Odradzamy

No właśnie, jest już temat "Polecamy", przyszedł czas na taki wątek.
Są jakieś kraje, miasta, miejsca, które zawiodły wasze oczekiwania? Odwiedziny czego odradzacie?

Dołączył: 06 Mar 2007

ootak, południe Francji bo zakorkowane :x

wycieczka do Zakopanego w sezonie.
natłok turystów, korki, kolejki.
TRAGEDIA ._.

Ja również odradzam Zakopane. Jest wiele innych, ciekawszych miejsc, mniej oblężonych przez turystów, z o wiele niższymi cenami (bo w Zakopanem jest drożej niż bardzo drogo :x).

W Zakopanem niestety cały rok jest sezon ;d

Ewan napisał:

ootak, południe Francji bo zakorkowane :x

zawsze chciałam tam pojechać T~~T

Dołączył: 06 Mar 2007

Ivy napisał:

Ewan napisał:

ootak, południe Francji bo zakorkowane :x

zawsze chciałam tam pojechać T~~T

zwiedzić warto, bo piękne muzea tam są (perfum! Fragonard, Molinard, Galimard <3), ale naprawdę straszne korki i jeśli podróżować, to tylko pociągiem. I cholernie drogo jest. Jakby porównywać Włochy a Francję, to o połowę ceny niższe.

mieszkam w pobliżu Wisły [miejscowość] i odradzam. Nic tam nie ma, większe górki to są u mnie za ogrodem, korki, nie idzie dojechać, żarcie drogie i przereklamowane.

kurczak napisał:

mieszkam w pobliżu Wisły [miejscowość] i odradzam. Nic tam nie ma, większe górki to są u mnie za ogrodem, korki, nie idzie dojechać, żarcie drogie i przereklamowane.

Też odradzam, chociaż często tam bywam, ale to może po prostu z przyzwyczajenia.

Zdecydowane NIE dla greckich lotnisk, zwłaszcza na wyspach.

Zdecydowanie odradzam Turcję.
Kraj (cześć Europejska) dosyć cywilizowany, jest co robić wieczorem. Tylko, że standardy hotelowe, klimat oraz morze mnie nie urzekły. Tzn, powiem tak - w Egipcie za tańsze/te same pieniądze jesteś na 2x lepszych warunkach w 10x lepszym morzu (rafa koralowa, temperatura, rybki).

I cholernie duszno.

^ Gdzie dokładnie byłeś w Turcji?

Alanya, Kemer, Icmeler.

Egipt pod względem hm... kultury, wyjście na miasto nocą to istna tragedia dla kogoś takiego jak ja - irytowały mnie wszelakie zagadnięcia i zachęcenia do zakupu, nie było ani minuty spokoju.

Polanicę Zdrój, jeśli komukolwiek przyszłoby do głowy tam pojechać (na przykład na kolonie) .-.

edyy, napisał:

Egipt pod względem hm... kultury, wyjście na miasto nocą to istna tragedia dla kogoś takiego jak ja - irytowały mnie wszelakie zagadnięcia i zachęcenia do zakupu, nie było ani minuty spokoju.

Aye, to akurat prawda. Jedyne pole, na którym Egipt przegrywa z Turcją. Aczkolwiek, od nich też można się odpędzić, wystarczy chcieć.

teoretyczxnie, acz czasami trudno, nawet bnardzo, zwłaszcza jak ma sie typowo europejską urodę (+ blond włosy) i idzie sie przez tak zawaloną od sklepów ulicą....
tragedia!

Ale to samo jest w innych afrykańskich państwach. Zwłaszcza w takich typowo turystycznych. Blondynka z typowo słowiańską urodą nie przejdzie niezaczepiona. :3

ano, acz w turcji na całe moje szczęście było to o jakieś 70% w mniejszym stopniu nasilone.

Mnie zaczepiali, bo miałam brązowe oczy, niby płynnie we mnie arabska krew.

edyy, napisał:

Egipt pod względem hm... kultury, wyjście na miasto nocą to istna tragedia dla kogoś takiego jak ja - irytowały mnie wszelakie zagadnięcia i zachęcenia do zakupu, nie było ani minuty spokoju.

Tak! Wszystko ok, ale ludzie są nie do zniesienia. Byłam co prawda już dość dawno temu, ale dobrze pamiętam, że jak zobaczyłam, że koleś idzie w moją stronę żeby mi coś wcisnąć to zaczęłam uciekać, a ten perfidnie mnie gonił -.- Nigdy więcej. Poza tym gorąc, raz było prawie 50'C.

Egipt jest beznadziejny. Podobało mi się tylko za pierwszym razem, gdy piramidy i te inne pierdolety były dla mnie nowością. Za drugim razem cholernie się nudziłem. Przy bardziej uciążliwych upałach nie ma po co wychodzić z hotelu- pozostaje tylko płaszczenie dupska przy basenie.

Piramidy to i tak nic ciekawego, bo nie można było do nich wchodzić.

Egipt latem, bo za ciepło (za to na wakacje zimowe jak najbardziej xd), Chorwacja (chyba, że ktoś chce leżeć obok niemieckich Turków z bandą rozwydrzonych dzieci i śmierdzącą od potu laską w hidżabie), Barcelona latem (piękne miasto, ale dosłownie zadeptane przez turystów, lepiej wybrać się pod koniec sierpnia), Kraków (ech, nie lubię tego miasta), poziom 320 w Kopalni Guido (170 jest dużo ciekawszy i tańszy) i wszelkie Kazimierze i Sandomierze, ładniejsze i większe starówki to ja mam w Wodzisławiu Śląskim

Dołączył: 10 Mar 2010

Bułgaria.
Jako kraj podobała mi się, ale jakość usług tam świadczonych pozostawia wiele do życzenia, a przynajmniej tak było w 2001 roku. Żółte, odrapane ściany w hotelach, trzeszczące łóżka, brak klimatyzacji, w łazience nawet nie było prysznica, tylko taki otwór, do którego spływała woda... brrr. W restauracjach też nie było toalet w naszym rozumieniu, tylko jakieś dziwne otwory, nad którymi trzeba było klękać.

W Polsce odradzam ośrodek wypoczynkowy w miejscowości Ostrów - Mausz na Kaszubach. Przy tak wielkiej liczbie gości (głównie z obozów) mogliby wreszcie odremontować ośrodek, by nie wyglądał on jak wyjęty z głębokiego socjalizmu.
W samej miejscowości też nie ma nic ciekawego - na wycieczki po malowniczych Kaszubach trzeba wybierać się dalej. Odradzam też pewną kwaterę w Polanicy - Zdroju - to samo co powyżej. Szkoda, że nie pamiętam jej nazwy...