Open'er Festival

Wysłany: Śro 21:18, 28 Mar 2012

Cytując: Już się nie dam więcej nabrać Ziółkowi na jego "zespół LEGENDA"

Wysłany: Sob 11:45, 31 Mar 2012

ej, ja chyba jadę! ktoś się też wybiera z forum?

Wysłany: Sob 15:54, 31 Mar 2012

Ja tak na 50% :3

Wysłany: Sob 16:00, 31 Mar 2012

daj znać, jeśli się zdecydujesz! ja jeszcze nie wiem z kim będę jechać, a z podobnego rejonu jesteśmy :D

ja pragnę, ale muszę skądś skombinować hajs ;<

Ja jadę. Dobrze, że mam blisko. :3

O ile tamten Opener średnio mnie interesował, tak ten jest przepełniony świetnymi artystami.
Björk, Bat for Lashes, The Kills, New Order, The Mars Volta, The xx, Franz Ferdinand, Jamie Woon, Marcell, Nosowska. No po prostu nie wierzę. Nie wierzę też w to, że zanosi się na to, iż nie wygrzebię jakichkolwiek pieniędzy na bilet. Załamuję się.

*żyleta*

jedźmy wszyscy razem!

peggy sue napisał:

jedźmy wszyscy razem!

BLOGGERS.FORA.PL GWIAZDĄ OPENERA 2012

The Ting Tings
Fisz Emade
Kapela ze wsi warszawa
Pablopavo
Cool Kids Of Death
Soldiers of Jah Army

to kto w końcu jedzie?

kurdeeee, ja w końcu nie

ja jadę, ja! :)

o, to mam nadzieję że się przypadkiem spotkamy :3

spotkania na festiwalach <3

Openerowicze! Jak tam po pierwszym dniu, dużo błota?:D Co do pogody, to dzisiaj macie naprawdę fajną!

Po porażce związanej z brakiem pieniędzy na bilet oglądam Openera na yt. Mimo, że to nie to samo to The Kills byli świetni, dziś czekam na Julię Marcell. <3

Osa napisał:

Po porażce związanej z brakiem pieniędzy na bilet oglądam Openera na yt. Mimo, że to nie to samo to The Kills byli świetni, dziś czekam na Julię Marcell. <3

ALISON W NOWYCH WŁOSACH <3333333333333

^ właśnie do dupy wyglądała :|

ogólnie - chyba mój ulubiony opener z trzech na których byłam, mnóstwo wspomnień, mnóstwo GNOJU (kto był na polu ten wie), scena world rozmiotła wszystko - gogol bordello, major lazer i public enemy - najlepsze koncerty festiwalu bez dwóch zdań. jeszcze bat for lashes i toro y moi byli zajebiści, ale to w takim bardziej chilloutowym klimacie, nie wracałam od nich spocona jak świniak, jak to zdarzało się po worldzie :3 zawiodło mnie justice, nudni byli i już, na the xx też bym zasnęła, gdyby mi tylko znajomi pozwolili, yeasayer grał za dużo nowych kawałków, na bjork to nawet nie szłam, bo nie lubię, bon iver był uroczy, na m83 byłam zbyt zmęczona, żeby cokolwiek rozkminiać a sbtrkt powinien grać dłuuużej!
no i były zajebiste promocje na pety.

hello napisał:

^ właśnie do dupy wyglądała :|

true, pierwsza myśl gdy Alison wyszła na scenę: co ona ma na tym łbie? zdecydowanie wolę ją w ciemnych włosach.

TYLE DOBRA

Owszem.

szału nie ma, czekam dalej.

ja to bym milion razy bardziej od Blur wolała The Black Keys, ale Damonkiem nie pogardzę :3
i polaczkowate narzekanie: czemu taka drożyzna?!

Fajnie, że będzie Blur, mam jeszcze nadzieję na Crystal Castles, Kasabian, the Kooks, Radiohead, albo Muse.

Fajnie by było gdyby Arctic Monkeys znów wpadli i z tych świeżaków to z chęcią zobaczyłabym fun albo Windowspeak.