Okładki albumów

<33333333

^ mamoo *__*

Two Steps From the Move <333333333333

Mroczne okładki Rozza i spółki.

: D

Felicja napisał:

Two Steps From the Move <333333333333

Lóff, lóff, ale Hanoiki maja tez ładniejsze okładki ^___^

Moje ty cudo, łaaa.

Umarłam i jestem w niebie.

moje kochane Priti Tajd Ap <3

November Rain <3

Beatlesi

i Muse

Opus lll (gdzie śpiewała boska Kirsty Hawkshaw)

Moi doscy Above & Beyond'dzi

To chyba moja pierwsza płyta (a raczej kaseta):

Jaki Kiyoharu śliczny <3

^ Ładna czcionka.

^ Warszawa! \m/

Wyretuszowali Jina najbardziej jak się dało, ale i tak podoba mi się ta okładeczka.

w sumie okładka singla, można?

Świetna okładka, świetna piosenka, dupna jakość obrazka.

<33333333333333

lovelove. pasuje do stylistyki płyty i jest śliczna <3

Wymowne.

Psycho killer.

jeden z najpiękniejszych rysunków na świecie.

^ Moja ulubiona okładka Bitelsów.

Co ona ma w sobie, że tak mi się podoba?

naveen napisał:

jeden z najpiękniejszych rysunków na świecie.

<33333333 najpiękniejszy!

Bardzo prosta, ale mnie się bardzo podoba.

Mój ulubiony:

I jeszcze:

Obydwa świetnie się prezentują na półce. Oczywiście w oryginalnym wydaniu, jeszcze za czasów płyt winylowych. CD nie ma w sobie tego uroku.

Totalnie niesamowita.

Uwielbiam okładki Otep *,*