Tolerancja muzyczna? |
Agnes
Devil's little sister
|
Temat zapożyczony z Girlstown, bo ciekawa waszych opinii jestem.
Jak to jest u was z tolerancją muzyczną? Czy oceniacie osoby po muzyce jakiej słuchają, czy jest to wam obojętne, bo każdy słucha tego, co lubi? Często krytykujecie wykonawców lub gust innych osób? Najkrócej rzecz ujmując: jesteście tolerancyjni? |
||||||||||||||
|
Toksyczna
|
U mnie to jest tak: fajnie jak ktoś słucha podobnej muzyki, ale tego co słucha innej, wcale nie potępiam i nie mówię, że jest gorszy czy coś w teń deseń.
Ogólnie jestem tolerancyjna. :D ( jaka ja skromna jestem, no pozazdrościć tylko ;3 ) |
||||||||||||||
|
Danon
|
Mam znajomych, którzy słuchają rapu, techna i jakoś się z nimi dogaduję. Jak rozmawiamy o muzyce, to czasem dojdzie do jakiś małych sprzeczek, ale tak ogólnie, możemy na ten temat spokojnie ze sobą rozmawiać. Nie odrzucam od siebie kogoś kto słucha na przykład muzyki dyskotekowej. Na pewno nie mówię mu, że jest gorszy ode mnie.
|
||||||||||||||
|
Orześ.
sex on fire
|
Jestem tolerancyjna dopóki nie słyszę muzyki np. mojego sąsiada który w lato zrobił taką imprezę że cała chałupa się trzęsła i na całej ulicy było słychać jakieś techno. Po drugie, jestem tolerancyjna ale jeśli ktoś mi wmawia że słucham gówno to ja mówię to samo i bronię to co lubię, nawet parę osób już nawróciłam na dobrą drogę XD. I nie oceniam ludzi po muzyce np. o ten słucha disco polo to sie z nim nie koleguje, o a ten słucha metalu to niech spada, o a ten słucha tego co ja to będziemy się kumplować. Natomiast fajnie jakby słuchali tego samego bo by było o czym pogadać.
|
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Orześ. dnia Śro 12:29, 11 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
pierrka
|
raczej toleruję inne rodzaje muzyki i ludzie, którzy je słuchają, ale gdy ktoś obraża metali czy punków, to nie wytrzymuję i mówię mu co myślę o jego muzyce. |
||||||||||||||||
|
Danon
|
A ja już tyle się tego nasłuchałam, że już to po prostu olewam. Niech sobie myślą co chcą. |
||||||||||||||||||
|
x Esi.
|
Nie mam nic do ludzi słuchających innej muzyki, dopóki oni nie mają czegoś do mojej. BTW. ostatnio rozmawiałam z typowym fanem polskiego Hip Hopu.
JA : Lubię Pink Floyd. ON : Nom, znam parę kawałków... JA: O.O Serio ?? Jakie ? ON : So What...FunHouse... |
||||||||||||||
|
ajaszi
man in the mirror
|
Dokładnie. |
||||||||||||||||
|
Orześ.
sex on fire
|
Ja z kolei miałam taką sytuacje, jest przerwa w szkole i rozmawiamy o Green day.
Ja: A ty lubisz Green day? N: No tak, bardzo lubię. *nagle włączają piosenkę Green day przez radiowęzeł* N: O boże niech przełączą to gówno, nienawidzę Nirvany. Ja: Przecież to Green day... albo: K: Czego słuchasz? Ja: Nirvany K: A tej dziewczyny? Też ją lubię. m a s a k r a XD |
||||||||||||||
|
Immortelle
Zaklęta w marmur
|
^ *z hukiem spada z krzesła*
To ja sobie pozwolę skopiować. Toleruję muzykę, której nie słucham, ale do za przeproszeniem kurwicy doprowadza mnie, gdy yntelygentny uczniowe klasy trzeciej gymnazjum puszczają na cały gimbus jakieś jebsjebsjebsłupłupłuplalalalajebsjebsjebs. Irytuje mnie tylko jedno: większość ludzi, którzy znam, którzy słuchają techna uwazają, że nie istnieją inne gatunki poza ich ulubionym. W ubiegłym roku kumpel z równoległej klasy zgasił mnie stwierdzeniem, że techno to, cytuję: muzyka przyszłości. |
||||||||||||||
|
x Esi.
|
Noo, ja słyszałam iż 'Techno to złożona, undergroundowa muzyka...Rock należy do przeszłości.
