Miyabi
|
Ja ostatnio byłam na koncercie Beaty Kozidrak (bo za darmo) i było całkiem fajnie ^^
A tak to dopiero w czerwcu idę na koncert Dir en Grey (japoński). |
||||||||||||||
|
Agnes
Devil's little sister
|
To może się spotkamy *___* |
||||||||||||||||
|
Miyabi
|
No mam nadzieję ^^ |
||||||||||||||||||
|
Jarzab
|
A ja byłem na Myslovitz w piątek i w sobotę na Ostrym. Było świetnie, ale niestety zmokłem, zmarzłem, przewiało mnie i jestem teraz chory ;) Ale się opłacało.
|
||||||||||||||
|
Wiedźma
Moderator
Eraserhead
|
Jarząbie, gdzieś ty był? Na Kortowie?
|
||||||||||||||
|
Immortelle
Zaklęta w marmur
|
A ja wczoraj byłam na Dodzie. : D Świetnie było, w efekcie stania przy barierce jestem dzisiaj na wpół głucha XD'
|
||||||||||||||
|
Agnes
Devil's little sister
|
Wczoraj Diry *__*
Relację napisałam w temacie o nich, więc tutaj tylko dla formalności stwierdzę, że było pięknie, wciąż chodzę podjarana i ja chcę jeszcze raz. Mru. |
||||||||||||||
|
oluń
so sexy we are
|
to może skopiuję tutaj to, co napisałam na photoblogu;
Był to mój drugi kontak z Myslovitz na żywo, aczkolwiek wczoraj było zdecydowanie lepiej. Może dlatego, że za pierwszym razem byłam jeszcze mała, nie zagłębiałam się w tłum :) Pamiętam tylko jakiegoś fajnego pana szalejącego z gitarą i super pokaz świateł. To co działo się wczoraj, jest wręcz NIE DO OPISANIA. Gdy tylko chłopaki weszly na scenę, zaczęło się! Tłum jak na komendę zaczął skakać. I powiem wam, że to było piękne :)Radość, którą wszyscy emanowaliśmy, z powodu grającego Myslovitz. Każda piosenka miała coś takiego w sobie. Starałam się skakać i śpiewać, ale czasami aż nie miałam już sił. Dobrze było, że czasami puszczali coś wolniejszego to mogliśmy odpocząc i nabrać siły do dalszego pogo :) P Było wspaniale. Acidland, Chciałbym umrzeć z miłości, Chłopcy, Alexander. Wszystko! Nie zapomnę skandującego tlumu, proszącego o Peggy Brown! I wyprosili, wersja koncertowa to jest COŚ w porównaniu ze zwykłym nagraniem, a przecież i ono jest mistrzowskie. Przy tej piosence chyba najlepiej się bawiliśmy wszyscy. Długość dźwięku samotności wykonana tylko przez widzów,to bylo coś ludzie! Rojek nie zaspiewał ani słowa!Skonczyliśmy Dla Ciebie. Jedyne czego mi brakowało, to chyba Z twarza MM, ale wszystkiego mieć nie można :) Przepraszam ludzi przede mną za ten wrzask, ale po prostu musiałam wykrzyczeć całe piosenki! Pozdrawiam chłopaka w białej koszulce, ktory cały czas był gdzies w poblizu, koło mnie, totalnie świetnie się bawił, tak jak i reszta, pamiętam, że zawsze jak moja ręka wędrowała na jego plecy to czułam tylko mokrą koszulke XD Zresztą moja była taka sama :)Super. Dziękuje za pogo, dziękuję wszystkim ludziom, którzy tam byli, dziękuje MYSLOVITZ! ed. na dodatek w okolicach sceny, czyli tam gdzie byliśmy,było bardzo kulturalnie! Było wręcz genialnie, jeśli macie szansę usłyszeć Myslo na żywo, to zdecydowanie polecam! (; |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez oluń dnia Nie 10:45, 28 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz |
Orześ.
sex on fire
|
No to ja też napiszę trochę zaległe no ale. Dnia 14 czerwca 2009 roku wybrałam się z moją koleżanką na koncert VAVAMUFFIN, który odbył się w Wawie. Koncert miał odbyć się o godzinie 19 i trwać do 20, jednakże z powodów technicznych (sprzęt i te sprawy) zaczął się dopiero około godziny 21. Czekanie dłużyło się w nieskończoność ale gdy Pablopavo, Reggaenerator i Gorg wyszli na scenę wszyscy zaczęli skakać. Zaczęli od piosenki Vava to, następnie Babilon da Bandit, a przy piosence hooligan rootz kiedy wszyscy skakali, tańczyli pogo, brali sie na górę, jeden chłopak wypadł przed barierkę, ochroniarz strasznie się wkurzył wziął go za fraki i tak jakby chciał go udusić a chłopcy ze zespołu strasznie się zdenerwowali, zeszli ze sceny i nawrzeszczeli na tego idiotycznego ochroniarza. Wrócili na scenę i jeszcze raz zaśpiewali tą samą piosenkę. Atmosfera była świetna, wszyscy skakali, śpiewali, każdy znał tekst, no poprostu było MEGA WSPANIALE!
