Belgia

Jakby nie patrzeć jestem dość związana z tym krajem. Mimo, iż przez 3 lata nie zdążyłam wszystkiego zwiedzić, to i tak uwielbiam ten kraj.
Ktoś kiedyś miał okazję zwiedzić?

Atomium!
Jeżeli chodzi o Belgię to zwiedzałem Brukselę, w drodze do Francji na wycieczce szkolnej. Pamiętam wielki ratusz, katedrę, Siusiającego chłopca i pyszne czekoladki, którymi się wszyscy zajadali.

Liczę na kolejny trzyletni pobyt w tym świetnym kraju, co jest coraz bardziej prawdopodobne.
Kiedy zamykam oczy i wyobrażam sobie Grand Place zaraz czuję zapach tych obrzydliwie słodkich gofrów. Było tam mnóstwo sklepów z koronkami i czekoladkami.
Albo pamiętam jak byłam tam na święta, to na środku starówki stała ogromna choinka, obok była żywa szopka, a po całym placu latały bańki mydlane.
Cudownie tam było.

Dołączył: 06 Mar 2007

byłam, chociaż to było tak dawno, że nie jestem w stanie nic powiedzieć o tym kraju na dzień dzisiejszy.

Wysłany: Śro 19:12, 24 Mar 2010

mam w brukseli rodzinkę, zapraszają mnie co rok, ale zgłaszam sprzeciw, bo moja kuzynka jest kurwą.

to znaczy, ładnie tam mają pewnie.

Wysłany: Śro 22:22, 24 Mar 2010

Bruksela, Brugge <3 (nie wiem, czy dwa g?)
Belgia to prawdziwa mieszanina kultur, coś jak Londyn ale na mniejszej powierzchni. A Brugge (przyjmijmy że dwa g) to moje ukochane miasto zachodniej europy, a ponieważ widziałam i Wenecję, i "zachodnią" Wenecję, i uważam, że to są dwa najwspanialsze miejsca w Europie.
Bywam często, byłam już tam... eee? Z 10/12 razy.

Wysłany: Śro 22:31, 24 Mar 2010

Brugia po prostu : D Bo jest Bruge po francusku i Brugge po flamandzku. Moje marzenia są coraz bardziej do spełnienia. Bardzo możliwe, że tam pojadę w przyszłe wakacje.

belgia - czekoladki mieli dobrze, ale sama bruksela mi się nie podobała, kompletnie jako miasto, stolica nie przypadło mi do gustu, nic a nic