Stephen King

Stephen King - mistrz literatury grozy.

Co o nim sądzicie? Jakie są wasze ulubione książki?

Ciężko wybrac, ale mi chyba najbardziej spodobały mi się Carrie, Lśnienie i Zielona mila (filmy też niezłe, tylko Carrie jeszcze nie oglądałam). Przeczytałam 3 pierwsze tomy cyklu Mroczna Wieża - też niczego sobie. :)

Kocham go. Jest moim ulubionym pisarzem zaraz po Robinie Cook'u.
Najbardziej podobały mi się 'Zielona mila', 'Lśnienie' i 'Komórkę'.
A z filmów zrealizowanych na podstawie książek oglądałam tylko Zieloną milę, Lśnienie i 1408.

Jak dotąd miałam okazję przeczytać jedynie fragment "Zielonej mili", ale przyznam, że przypadło mi do gustu. Postaram się w najbliższym czasie przeczytać coś więcej tego autora.

Niekoniecznie.

Tak, zdecydowanie jest mistrzem!
A 1408 Ci się podobało?

Tak, koniec też mi się podobał. I scena jak John Cusack zapala tego nieszczęsnego papierosa, którego nosił ciągle ze sobą i podpala pokój, i jest wielkie BUM!

Króóóóóóól!

Kocham go!!
Czytałam : Lśnienie, Carrie, Zielona mila, Podpalaczka, Nocna zmiana i Martwa Strefa. Najbardziej mi sie podoba Carrie i Podpalaczka.

A Podpalaczki nie czytałam. Przybliżysz treść?

Strona napisał:

Andy McGee, zachęcony możliwością szybkiego zarobienia dwustu dolarów, decyduje się uczestniczyć w ryzykownym eksperymencie. Zastrzyk testowanego specyfiku o nazwie kodowej Lot Sześć (rzekomo miał to być łagodny środek halucynogenny), powoduje jednak osobliwe zmiany w psychice. Wkrótce przekonuje się, że siłą woli potrafi zmusić innych do określonych zachowań, jego żona Vicky (także poddana doświadczeniu) odkrywa w sobie zdolności telepatii i telekinezy, a ich córeczka Charlie potrafi rozniecać ogień na odległość. Osobami o tak niezwykłych umiejętnościach interesują się agenci z Wydziału Wywiadu Naukowego. Ich bezwzględne metody działania sprawiają, iż życie szczęśliwej rodziny zmienia się w koszmar.

http://www.sefer.pl/literatura/3944-stephen-king-podpalaczka

blabla

Iloo co uważasz o "Miasteczko Salem"? Ja przeczytałam dwa lata temu uważam, że boskie. Niedawno, w sierpniu zabrałam się za "Cmentarz zwierząt". Uważam, żę Stephen King jest mistrzem w swojej dziedzinie.

Wczoraj skończyłam czytać "Lśnienie" i jestem pewna, że jeszcze sięgnę po inne jego książki. Ma świetny styl pisania i potrafi idealnie budować napięcie.

mój ulubiony pisarz.
'Zielona Mila' i 'TO!' to są książki, które wprost ubóstwiam.
czytałem też wiele innych i z każdą następną stwierdzam, że King nie ma sobie równych.o.

Bardzo lubię. Przede wszystkim "Cmętaż zwieżąt" i "Zielona mila".

uwielbiam Stukostrachy, To (chociaż początkowo grubość książki mnie przeraziła), Lśnienie, rzecz jasna, Podpalaczkę też i jeszcze parę innych pozycji. swoją drogą bardzo płodny autor, chyba nigdy nie przeczytam wszystkich jego książek, bo ile on ich napisał, z szcześćdziesiąt? (btw jeszcze zbiory opowiadań przypadły mi do gustu, fajne są)

czytam aktualnie zieloną milę i jakoś niespecjalnie mi podchodzi... chociaż, może to dlatego, że ebook, książką byłoby z pewnością przyjemniej.

"Lśnienie" i "Miasteczko Salem" - dwie najlepsze książki autorstwa Kinga, spośród tych, z którymi miałem do czynienia. Reszta nadaje się do czytania do poduszki i raczej nie zapada w pamięć na dłużej.
Lubię go za umiejętność budowania napięcia i dobre ukazanie psychologicznych aspektów strachu/szaleństwa.

Dołączył: 21 Mar 2009

King zdecydowanie jest jednym z moich ulubionych autorów. Do tej pory sięgnęłam po takie pozycje jak: "Carrie", "Worek kości", "Uciekinier" , "Colorado Kid", "Lśnienie", "Zielona Mila", "Ręka mistrza". W domu mam jeszcze: "Miasteczko Salem", "Christine", "Misery" oraz "Sklepik z marzeniami" ;) Natomiast najbardziej lubię "Worek kości".

Jeden z moich ulubionych pisarzy współczesnych.
Oryginalność, stopniowanie napięcia, niekiedy duszny, klaustrofobiczny klimat i bezkarna jazda po największych ludzkich słabościach i lękach to to co w stylu Kinga urzeka mnie najbardziej.
Jeśli chodzi o dorobek autorski pisarza to decydowanie największe wrażenie wywarł na mnie Wielki Marsz. Było mi trochę słabo.
Lubię też Lśnienie, Cmętaż i Worek kości.

Mimo wszystko żeby czytać Króla trzeba mieć sporo wolnego czasu... (:

czy ktoś mi wyjaśni, dlaczego mamy dwa tematy o stefanie?

^Szczęśliwa?

Czytałam tylko Komórkę i bardzo mi się podobała. Teraz próbuję czytać Carrie, ale mało mam czasu. Już czytałam na komórce, ale to nie to samo, więc jeszcze raz przeczytam w normalnej wersji.

Agnes napisał:

Wczoraj skończyłam czytać "Lśnienie" i jestem pewna, że jeszcze sięgnę po inne jego książki. Ma świetny styl pisania i potrafi idealnie budować napięcie.

Tak więc przeczytałam jak dotąd: Zieloną Milę, Skazani na Shawshank, Miasteczko Salem, Carrie, Stukostrachy, Cmętarz Zwieżąt, To i Rolanda. Jedne podobały mi się bezgranicznie, przy innych zdarzało mi się nudzić, ale jedno trzeba autorowi przyznać - pisać to on naprawdę potrafi ;> Aktualnie jeden z moich ulubionych pisarzy, zaraz za Vonnegutem.

Ja pana Kinga czytałam jedynie zbiór opowiadań/nowel Cztery pory roku, zawierający: Skazanych na Shawshank, Zdolnego ucznia, Ciało oraz Metodę oddychania. Pierwszą nowele już znałam z ekranizacji, za to zdolny uczeń, jak dla mnie, rewelacja! King na prawdę bardzo dobrze pisze.

Mam zamiar w najbliższej przyszłości sięgnąć po Miasteczko salem. A potem kto wie, może po kolejne jego powieści.

Z ekranu znam jeszcze 1408 i Zieloną milę (!!!)
I koniecznie muszę zobaczyć Lśnienie.

Roy d'Epee napisał:

"Miasteczko Salem" - najlepsze książki autorstwa Kinga. Lubię go za umiejętność budowania napięcia i dobre ukazanie psychologicznych aspektów strachu/szaleństwa.

dokładnie.

książki króla mi się całkiem podobają, ale nie wciągają, nie mam pojęcia czemu. i ma dosyć mały zasób słów jak na takiego cenionego pisarza. czytałam rok wilkołaka, carrie, jestem w trakcie miasteczka salem.