Podróże po Polsce

Katia napisał:

Edek napisał:

Karwia ; *
Mała mieścina nadmorska.
Polecam.
Cisza, spokój.

O, tak, fantastyczne miejsce. I całkiem niedaleko Jastrzębia Góra oraz Władysławowo, również bardzo urokliwe nadmorskie miejscowości.

Byłam tam dwa lata z rzędu na wakacjach i dodam, że bardzo byłabym zadowolona gdybyśmy jeszcze raz tam się wybrali. Świetne miejsce. Ja też polecam.

Agnes napisał:

Camelia napisał:

Kraków ma okropny dworzec PKP. =="

Zobacz sobie nasz katowicki, to zmienisz natychmiast zdanie ;>

Właśnie, a takie wielkie remonty tam miały być. Sranie w banie.

A ja chcę do Augustowa. <333
Wielka plaża, płytkie jezioro, świetna pogoda, uroczy deptak, park, statki i dziecięce wspomnienia. Czy można życzyć sobie więcej na ciepły, czerwcowy weekend?

a ja tam przejechałam się nie jeden raz na Bałtyku. polskie morze to porażka: zimnuteńkie, mnóstwo ludzi, tak jakoś kiczowato, nie ma co robić wieczorami... zawsze się tam nudziłam. odradzam.

jestem zakochana po uszy w poznaniu i nie potrafię tego uzasadnić. po prostu cudowne miasto z cudowną starówką, chociaż nie jakąś olbrzymią.

Uwielbiam Mazury i polskie góry. A jeżeli chodzi o takie byczenie się przez dzień i ogniskowanie wieczorem, to preferuję moją ukochaną wieś na Podlasiu <3

^ O! A można wiedzieć jaką, w jakiej okolicy położoną?

nadin napisał:

moją ukochaną wieś na Podlasiu <3

Skąd: Gliwice

Kresy Wschodnie! Mieszka tam moja jedyna w miarę normalna rodzina.

uwielbiam Kraków, Wrocław już trochę mi się znudził, chyba za dużo razy bywałam, góry mnie nie jarają, bo nie cierpię się męczyć wchodząc, kocham te mniejsze, nadmorskie miejscowości w których latem kwitnie WSZYSTKO (Władysławowo, Chałupy), Toruń mi się bardzo podobał i Poznań, Łódź okropnie nie. Warszawa tylko na krótkie wypady, na dłużej bym tam nie została, Gdyni nie cierpię, na Mazurach byłam raz i dawno temu, ale całkiem pozytywne wspomnienia. NO I KOCHAM GDAŃSK!!!!!! (i Sopot też)

Ozi napisał:

nadin napisał:

moją ukochaną wieś na Podlasiu <3

Skąd: Gliwice

To, że napisałam moją nie miało oznaczać, że tam mieszkam. Ale dobra, może źle się wyraziłam : x

Katia, to Rudka. Chyba z 60 km od Białegostoku?

hello napisał:

Władysławowo

Znowu tam jadę w tym roku. Ależ tam jest fajnie, wystarczy tylko unikać tłumów. O tamtejszym jedzeniu wiem wszystko (knajpa The Doorsz miażdży xd).

Jeśli ktoś się wybiera na Mazury to zachęcam zahaczyć o Ruś. Najczystsze jezioro i najurokliwsze domki letniskowe jakie widziałam. :3

Zamość, Kraków, Katowice, Zakopane - cztery moje ukochane miasta ♥
A w planach jeszcze mam zwiedzenie Warszawy, Poznania, Łodzi, Bełchatowa {SKRA ♥} i wielu wielu innych miast.
Morza mam dość, przez siedem lat z rzędu na wakacje nad morze jeździłam. Stanowczo wolę góry.

nadin napisał:

Katia, to Rudka. Chyba z 60 km od Białegostoku?

Mam mega zapłon, ale lol, forumcio zna kogoś z Rudki.

Ja jestem po uszy zakochana w Augustowie, cudowne miejsce. Jeśli tylko ktoś myśli o wakacjach nad jeziorami - Augustów będzie idealny. Można się pobyczyć na plaży i fajnie spędzić wieczór.

A ja Polski właściwie nie znam. jedynie Grudziądz i Gdańsk, które kocham. Plus parę razy byłam w Warszawie, Toruniu, Bydgoszczy, Gorzowie.
Ale morze jest świetne.

honey pie napisał:

jestem zakochana po uszy w poznaniu* i nie potrafię tego uzasadnić.

*Warszawie
poza tym Wrocław jest cudowny, taki magiczny.

nigdy nie byłam nad polskim morzem i absolutnie mnie tam nie ciągnie. zawsze wolałam jeździć w góry, kilka razy byłam w świętokrzyskich i w sudetach, za nic nie mogę sobie przypomnieć, w jakich miastach konkretnie, bo było to trochę dawno temu. w każdym razie krążyłam po tamtych terenach miliony razy.
ale nigdzie mi się tak nie podobało, jak w krynicy-zdrój. cudo, cudo i jeszcze raz cudo, mam nadzieję, że kiedyś się tam znowu wybiorę, bo nie nacieszyłam się wystarczająco pięciodniowym pobytem.
w krakowie byłam niestety tylko raz i to na parę godzin, piękne miasto, ale ja tam wolę warszawę. ponad wszystko. no, wiadomo.

melóra napisał:

nigdy nie byłam nad polskim morzem i absolutnie mnie tam nie ciągnie.

i prawidłowo. zimno, chamsko, nudno i drogo.

Jedynie plaże mamy ładne, ale co z tego skoro woda zimna i brudna.

^ Wszystkie polskie plaże, na których miałam okazję przebywać były usłane niedopałkami papierosów i całą górą innych śmieci, ludzie skutecznie im tę "ładność" odebrali.

^ Ostatni raz nad Bałtykiem byłem jakieś 5 lat temu i to wczesną wiosną, a latem ponad 10 lat temu, więc nie wiem jak to teraz wygląda. Mam w pamięci duże plaże z czystym, jednolitym piaskiem, co jest rzadkością w najpopularniejszych ośrodkach turystycznych ciepłych krajów.

Ja byłem nad polskim morzem dwa lata temu i plaże były w miarę czyste. Najbardziej uderzyły mnie ceny - zajebiście wygórowane w stosunku do tego, co oferują nadmorskie miasteczka.

polskie plaże to plaże jak plaże *ziew*

^ Nie, są wyjątkowo szerokie i piasek jest... hm, czysty/jednolity. Zresztą często mówi się, że w Polsce są jedne z najładniejszych plaż na świecie.

Ja na Polskę patrzę bardziej ogólnie. Jest mnóstwo cudownych, klimatycznych miejsc. Wg mnie najbogatszym rejonem pod tym względem jest Dolny Śląsk. Najmniej zniszczony podczas wojny. Jest co zwiedzać jednym słowem. Bardzo dużo zamków, lasów i oczywiście góry

Ja uwielbiam górskie miejscowości a w szczególności Bukowinę Tatrzańska. Jest tam dużo ciszej i taniej niż w pobliskim Zakopanym. Można już przenocować za 20 zł. Polecam te pokoje noclegibukowina.republika.pl