|
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez x Esi. dnia Śro 13:04, 11 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
abyssa
Torresoholiczka
|
U mnie różnie z tym bywa. Nieraz już zjechałam to co leci w radiu, lubię się naśmiewać z popowych kawałków, mimo iż wiem, że nie powinnam. Jak ktoś słucha techna czy rapu to okej, niech słucha, ale niech mnie nie zmusza do słuchania tego. Ogólnie jestem tolerancyjna, ale jak nie muszę tego słuchać.
|
||||||||||||||
|
Wiedźma
Moderator
Eraserhead
|
Z dyskryminacji ludzi powstałej na podstawie ich gustu muzycznego się wyrasta. Mówię poważnie. Jeszcze nie tak dawno, bo dwa lata temu, parskałam ze śmiechu, gdy ktoś deklarował się wielkim fanem Nickelbacka czy Dżemu {gwoli ścisłości, nie lubię ich muzyki} teraz jest mi to zupełnie obojętne, bo wiem, że wśród ich słuchaczy znajdą się zarówno osoby szalenie inteligentne jak i zwykłe szaraczki. I tak jest ze wszystkim, drodzy państwo, bo ilu ja już diabelnie głupich ludzi spotkałam, którzy słuchają muzyki powiedziałabym 'dobrej'...
|
||||||||||||||
|
Agnes
Devil's little sister
|
*opluła się herbatą* Powinnam zainwestować w śliniaczek. Generalnie moje stanowisko jest podobne do większości z was, nie przeszkadza mi, że ktoś słucha innej muzyki niż ja, ale niech nie robi z siebie Bóg wie kogo, na zasadzie: "Słucham KoL i jestem mega trÓ alternatywny!". Nie cierpię też krytykanctwa, jechania po muzyce, której w życiu się nie słuchało. Skoro przytaczamy rozmowy, to ostatnia z moim kumplem: On: Japoński rock?! Jak tego w ogóle można słuchać? Ja: No... można. Normalna muzyka, co ci się w niej nie podoba? On: Przecież ci japońcy wyglądają jak baby i do tego zapewne grają jakieś "cimcirimci"... Ja: A słuchałeś chociaż kilku piosenek różnych zespołów, żeby tak twierdzić? On: Po co? I tak by mi się nie spodobało. O Hideto, ręce opadają. Eddie. Literówka. |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Agnes dnia Śro 15:07, 11 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
Wiedźma
Moderator
Eraserhead
|
Oj, Agnes to mi przypomina moją ostatnią dysputę z lokalnymi metalami, którzy są tak totalnie trV, że ich zdaniem nie wypada słuchać jrocka, bo jeszcze popsułoby to ich metalowo-metaliczny wizerunek. Tylko nie powiedzieli mi tego wprost, są na to zbyt zajebiście alternatywni, a swoją niechęć do japończyków tłumaczyli 'ich imagem powodującym niechciane torsje'. Po moim pytaniu o to, czy o wartości muzycznej zespołu świadczą pomalowane oczy wokalisty zostałam zrównana z ziemią... aha.
|
||||||||||||||
|
Dev.
|
Kiedyś zdarzało mi się śmiać, jak ktoś słuchał słetaśnego popiku. Ale w gruncie rzeczy, też kiedyś od tego zaczynałam, a poza tym, co mnie w sumie obchodzi co kto słucha? Każdy słucha tego, co jemu się podoba, co on lubi. Wpienia mnie, jak np. ktoś zaczyna słuchać rocka, żeby się komuś przypodobać. -.- a tak reasumując, to jestem tolerancyjna w tym względzie.
|
||||||||||||||
|
Cathy
|
Kocham, kiedy ktoś słucha tego co ja, jakoś automatycznie ma u mnie plusa ;). To oczywiście pierwsze wrażenie, po bliższym poznaniu może być zupełnie inaczej.
Oczywiste jest, że widząc 'typowego skejta, joł joł' puszczającego na cały autobus jakiś wątpliwej jakości rap i tym podobne, moja pierwsza myśl brzmi: o jezu... (i momentalnie przemija, bo muzyka nie obrazuje w żadnym istotnym stopniu charakteru człowieka). Myślę, że to naturalne. Jednak są to przypadki sporadyczne, mające miejsce w przypadku ludzi, których widzę pierwszy i ostatni raz na oczy. Jeśli chodzi o znajomych, a szczególnie bliższych przyjaciół, to szczerze wisi mi czego słuchają. Jeśli podobnej muzyki - super, gdyż ja mogę o swoich ulubionych artystach gadać i gadać na okrągło. Jeśli nie, trudno, można dyskutować o czymś innym, równie sympatycznie ;) Generalnie - bardzo staram się nie szufladkować. To bzdura, że fan metalu nie dogada się z fanem techno. W tym, jak i w każdym przypadku, po prostu nie ma reguł.
