Warszawa

^ło, nieźle:D

całą podstawówkę jeździłam na targówek, każde kino to właśnie tam :>

Moje serce jest w Krakowie, ale przepadam również za Warszawą. Hmm... Ale ja chyba generalnie jestem stuknięta, bo jako Kielczanka lubię też Radom, co jest niedopuszczalne ponoć.

W Tarasach człowiek się męczy tylko :< A najzabawniej musiało wyglądać, kiedy łaziłyśmy wzdłuż Jerozolimskich i zastanawiałyśmy się jak tu, do kurwy nędzy, można przejść na drugą stronę?. Komedia z cyrkiem.

A ja tam lubię Tarasy i zawsze sobie coś w nich znajdę.

Cathy napisał:

A najzabawniej musiało wyglądać, kiedy łaziłyśmy wzdłuż Jerozolimskich i zastanawiałyśmy się jak tu, do kurwy nędzy, można przejść na drugą stronę?. Komedia z cyrkiem.

Skąd ja to znam...

Cathy napisał:

Ale ja chyba generalnie jestem stuknięta, bo jako Kielczanka lubię też Radom, co jest niedopuszczalne ponoć.

WTF?! XDD

Ja wolę to, co mam pod nosem, czyli Galerię Mokotów :3

Roy d'Epee napisał:

Ja wolę to, co mam pod nosem, czyli Galerię Mokotów :3

Z GM mam najlepsze wspomnienia, jeśli chodzi o centra handlowe we Warszawie :3

I tam raczej nie ma chamstwa. A do Złotych Tarasów, to się każdy przyjezdny pcha. Wybrać się tam w weekend samochodem - samobójstwo! Nie dość, że te parkingi takie zapchane, to jeszcze zamknęli jeden wjazd, bo ulicę remontują.

Ale to jest dokładnie tak, jak z Galerią Krakowską - ścisłe centrum, przejście bezpośrednio z dworca - co się dziwić :3

ja nie mam czegoś takiego jak 'galeria pod nosem' :c
chyba, że hucznie nazwana 'galeria pod dębami' w której jest BOMI, księgarnia dla dzieci i sklep z artykułami dla maluchów. a, jeszcze kiosk i kwiaciarnia. GALERIA :)

ale z związku z tym, że moja szkoła jest przystanek od arkadii to kiedyś codziennie się tam po lekcjach chodziło. *ach, słodkie gimnazjalne czasy i wcinanie dzień w dzień lodów czekoladowych w grycanie, mmm*
i nadal, jak muszę jechać do jakiegoś cntr to tam, najbliżej mam.

[offtop]

sawyer napisał:

Cathy napisał:

Ale ja chyba generalnie jestem stuknięta, bo jako Kielczanka lubię też Radom, co jest niedopuszczalne ponoć.

WTF?! XDD

No, wiem XDDD Mam sentyment.
[/offtop]

Amicalle napisał:

ja nie mam czegoś takiego jak 'galeria pod nosem' :c
chyba, że hucznie nazwana 'galeria pod dębami' w której jest BOMI, księgarnia dla dzieci i sklep z artykułami dla maluchów. a, jeszcze kiosk i kwiaciarnia. GALERIA :)

A czego ty się spodziewasz po Białołęce? <: Toż to wioska.

ale jak prężnie rozwijająca się! 10 lat temu tu były pola, lasy, mój domek i paru sąsiadów! za parę lat może w końcu nam planowane kino wybudują :D

kurcze, już kolega się kiedyś ze mnie śmiał na każdym kroku, że mieszkam na wsi. a rozłączający się telefon w trakcie rozmowy - sorry, straciłam zasięg mi wcale nie pomagał w zmienieniu jego zdania :c

Dołączył: 12 Mar 2010

Hah, dobrze że ja tak nie mam. Chociaż u mnie podobno 40 lat temu też były pola itd, nawet ostatnio żył sobie koń tu, między blokami, ale go wyeksmitowali :3

ale u mnie jest super, ja kocham moją białołękę, razem z lasami, biegającymi dzikami i spotykanymi tu i tam kurami. jedynie korków na modlińskiej nie kocham, więc niech się pośpieszą z tym mostem północnym!

Dołączył: 12 Mar 2010

Tak samo ja kocham Pragę Południe, stąd wszędzie blisko : )

Jestem z warszawy. I Kocham warszawę.
Drugie miejsce zajmuje Wrocław.

Kerfur targówek może być, chociaz się w nim gubię. Częściej bywam w złotych lub w arkadii ;3

jako że jestem z 100 tys. miasta, i uważam je za nudne i w którym nic się nie dzieję, do Warszawy strasznie mnie ciągnie. Starówka jest cudowna, ma w sobie to coś, zauroczyła mnie jakoś. a no i Łazienki rzecz jasna! magia, po prostu magia. a co do centrów handlowych. byłam w złotych i w arkadii i no, chyba faktycznie musiałabym tam bywać dość często, żeby ogarnąć i zapamiętać co, gdzie jest.

Dołączył: 12 Mar 2010

crime napisał:

Kerfur targówek może być, chociaz się w nim gubię.

Dokładnie, ale wiem jak dojść do Adidasa i H&M :d

Ja ogólnie to Targówek, King Kross Praga, Promenada, M1, Złote...

Amicalle napisał:

ale z związku z tym, że moja szkoła jest przystanek od arkadii to kiedyś codziennie się tam po lekcjach chodziło. *ach, słodkie gimnazjalne czasy i wcinanie dzień w dzień lodów czekoladowych w grycanie, mmm*

To gdzie ty chodzisz do szkoły?

Ja uwielbiam Wola Park - mało ludzi, więcej ciuchów i sklepy, które są w Arkadii czy Złotych.

A ja kocham moje Bemowo. Wszystko co potrzebne mam pod nosem - kino, karfur, pętlę autobusową i tramwajową, makdonalda i prosty dojazd do metra, niczego więcej mi nie trzeba.

^Aby, no tam, gdzie Ty będziesz od września - sempołowska :)

Źle zrozumiałam w takim razie : D Myślałam, że tylko do gimnazjum tam tylko chodziłaś.

Nienie, gimnazjum i liceum, we wrześniu zaczynam 6 rok w tej zacnej placówce. :)

Yndien napisał:

crime napisał:

Kerfur targówek może być, chociaz się w nim gubię.

Dokładnie, ale wiem jak dojść do Adidasa i H&M :d

haha, no ja tak samo ;q

W Warszawie żywię jedynie sentyment do Międzylesia, bo tam siostra mieszka, no i może jeszcze Bielany bo gdzieś tam tato mieszkał za młodu. Reszta jakoś mnie nie interesuje.

Znacie kogoś, kto chodzi lub chodził do 37LO czy do Herberta? Bo nie mogę się zdecydować, w którym liceum czułabym się lepiej :)