Muzyka z pogranicza ambientu. |
Wiedźma
Moderator
Eraserhead
|
edytuje później. bla bla bla.
|
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Wiedźma dnia Sob 20:51, 17 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy |
Chou
|
Ambient ! *___*
Moje kochanie. Dead Can Dance to po prostu mistrzowie. Burzum to zdaje się też ambient jest.... |
||||||||||||||
|
Wiedźma
Moderator
Eraserhead
|
Burzuma nowsze płyty to pod dark ambient miejscami podchodzą. I z dorobku pana Varga właśnie tyle je toleruję.
|
||||||||||||||
|
Chou
|
Ja właśnie głównie polubiłam Burzuma za Hliðskjálf i ewentualnie za Daudi Baldrs, bo są nawet fajne ^^ Nie rozkminiam tego rzutu na Filosofem, chociaż też ją lubię ; |
||||||||||||||||
|
hello
|
a Current 93 znacie? (znaczy to w sumie chyba bardziej neofolk ale jednak też zahacza o ambient a strasznie mi się podoba, więc)
|
||||||||||||||
|
Wiedźma
Moderator
Eraserhead
|
Current 93 to jeden z prekursorów neofolku, no ale jakby się bardzo uprzeć i olać prychanie muzycznych ortodoksów to można podciągnąć pod ogół ambientu.
{temat o neofolku oraz wszelakich marszowych rytmach jest w toku... chwilowo jestem zbyt leniwa : P} |
||||||||||||||
|
honey pie
empty spaces
|
Ostatnio się w tym zakochuję. Ta muzyka jest niesamowicie klimatyczna, pomaga się uspokoić i wyciszyć. Na razie tylko Arnaldsa i Sigury znam. Marnie, wiem, ale to się zmieni.
Wiedźmo, kocham cię za tę listę *.* |
||||||||||||||
|
Wiedźma
Moderator
Eraserhead
|
Która jest notabene totalnie zjebana, bo połowa z nich to dark folk/neofolk.
Nastawiłam się na swój klimat, pozostawiając konkret daleko w tyle. Sorry. |
||||||||||||||
|
honey pie
empty spaces
|
W takim razie uzupełnij?
|
||||||||||||||
|
Wiedźma
Moderator
Eraserhead
|
A to już samej poszukać nie łaska? Nie wiem czy jest sens każdy temat muzyczny podpierać listą mniej lub bardziej zasłużonych zespołów.
Zresztą, czaj pierwszy post. |
||||||||||||||
|
Cathy
|
Potrzebuję ostatnio takiej muzyki jak powietrza, więc chyba zacznę wykopaliska na laście. Można się nim sugerować?
|
||||||||||||||
|
caramel
|
ambient = magia
generalnie to wkurzają mnie te ambientowe podgatunki, których jest w cholerę, ale jakoś staram się w tym orientować. zresztą teraz to trudno jest sprecyzować kto co gra, blablabla. jeśli o tag na laście chodzi to zdaje się, że jest w większości całkiem okej. tak z polecenia mogę podać to co znam i lubię, czyli: brian eno - ojciec ambientu, absolutny mistrz, ale tego pana wszyscy znają; jeśli o twórczość chodzi, to przede wszystkim album 'ambient 1: music for airports' i reszta tej ambientowej serii, 'another green world', 'apollo' + generalnie większość tego co wydał. dalej tak w skrócie około ambientowe klimaty - fennesz ('endless summer'), aphex twin ('selected ambient works 85-92'), wczesne albumy autechre, william basinski, stars of the lid, klaus schulze + wspomniane dead can dance czy current 93; coil też chyba pod dark ambient się podepnie, a bohren & der club of gore trochę takie jazzujące. no jest jeszcze paru klasyków, steve roach chociażby, ale wypowiedzieć się nie mogę, bo niestety nie siedzę w tym jeszcze tak głęboko. ogólnie to warto trochę poszperać i coś samemu znaleźć, wszak każdemu spodoba się co innego :3 |
||||||||||||||
|
Muzyka z pogranicza ambientu. |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.