Nieobecności i powroty.

Nie było mnie od niedzieli,ale mniejsza.

Abyś! Jeszcze raz dziękuję za tą piękną pocztówkę. :*

DUMB! >; DLACZEGO?!

Roxx dobrze że już jesteś ; )

Ja Aby również dziękuję za pocztówkę ;*

NO WAY! DUMBĆ!

jak coś jestem, jestem znowu (:

EEEEEEENNDŻIIIIIIIIIII < 333333333333333

dumbć!! :<<

będę w niedzielę wieczorem

wróciłam do was diabły rogate.

Dołączył: 13 Mar 2009

STAŚKA < 33.

Mess napisał:

STAŚKA < 33.

Witaj, Stasiu ^^

Jestem

czwartek - piątek mnie nie ma : )))

Kilka dni mnie nie było z powodu braku internetu, już jestem.

Czy mógłby mi ktoś przybliżyć powody, dla którego podaje się fakt, że danej osoby nie było wczoraj, tydzień temu? Bo mój mózg tego nie ogarnia.
To samo z tekstami typu "Nie będzie mnie przez dwa dni". Proszę was! Dwa dni, to chyba jeszcze nie powód, żeby musieć o tym pisać na forum!

Przeszkadza ci to?

candy - masz mało postów, więc możesz tego nie wiedzieć, ale wiele osób na forum jest ze sobą bardzo zżytych. Więc, by nie martwić niepotrzebnie niektórych osób po prostu piszemy, że nas nie będzie. Co innego jeśli ktoś pojawia się raz na tydzień tak jak ty, a co innego gdy pisze codziennie kilkanaście postów. Chyba nie powinno Ci to przeszkadzać.

O Buddo, znowu reformatorzy.

candy, nie zmieniaj forum, bo ci się nie uda. nie znasz go, więc się nie odzywaj. Nie podoba ci się, to się nie gap. Idź naprawiać świat.

Nie, żeby mi to przeszkadzało, według mnie jest to bezsensowne.
Nadal nie widzę sensu w pisaniu, że kogoś nie było wczoraj.

Ale nikt nie pisze, że go nie było przez jeden dzień. Chyba, że moje okulary NAPRAWDĘ nic nie dają.

candy. napisał:

To samo z tekstami typu "Nie będzie mnie przez dwa dni". Proszę was! Dwa dni, to chyba jeszcze nie powód, żeby musieć o tym pisać na forum!

Ja pisałam o dwóch dniach, co według mnie też jest za krótko, żeby ogłaszać to całemu światu.

Delirium napisał:

Nie było mnie od niedzieli,ale mniejsza.

To jest pierwszy z brzegu przykład.

Ale ja się nie chcę z nikim wykłócać. To była tylko taka sugestia.

candy. napisał:

Nadal nie widzę sensu w pisaniu, że kogoś nie było wczoraj.

Wczoraj było JEDEN dzień wstecz, więc o jednym też mówiłaś jeśli już mamy być tacy małostkowi.

Dobrze, skończmy dyskusję, bo ona do niczego oprócz zasyfiania tematu nie prowadzi.

Dołączył: 06 Mar 2007

nie było mnie godzinę, hihihih, taki poważny żarcik.

a tak serio, to teraz będę rzadziej, bo muszę sobie oceny poprawić.

candy. napisał:

Delirium napisał:

Nie było mnie od niedzieli,ale mniejsza.

To jest pierwszy z brzegu przykład.

Ale ja się nie chcę z nikim wykłócać. To była tylko taka sugestia.

jakbyś zobaczyła, kiedy Roksana napisała tego posta, to byś się zorientyowała, że napisała go w CZWARTEK. dziewczynko, idź obejrzeć bajki na Minimini.

brzóska napisał:

candy. napisał:

Delirium napisał:

Nie było mnie od niedzieli,ale mniejsza.

To jest pierwszy z brzegu przykład.

Ale ja się nie chcę z nikim wykłócać. To była tylko taka sugestia.

jakbyś zobaczyła, kiedy Roksana napisała tego posta, to byś się zorientyowała, że napisała go w CZWARTEK. dziewczynko, idź obejrzeć bajki na Minimini.

Wiem kiedy go napisała. Tylko po co pisze już po fakcie? Po tej jej "nieobecności"?