci, Nie wiem czy to będzie czarna plama, czy będe z góry patrzyła {mówie poważnie}. Czasami boję się zasnąć, bo myślę, ze jak zasnę to moge się już nie obudzić. Zastanawiam się też co jest na górze, albo w czyśćcu i czy to nie nudne całą wieczność robić to samo. Zastanawiam się też czy ta cała reinkarnacja jest prawdziwa, choć tak naprawdę niezbyt w nią wierzę, ale nawet jeśliby była prawdziwa, a ja zamieniłabym się w robaka to przecież nie pamiętałabym swojego całego życia, nie wiedziałabym nawet czy w ogóle miałam jakies inne życie, wiec to też mnie przeraża.
Ogólnie rzecz ujmując - tak boje się śmierci. |
||||||||||||||
|
Pauls.
|
boję się cały czas o tym myślę. codziennie.
codziennie myślę o tym co będzie jak nie będzie bliskich. nie wiem jak to będzie. nie będzie mnie, nie będzie śmiechu, płaczu. Tak, boję się. bardzo ! |
||||||||||||||
|
Coraline
|
A ja w sumie w pewnym stopniu ten strach przed swoją śmiercią przezwyciężyłam. Oczywiście - nie wiem jak będzie wyglądała cała rzeczywistość po niej, ale wierzę w to, że gorsza od obecnej nie będzie.
Jedyne czego się boję to śmierć najbliższych. Tak, to właśnie ludzie, którym ta zmarła osoba była najbliższa cierpią najbardziej, i to im należy współczuć. Sama nie przeżyłabym chyba naprawdę śmierci kogoś mi bliskiego i po stukroć wolałabym zginąć razem z nim, niż później tak cholernie cierpieć. I jeżeli umrę to szkoda będzie mi nie siebie, a tych wszystkich, którzy będą po mnie płakać, chociaż brzmieć to może dziwnie. |
||||||||||||||
|
weed
|
Masz rację, śmierć najbliższych boli cholernie. Moja babcia zmarła trzy lata temu, a ja ciągle nie mogę tego przyjąć do świadomości. Ciągle mi się wydaje, że po prostu wyjechała i spotkamy się na święta.. |
||||||||||||||||
|
mythisch
|
Boję się... cholernie. Ale każdego to niestety czeka...
|
||||||||||||||
|
Pauls.
|
ja też strasznie przeżywam śmierć bliskich i nie wiem co bym zrobiła jakby bliscy zmarli.. teraz nawet płaczę z tego co kiedyś będzie, a ja tego nie chcę więc próbuję się poprawić bo w każdej chwili to może się zdarzyć i dlatego przed "sądem ostatecznym" o którym bębnią na lekcjach religii chciałabym stanąć bez grzechu. wiem, że to śmieszne, że w to wierzę, ale dopiero uświadomiłam sobie, że życie ma się tylko jedno, nie wiem jak jest po życiu na ziemi.. |
||||||||||||||||||
|
Gorzka Czekolada
|
Śmierci samej w sobie się nie boję.
Boję się śmierci moich bliskich, teraz nie wyobrażam sobie życia bez moich rodziców. |
||||||||||||||
|
Pauls.
|
Gorzka Czekolada- ja właśnie też.
No i kto by mnie pocieszał itp.. pff. Obym cieszyła się teraźniejszością a nie myśleć o przyszłości. Nie przeżyłabym tego. |
||||||||||||||
|
Guśka
dwa dni w raju
|
A ja od dłuższego czasu zastanawiam się co będzie po śmierci. Koniec, czy reikarnacja. to takie dziwne. Przecież zanim nie umrzemy nie dowiemy się tego. A osoba która już nie żyje raczej nam tego nie powiem ^^ Jeśli wierzyć w to, że narodzamy się od nowa to hmm kim byliśmy w przeszłości? Śmierci się nie boję, bo nie ma czego. W 'Rozmowach w toku' był kiedyś taki odcinek, gdzie ludzie opowiadali o tym, że widzieli już koniec, ale nagle się obudzili. A może to był poprostu ich jakby wymysł? Może poprostu sobie to wyobrazili? Dziwne..
|
||||||||||||||
|
xd |
werek serek
invasion's so succexxy
|
Szczerze mówiąc, trochę się boję...
|
||||||||||||||
|
Royallka
Gość
|
Boje się śmierci, a bardziej tego co będzie po niej...