|
||||||||||||||
|
susanne
|
Ja ostatnio byłam na plenerowym koncercie Dody, gdyby nie to, że bym dostała zawału jak na samo jej wejście puścili tyle petard jak na sylwestra, to była przyzwoicie, no ba, podobało mi się ;]
|
||||||||||||||
|
leighton
|
kto w listopadzie ze mną na Placebo do Torwaru jedzie? ;>
|
||||||||||||||
|
abyssa
Torresoholiczka
|
Ah, w sobotę byłam na koncercie Volvera (cokolwiek to jest, pierwszy raz o nich słyszę) i Łez. Na tym pierwszym myślałam, że zasnę. Było nudno i mieli głupie piosenki. Na Łzach trochę się poprawiło, ale grali jakieś nowe piosenki, które słyszałam pierwszy raz w życiu. Jak już byliśmy przy bloku usłyszałam jak grają Agnieszkę. Dodatkowo dowiedziałam się, że jest to rockowy zespół. Było drętwo, ale dawno nie widziałam tylu ludzi w Pucku.
|
||||||||||||||
|
Preś
|
jezdze ze znajomymi na wszystkie koncerty fajne. bylam normalnie na tylu ze juz nie licze xd.
ostatni to bylo w tamtym tyg. lady pank ;3 i na kazdym koncercie POGOOOOOOOOOO<3 |
||||||||||||||
|
susanne
|
Przykro mi, że w moim mieście nie ma przyzwoitych koncertów, mogę liczyć jedynie na Płock, w którym też nigdy nic nie ma.
|
||||||||||||||
|
Wiedźma
Moderator
Eraserhead
|
*próbuje zwizualizować sobie rzekome pogo na Lady Pank*
|
||||||||||||||
|
Fanosława
Grafik
wesoły autobus
|
*leży martwa pod krzesłem* |
||||||||||||||||
|
susanne
|
*zostawcietytanika!* |
||||||||||||||||||
|
nadin
|
To mogłoby być całkiem ciekawe XDD" |
||||||||||||||||||||
|
Preś
|
zejdzcie ze mnie
|
||||||||||||||
|
Fanosława
Grafik
wesoły autobus
|
Relacja z Andrzeja:
?!//1/1/1/???!/1//1/1/1/??!?!??!?!?!??!/1/1//1/??1 ... Zostałam bezwolnym warzywem. Dłuższa relacja, jak oprzytomnieję. |
||||||||||||||
|
Immortelle
Zaklęta w marmur
|
Właśnie, dopiero mi się przypomniało, że Fanka na Andrzeju była XD" I czekam na relację, no. ;3
|
||||||||||||||
|
burdelmama
Moderator
do u know i'm eternal?
|
Jestem rozpieprzona po wczorajszym Blitzkriegu w Olsztynie. Muszę przyznać,że supporty,które stanowiły Esqarial i Chainsaw nie były wcale takie złe,choć o wiele bardziej przypadł mi do gustu ten drugi. Może dlatego,że dostawałam orgazmu na widok rozwianych,nieziemsko długich kudłów frontmana. *_* A później wpadł Marduk! No to dajemy pod scenę i napierdalamy! Headbanging na całego,darcie Mortusa-to się nazywa szwedzkie granie. Chociaż odczuwam pewnie niedosyt,gdyż zdecydowanie grali zbyt krótko. Na koniec olsztyńska gwiazda black metalu-Vader. Ludzi pod sceną ile się da,krzyki,pot zmieszana z krwią,zło i szatan! {Biedne babunie z kościoła przy amfiteatrze..} Myślałam,że tego nie przeżyję,barierki ledwo się trzymały i to z pomocą mnóstwa ochroniarzy oraz patroli interwencyjnych. Tak się bawi Olsztyn,kurwa! \m/
|
||||||||||||||
|
Nicole
|
Ostatnio byłam na PTAKY i TSA, kit z tym, że przedtem nawet o nich nie słyszałam, ale nie było tak źle. Całkiem fajnie śpiewali. Ale za to "support" metalowy kompletnie mi się nie podobał ;>
|
||||||||||||||
|
Fanosława
Grafik
wesoły autobus
|
Spocony jak mysz w połogu, zmordowany, poobijany, podeptany i generalnie nieżywy Franuś powrócił za pomocą samochodu Toyota RAV4 na hacjendę po koncercie Acid Drinkers. Oprócz tego, że jego glanisze wyglądają, jak wyglądają, wypił dwa litry Tigera w ciągu czterech godzin i chyba połowa okazałych jeśli chodzi o długość włosów anonimowych partnerów tejże wesołej zabawy, została na jego koszulce, generalnym ubraniu i między palcami, to czuje się tak zajebiście, jak chyba nigdy wcześniej, jakby wszelkie frustracje i stresy ostatniego cudownego miesiąca w szkole po prostu, prosto z mostu i natychmiast poszły się parzyć jak małe króliczki w diabły. Czterogodzinne, dzikie pogo w towarzystwie przedstawicieli subkultury metalowców (?!), oddział w Kielcach, poleca się na piątkowe odstresowanie, sprawdza się doskonale, o ile komuś akurat nie przeszkadza, że przez dwa dni będzie cierpiał na niedosłuch, ból wszystkiego i nadmiar energii życiowej, bo tenże mnie ogarnął. Another brick in the wall - GENIALNE! O ile coverowania klasyki klasyk nie uznaję, to ten konkretny cover był wręcz doskonały. I oczywiście padł prąd w połowie koncertu, co pozwoliło większej części widowni, która brała aktywny (nadaktywny?) udział w samym dzikim szaleństwie w ogóle je przeżyć, co mi by się zapewne nie udało, gdyby na piętnaście minut nie zapanował względny spokój (bo AD unplugged nie brzmiałoby już tak niesamowicie, prawda? ;>). Generalnie - szok ze stresem i pozdrawiamy Titiego ;>
|
||||||||||||||
|
Wrażenia z koncertów |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.