Austria

Pierwotną ideą tego działu było zakładanie tematów o poszczególnych państwach/miastach, w których byliśmy lub, które chcielibyśmy zwiedzić... więc zaczynam. (;

Do Austrii jeżdżę każdej zimy od wielu lat. Mam ogromny sentyment do tego kraju (zwłaszcza do Tyrolu) i co roku z niecierpliwością czekam aż ponownie odwiedzę te same miejsca. Nie wiem co tak na mnie wpływa. Może piękne, ośnieżone Alpy i warunki narciarskie? Język niemiecki? Kultura Austriaków?

Kilka fotek, które kiedyś zrobiłem:

Był ktoś z Was kiedyś w Austrii? Jeśli tak to w jakim rejonie?

Przejeżdżałam przez Wiedeń, co prawda trochę bokiem, ale i tak zrobił na mnie duże wrażenie. Najpiękniejsze były takie małe wioseczki, gdzie każdy domek był pomalowany na inny kolor.

sawyer napisał:

Bajeczne, bajeczne. *-*

Niestety nie miałam okazji oglądać takich cudów na własne oczy, nie zanosi się także, żebym je w najbliższym czasie zobaczyła.

Ja za to każdego lata jeżdżę. Uwielbiam Austrię. Karyntia <3

Dołączył: 06 Mar 2007

niesamowicie uwielbiam Wiedeń, a parkiem na Praterze podniecałam się dłużej niż Gardalandem we Włoszech :0

Wysłany: Śro 19:06, 24 Mar 2010

Wiedeń jest super, ale Alpy nie dla mnie - ostatnio nie lubię nart

Wysłany: Śro 19:19, 24 Mar 2010

Rzygam tym krajem. Fajnie pojechać raz, czy dwa w celach turystycznych, ale rokroczne wakacyjne gnicie u rodziny to już zbyt wiele.

Jest jedno miejsce we Wiedniu, do którego zawsze wracam z dziką przyjemnością - Die Wiener Staatsoper.

Wysłany: Czw 17:16, 25 Mar 2010

Austria = Innsbruck + Bischofschofen + Bad Mitterndorf = skocznie = konkursy PŚ

Nic nie poradzę na moje czołowe skojarzenia, n_n I w ogóle Austria mega jest, uo.

Wiedeń *-* I tylko Wiedeń, klimatu nie czuję, bo psuje go szczekanie po niemiecku na cały regulator, które się odbywa na KAŻDYM kroku.

Niestety, dla większości naszych ankietowanych Austria kojarzy się z Australią.

Gdyby nie ten niemiecki... Do Wiednia bym pojechała z przyjemnością.

Zawsze podobało mi się zimowe opalanie wysoko w górach, muszę spróbować kiedyś ;3

Dołączył: 12 Mar 2010

Słońce najlepiej bierze : D

Byłam raz w Wiedniu i żywcem nie było gdzie zaparkować w centrum miasta, więc sobie nie zwiedziłam ;] Ale tam bardzo podoba mi się zwyczaj, że kierowcy zawsze puszczają na pasach.. kulturalnie ;)

Immortelle napisał:

Austria = Innsbruck + Bischofschofen + Bad Mitterndorf = skocznie = konkursy PŚ

i ogólnie Austria Team. czyli miłość.

jeśli jednak zdecyduję się na ten wakacyjny obóz który mam na oku, to odwiedzimy też Wiedeń, jeden dzień, ale zawsze coś, hmm, kusząca propozycja.

Może ktoś wybiera się do Wiednia w najbliższym czasie? Bo dzisiaj dowiedziałem się, że mój długo wyczekiwany obiektyw powędrował sobie do Wiednia, zamiast do Warszawy :<<<<<<
Przeklinam głupotę mojego brata!

Wiedeńska komunikacja miejska *.* Nie wiem, ilu Niemm... Austriaków siedziało nad tym, żeby działało tak idealnie i sprawnie, ale udało im się, przybywaj świecie cały i ucz się!

Fanosława napisał:

Wiedeńska komunikacja miejska *.* Nie wiem, ilu Niemm... Austriaków siedziało nad tym, żeby działało tak idealnie i sprawnie, ale udało im się, przybywaj świecie cały i ucz się!

świetna wiadomość <3

Austria zawsze była dla mnie krajem, przez który przejeżdżało się do Włoch. do czasu. pierwszy raz na dłużej do Austrii pojechałam miesiąc temu, ot, zwykłe kursy muzyczne w jakiejś wiosze (tak to się odmienia?). pokochałam wszystko. standard życia, architekturę, dbałość o każdy szczegół (nie udało mi się znaleźć ani jednego obskurnego budynku bądź rozwalonego kosza na śmieci), organizację, LUDZI, a nawet język niemiecki nie przeszkadzał mi w chłonięciu wszystkiego. ba, mam szczere chęci przez 3 lata przyłożyć się do niemieckiego (co oznacza praktycznie naukę od zera) i wyemigrować do Austrii na kolejny stopień studiów, a może na dłużej...
póki co mam w planach, a raczej już zorganizowany (<3333333) wyjazd z przyjaciółką na kolejne 2 tygodnie do Austrii. Wiedeń, Graz, Linz i najlepsze 2 tygodnie mojego życia czekają.

^ Chodź, ja Cię zgermanizuję! <3

możemy zacząć od teraz :D

A mnie też możesz? Wyszło na to, że będę mieć na studiach niemiecki, nie wiem jak to przetrwam D :