I tak ja Gorzka Czekolada napisała, też nie wyobrażam sobie życia bez moich rodziców, siostry... |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Royallka dnia Sob 11:31, 16 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz |
Raoul Duke
|
Ja śmierci się nie boję i nigdy się nie bałem. 3 razy byłem bardzo blisko, ale zawsze znalazł się ktoś, kto zadzwonił po pogotowie i w ostatniej chwili mnie odratowano. Raz przeżyłem śmierć kliniczną. Zawsze igrałem ze śmiercią i śmiałem jej się w twarz, ale mimo to jakoś ciągle nie chce mnie zabrać. Mówi się, że w obliczu śmierci człowiek panicznie się boi, nawraca, zaczyna modlić, itd. Ja raz umierając byłem świadomy. Czułem, jak uchodzi ze mnie życie i wiedziałem, że już zachwilę umrę. Nie bałem się. Nie nawróciłem się. Nie modliłem się. Czułem coś w rodzaju ulgi. Pomyślałem sobie, że jak już przyszło mi umierać, to umrę z godnością i z uśmiechem na twarzy.
|
||||||||||||||
|
sawyer
Admin
crazy as a motherfucker
|
Czasami myśl o śmierci mnie przeraża i mam podobnie jak Coraline, która wcześniej się wypowiedziała. Najbardziej szkoda by mi było bliskich, którzy by za mną tęsknili. Chciałbym umrzeć świadomie, ze starości, bez bólu i cierpienia. Chciałbym jeszcze wiele rzeczy zrobić i spełnić swoje marzenia.
|
||||||||||||||
|
Mewa.
|
Nie boję się śmierci, ponieważ wiem, że musi kiedyś nastąpić. Po prostu to nieuniknione. Oczywiście, martwię się, co będzie kiedy stracę kogoś bliskiego, ale staram się o tym nie myśleć i cieszyć każdą wspólnie spędzoną chwilą.
|
||||||||||||||
|
Erna-Alexandra
|
Hm, myślę, że to jest bardziej lęk przed nieznanym niż śmiercią samą w sobie.
Ja osobiście bardziej boję się tęsknoty za bliskimi. Gdy odejdą, długo, długo ich już nie spotkam. Ale warto wierzyć, że gdzieś tam, gdzie nie działają prawa fizyki wszyscy się zobaczymy. |
||||||||||||||
|
Monia
Ruszyłam na szlak kolczasty
|
Jak miałam 6 lat to bardzo się bałam i aż czasami płakałam. A teraz już nie każdego to spotka prędzej czy później.
|
||||||||||||||
|
koniec_imprezy
|
Nie boje się śmierci naturalnej.
Okropnie się boję, że mogę umrzeć np. wpadając pod samochód. Ale najbardziej sie boję, że w szpitalu stwierdzą śmierć, a ja obudzę się w trumnie... |
||||||||||||||
|
Agnes
Devil's little sister
|
Mnie też to kiedyś panicznie przerażało... Słyszałam, że był okres, kiedy ludzie żądali, żeby po śmierci przebić ich serce sztyletem, żeby mieć stuprocentową pewność, że nie obudzą się w trumnie... |
||||||||||||||||
|
Monia
Ruszyłam na szlak kolczasty
|
O matko to straszne uczucie budzisz się nie możesz się ruszyć ciemno nie masz czym oddychać i umierasz cierpiąc. |
||||||||||||||||||
|
Ovessa
|
O Jezu... to by było straszne obudzić się w trumnie. Ostatnio w 'Herosach' był odcinek jak jeden koleś o supermocach zamknął drugiego, nieśmiertelnego, w trumnie.
W ostatnim czasie bardzo często myślę o śmierci. Mam wrażenie, że jakbym umarła, to nikt by za mną nie tęsknił. Przyjaciele mnie olali, rodzina co chwila mi coś wyrzuca i pomija mnie jak tylko może... ostatnio matka zrobiła obiad dla całej rodziny i jakby przypadkowo dla mnie zabrakło porcji. Tego dnia jadłam na obiad płatki śniadaniowe bo jestem całkowite beztalencie kulinarne -.-. Czasami dopada mnie myśl, że chciałabym umrzeć, ale z drugiej strony trochę się boję. Czasami się użalam nad sobą, wiem. Po prostu tego nie czytajcie. |
||||||||||||||
|
Mat
|
zbyt bogata wypowiedz to moze nie bedzie, ale tresciwa na pewno. zatem.
nie boje sie smierci. nie widze zadnego powodu zeby sie bac, wrecz bym rzekl. |
||||||||||||||
|
Jaheiro
|
Również tak jak Mat śmierci się nie boje, niezależnie od tego co stanie się z nami po niej jest nieunikniona i nie ma powodu by jej się bać... nie ważne czy nadejdzie dziś czy za paredziesiąt lat efekt będzie taki sam, zniknę i pozostanę w pamięci najbliższych żyjąc w ten sposób dalej ;) To samo tyczy się śmierci bliskich, fakt jest bardzo bolesna i napełniająca smutkiem, ale najważniejsze to pamiętać i nie zapominać :P
|
||||||||||||||
|
Czy boicie się śmierci ? |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.