Piosenki w innych językach

Angielski i polski. I tyle. Lubię rozumieć tekst, no.

Angielski - standard =)
Japoński - Kokia, Gackt, Hyde, X-Japan i reszta ekipy jrock.
Słoweński - Siddharta, zespół grający rock industrialny.
Koreański - Se7en (jak mnie napadnie ^^")
Polski - czasem jedna piosenka na milion, ale jednak :D
Niemiecki - In Extremo (ze dwa utwory x])
Francuski - Nadya/Nadiya, Emmanuel Moire.
Hmm... To chyba tyle ; )

Angielski, francuski, niemiecki i hiszpański.
Nic innego.

Immortelle napisał:

Jak widać, ostatnio najczęściej rosyjski ze względu na Tatuszki. Tatko powiedział, że rosyjski do śpiewania jest niezbyt, ale ja kocham ten język i tak mi zostało xD'

To ja rozwinę.

Rosyjski - t.A.T.u w szczególności.
Niemiecki - Panik, LaFee, L'Ame Immortelle
Włoski - tylko w jednym przypadku, albowiem "I Belong To You" Anastacii z Erosem Ramazottim. Pan Ramazotti śpiewa w tej piosence po włosku.

Muszę dopisać, bo zapomniałam >_>

Polski - Anna Jantar, Maryla Rodowicz, Lady Pank, Kombii, Perfect itd.
Francuski - Alizee

Jeszcze jedno.
Hebrajski(!) - Shiri Maimon. Mało Popularna, aczkolwiek prześliczna i utalentowana izraelska piosenkarka ^^

Islandzki pragnąłbym dodać. :3

Dołączył: 06 Mar 2007

koreański, japoński, niemiecki się zdarza, hiszpański, chiński, francuski czasem i włoski.
muszę spróbować tajskiego :3

Wysłany: Pią 16:59, 12 Mar 2010

Angielski i polski, innych zbytnio nie lubię. Może czasem włoski i francuski.

Wysłany: Pią 17:02, 12 Mar 2010

angielski i francuski mniam.

Wysłany: Pią 17:27, 12 Mar 2010

Agnes napisał:

Jeśli chodzi o mnie, to preferuję przede wszystkim:
niemiecki, japoński i ostatnio także fiński. Niesamowite <33

+ koreański (początkowo mnie śmieszył, ale ostatnio się przekonuję) ^^

Wysłany: Pią 21:11, 12 Mar 2010

angielski, pojedyncze fragmenty po francusku (bitelsy, regina spektor) i rosyjski (spektor). i to wszystko.

angielski - bo wszędzie, to i słuchnąć można.
norweski - przewija się czasem w piosenkach Leaves' Eyes, to i nawet fajoskie jest.
fiński - Najtłiszowe Kuolema Tekee Taiteilijan <3. spodobał mi się język bardzo.
niemiecki - tyylko (jak narazie) jedna piosenka: Der Tanz der Schatten Theatre of Tragedy, bo Liv i tamten facet (za moją wielką wieś nie mogę sobie jego imienia przypomnieć ;__;) mają takie fajne akcenty.

Typowo operowe - włoski, francuski, niemiecki. Grzechem jest słuchanie arii przerobionych na inne języki, jak raz słuchałem polskiej Carmen to się mało nogą nie przeżegnałem.
A z muzyki rozrywkowej, to tylko angielski.

angielski, koreański i japoński - głównie te trzy języki, okazyjnie zdarza się chiński. kiedyś słuchałam jeszcze piosenek po niemiecku, lecz mi to minęło, gdy oszalałam na punkcie muzyki azjatyckiej

PO FRANCUSKU!

Edith Piaf, Carla Bruni, Vanessa Paradis, La Grande Sophie, muzyka z
Les Choristes i różne pojedyncze kawałki w tym zacnym języku. Zdarzało się też francuskiego reeage słuchać.

dzisiaj odkryłam Emilie Simon i też mnie oczarowała.

Lubię piosenki francuskie, zwłaszcza z głosem męskim. Joe Dassin na przykład.
KOCHAM rosyjski folk.

Dołączył: 14 Mar 2013

Poza angielskim i polskim: francuski, włoski, fiński, japoński i któryś z języków bantu, nie wiem dokładnie:
http://www.youtube.com/watch?v=WCevP9DJtIY

Wysłany: Pią 21:04, 15 Mar 2013

Angielski, francuski, jidysz, islandzki, pojedynczo włoskie, hiszpańskie, szwedzkie, czy norweskie utwory.

Wysłany: Pią 20:10, 22 Mar 2013

Zdecydowana większość playlisty to wykonawcy polscy, z zagranicznych niedobitków trafią się śpiewający po rosyjsku Bułat Okudżawa i Władimir Wysocki, czasem tez Oleg Pogudin, Francuzi Brel i Brassens, hiszpańskojęzyczny zespół z Kuby Los Babosa Azul oraz angielscy Leonard Cohen i Beatlesi.

Last.fm podpowiada jeszcze Lennona, Dylana i Biebera (ENG), Nohavicę (CZ), Arnau (KAZ) i innych, ale to pojedyncze odtworzenia.

Dołączył: 14 Mar 2013

Zapomniałem wymienić estoński - w takim języku śpiewa zespół Metsatöll, jeden z moich ulubionych.

A fiński to głównie Korpiklaani. Folk metal świetnie brzmi w takich 'barbarzyńskich' językach ugrofińskich.;)

Francuzi Brel i Brassens

Brel był Belgiem, choć francuskojęzycznym. Tak samo jak Garou jest francuskim Kanadyjczykiem.

jidysz

Słuchasz jakichś piosenek klezmerskich? A czy po hebrajsku i w języku ladino również?

Nie lubię jidysz, za bardzo szwargoczący, oparty na niemieckim. Niemiecki nadaje się tylko do straszenia dzieci i wydawania rozkazów. Tylko Rammstein dobrze brzmi w tym języku.

Wysłany: Wto 0:48, 26 Mar 2013

Edi napisał:

jidysz

Słuchasz jakichś piosenek klezmerskich? A czy po hebrajsku i w języku ladino również?

Nie lubię jidysz, za bardzo szwargoczący, oparty na niemieckim. Niemiecki nadaje się tylko do straszenia dzieci i wydawania rozkazów. Tylko Rammstein dobrze brzmi w tym języku.

Słucham, zarówno klezmerskich, jak i hebrajskich, ladino niespecjalnie. Wiesz, sama uważam, że jidysz jest bardzo ładnym językiem, co może wydawać się śmieszne, bo nie lubię niemieckiego (czy też raczej, jest mi obojętny, ale gdy wypływa z ust nieodpowiedniej osoby staje się straszny, z kolei gdy mówi się w nim ładnie to i sam język ma dla mnie takie brzmienie), ale być może takie zboczenie przez naukę tegoż języka.

Dołączył: 28 Mar 2013

Francuski - Nadya/Nadiya, Emmanuel Moire.
Angielski - Nightwish <3