*malowniczy jeb z krzesła* |
||||||||||||||||
|
brzóska
but alice, we are all mad here
|
więc tak. na ogół akceptuję muzykę innych. mój przyjaciel słucha Lady Gagi, a dogaduję się z nim rewelacyjnie i jest jedną z bardziej wartościowych osób.
jak większość - jeśli ktoś lubi taką samą muzykę, to ma u mnie plusa, to oczywiste. jeśli atakuje moją muzykę, to jej bronię, to też jest logiczne. jednak pierwsza nie wyśmiewam się z cudzego gustu. można powiedzieć, że śmieję się z badziewnej muzyki, fakt (techno i te eskowe sprawy), ale do ludzi, którzy jej słuchają nic nie mam. |
||||||||||||||
|
constance
ooh la
|
ogółem nie mam problemu dogadać się z osobą słuchającą zupełnie innej muzyki ode mnie- najlepszym przykładem może być moja przyjaciółka słuchająca muzyki lat '80. mogę się nawet pochwalić przekonaniem jej do The Kooks. ale gdy ktoś będzie chciał mi wmówić że muzyka typu : dupcysdupcysdupcysłupłupłupdrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrdam to parsknę mu śmiechem w twarz.
|
||||||||||||||
|
mardy bum
from Paris with love
|
Jestem tolerancyjna. Z ludźmi słuchającymi innej muzyki się dogaduję, ale kiedy próbują mi wciskać, że moja muzyka jest ble, to mam ochotę zabić i poćwiartować. Nie wkraczasz na mój teren z buciorami, to staram się tego nie zrobić tobie.
|
||||||||||||||
|
ajaszi
man in the mirror
|
*spadł z krzesła* XDDDD" Denerwuje mnie, jak ktoś zaczyna uważać się za fana jakiejś tam muzyki (która jest obecnie na topie, lub gdy słuchanie jej jest trendi i kól), gdy wcześniej tę osobę wyśmiano przez to, jakiej muzyki słucha. A na przykład słucha Jonas Brothers. Znam taką osobę. Słucha faktycznie JB, a gdy spytałem tę osobę z kolegą czego słucha ostatnio, to powiedział, że Nirvany, Green Day, Placebo i Mansona. Gdy spytałem o ulubiony jego kawałek Nirvany odpowiedział "Hm.. nie wiem, dawno ich nie słuchałem" OO' No chyba wiadomo, że tak nie było. |
||||||||||||||||
|
Puszek.
|
wiecie, u mnie w szkole, przynajmniej w pierwszych klasach nikt nie słucha innej muzyki niż pop xd dogaduję się jakoś z tymi osobami, mimo to. ;p
a nie, zapomniałam lubią hip-hop, oczywiście ten bardziej dupny xpp |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Puszek. dnia Wto 20:03, 19 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Enigma
|
Denerwuje mnie, kiedy ktoś krytykuje moją muzykę i nazywa ją "technem", nie wiedząc nic o tym gatunku. Jednak nie krytykuję gustów muzycznych innych, chociaż kiedyś mi się zdarzało. Każdy słucha tego, czego chce. Fajnie, że wiele młodych osób ma swój wyrobiony gust i zwraca się ku ambitniejszej muzyce. Czy to IDM, czy indie rock. Ale też do innych nic nie mam.
Taa, osoba mówi, że jest fanem danego zespołu, a słyszał tylko jeden ich utwór, który akurat jest na topie. |
||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Enigma dnia Wto 20:01, 19 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Kiler
eat me, i'm sweet
|
wkurza mnie kiedy jadę sobie autobusem i nagle jakieś maniury puszczają to ona bogini seksu, jest napalona, czeka na miejscu czy coś w ten deseń. wkurzają mnie ogółem takie rytmy. kiedy ktoś słucha sobie czegoś tam w słuchawkach, okej nic nie mam, noale kiedy bombox idzie parą szlag mnie trafia. wtedy dopiero coś powiem czy też się odezwę. ogółem to jestem tolerancyjna ;)
|
||||||||||||||
|
ajaszi
man in the mirror
|
Czy jesteś pewna, że tak to lec? XDD |
||||||||||||||||
|
Tolerancja muzyczna? |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.