The Pretty Reckless

The Pretty Reckless jest post-grunge’owym zespołem założonym przez Taylor Momsen. Zespół miał początkowo nazywać się „The Reckless”, ale zmienił się na „The Pretty Reckless” pod naciskiem wytwórni. W wywiadzie udzielonym dla MTV, Momsen wyjawiła, że wpływy na zespół obejmują The Beatles wraz z wieloma grunge’owymi zespołami, takimi jak Soundgarden, Audioslave, Hole i Nirvana.

My Medicine

Fajnie się ich słucha nawet!

Wkręciły mnie dwie piosenki. Bolesne. Leżę w łóżku i słyszę we łbie "sambady miksd maj medisiin"

Ta pyskata blond pinda tak mi działa na nerwy, że aż zęby bolą. Nie słucham, nie jestem masochistką.

dziewczyna ma dość przeciętny głos. słyszałam make me wanna die. nie jest złe, ale jakoś nie zachęca, żeby się wgłębiać.

a taylor to ja w plotkarze wolę.

Miss Nothing znam z BBC, całkiem lubię - ale poza tym nic nie znam.

Ja jeszcze kojarzę Make me wanna die, ale irytuje mnie to :c

Ja lubię Light me up i Make me wanna die, ale reszta jest według mnie co najwyżej przeciętna. No i Momsen trochę przesadziła ze swoją alternatywnością i buntem, wygląda jak wychudzona panda przed monsunem.

jackson napisał:

No i Momsen trochę przesadziła ze swoją alternatywnością i buntem, wygląda jak wychudzona panda przed monsunem.

AHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAH!

przepraszam, musiałam.

jackson napisał:

wygląda jak wychudzona panda przed monsunem.

umarłam XDDDDDDDDDDDDDDDD

JA TEŻ *mogiła*

To chyba wybudujemy cmentarzyk.

Ogólnie, takie milusie, Make Me Wanna Die nawetnawet jest, ale wkurza mnie image Taylor. Za bardzo słychać/widać inspiracje Courtney.

hahaha, piękne porównanie!

Ja kojarzę zespolik z 'make me wanna die' i lubięlubię to. Soł, muszę się zapoznać z resztą kawałków.

ja tam bardzo lubię, a z make me wanna die, mam bardzo dobre wspomnienia. ;3 oczywiście niektóre piosenki podobają mi się mniej, niektóre bardziej noale co tam!

Taylor Momsen lubiłam, dopóki nie zaczęła otwierać buzi. Mogłaby się zamknąć i nadal wyglądać ładnie i zmyć tą pandę z twarzy :>

Make me wanna die najlepsze, reszta jakoś mi nie podpasowała.
To, że nie lubie panny T. to nie znaczy że muszę karać chłopaków hahaha.

jedzie mi tu kiczem, nie lubię.

Dante napisał:

Wkręciły mnie dwie piosenki. Bolesne. Leżę w łóżku i słyszę we łbie "sambady miksd maj medisiin"

W sumie tydzień temu miałam kompletną fazę na tą piosenkę i leciała niemal non stop.

ja znam tpr już od lutego i uwielbiam make me wanna die, jeszcze nawet nawet podoba mi się miss nothing, kurcze a mi sie bardzo podoba image taylor. wole ją nawet jak śpiewa niz jak gra w plotkarze.

Yhy, Make Me Wanna Die leciało bez przerwy na MTV Rocks, no błagam!

Lubię Make me wanna die.
Taylor przegina. Kiedyś lubiłam ją bardziej, ale teraz ma się za nie wiadomo kogo, a jest zwyczajnie śmieszna. Co ciekawe, czepia się wszystkich innych gwiazd (bądź i nie gwiazd), a potem twierdzi, że "Dlaczego innych obchodzi, co robi dziewczyna, której nigdy nawet nie poznali? [..] Żyję dla siebie, nie dla innych. "
albo, kiedyś czytałam artykuł w którym komentowała tę całą Miley Cyrus, że jest idolką dzieci i tak dalej, ale już nikt nie pamięta, że ona też startowała do roli hany montany?
Hipokrytka z pandą na twarzy, która ubiera się "jak ekskluzywna prostytutka". :>
Chociaż nie powiem, niektóre ubrania ma niezłe.

Szału ni ma.
Łatwo 'wchodzi' do głowy, lecz niestety z taką samą szybkością zapominam o istnieniu owego zespołu.
Panna Topielica za bardzo wanna be Courtney.