Jakiej muzyki słuchają wasi rodzice?

firefly napisał:

Tata, ku mojemu nieszczęściu słucha Czerwonych Gitar i tym podobnych zespołów z czasów jego wczesnej młodości.

Mój to samo ;d

m. napisał:

Matka słucha feel'a.

A moja jest fajna i słucha U2.

Dołączył: 22 Mar 2009

moi rodzice słuchają Roxette, MJ, Depeche Mode, Pink Floyd, Czesława Śpiewa, Macieja Maleńczuka, Agnieszki Chylińskiej, a tata ostatnio kupił sobie płytę Madonny.

Mamusia żuczków słucha, o.
A tatuś lubi Queen, no.

Dołączył: 28 Mar 2010

Mama nic nie słucha,
tata molestuje jakies pioseneczki typu "kolorowe jarmarki" i podsłuchuje, kiedy ucze się na zaliczenia na literature muzyki. ;d

rodzice różnie, ale mama uwielbia oddział zamknięty i republike, a ojczulek mhihhihi Led Zeppelin, Queen no i czasami jakieś disco ymca

Dołączył: 12 Mar 2010

Zazwyczaj wszystkiego, a gdy jedziemy samochodem i włączę np. eskę to zawsze pytają - CO TO JEST?! PRZEŁĄCZ TE WYJCE! ee.

mama słucha rmf fm i radia zet, do tego śpiewa i tańczy w kuchni do piosenek rihanny, także śmierć & rozkład.
ciężko sprecyzować upodobania taty, ale raczej jest za kawałkami w stylu modern talking.

Mój tato zaraził mnie rockiem, zna chyba każdy zespół. Poza tym kocha Big Cyc i Oddział Zamknięty... i chyba jeszcze Chłopców z Placu Broni. No i poza tym disco polo i muzykę śpiewaną po śląsku (? wiem, bez sensu). Moją mamę to nie kręci, słucha chyba tylko radia :)

mamusia turnaua, the corrs i celine dion, tatuś ciągle potrafi zaskakiwać, ale ogółem - eric clapton, zeppelini, floydzi, bob marley, tom waits, king crimson, santana i van morrison, plus klasyka oczywiście. fajnie, bo kupuje oryginalne płyty, które podkradam :)

Mama głównie pop, disco polo i jakieś piosenki biesiadne. Lubi Stachurskiego, Krawczyka, Celine Dion, Marylę Rodowicz i Modern talking.
Tata znowu albo 'dobry pop', czyli dla niego oznacza to głównie Michaela Jacksona albo Bitelsów i jakieś starsze hity.

Tata najbardziej lubi Deep Purple. Słucha jeszcze Guns N' Roses, Led Zeppelin, The Beatles, Queen, Pink Floyd i Żuków. Lubi również polskich wykonawcow.
A mama slucha tego co ja i tata XD Czyli to, co leci.

Tata słucha Dżemu, Beatlesów, Queen.
Mama: The Killers, The Rasmus. :)

Dołączył: 26 Mar 2010

Tata: erm.niewiem?
Mama: Joe Dassin, Czerwone Gitary, Lady Pank, The Beat;es, Queen, Perfect, Charles Aznavour, James Brown,Toto Cutugno i jakimchś tam radzieckich piosenkarzy.

Tata rzadko kiedy słucha czegoś, najczęściej słucha radia, ale jak nie spodoba mu się jakaś piosenka to wyłącza.
Mama jest wielką fanką Ani Dąbrowskiej.

z mojej strony, tata to stary metalowiec; slayer, sodom, sepultura. Z kolei mama słucha Beaty Kozidrak itepe itede, ostatnio Lady Gage nuciła, brrr

Moja matka słucha Nirvany i the Runaways. Od niej się zaraziłam . ;)

Ostatnio znalazłyśmy z mamą świetne radio. Puszczają kawałki z lat 60, 70 i 80. Tylko i wyłącznie. Po prostu cudo!

Dołączył: 09 Mar 2010

Tata słucha chyba wszystkiego co teraz na czasie. Kiedyś słuchał techniawy, ale na szczęście mu minęło.
Mama słucha.. w sumie nie wiem czego, różnie. Ostatnio zachwycała się Muse, jeszcze wcześniej słuchała dzień w dzień Michała Bajora, a wcześniej Strachy Na Lachy. ogólnie to chyba słucha wszystkiego.

Mama wielka fanka Stinga, Bryana Adamsa i Phila Collinsa. Mój tata za to największy fan U2 chyba na całym świecie, ma wszystkie plyty ich, książki o nich i koszulki/kubki/przypinki XD jakby sie dało to chyba ściany by poobklejał ich plakatami, tyle że mama kategorycznie się nie zgadza. nie zdziwie sie jak sobie niedługo zrobi jakiś ołtarzyk z Bono i nie zacznie sie tam do niego modlić.

moja mama lubi wszystko, co leci na vivie i mtv, a muzykę którą ja słucham określa mianem "gówna". urocze :>

Moja mama ma całkiem pochlebny gust. Uwielbia Niemena, Grechutę, szczególnie darzy sympatią Raz, Dwa, Trzy. Jej facet również słucha dobrej muzyki - Scorpionsi, Queen, Pink Floyd, Black Sabbath.
Ojciec łączy klimat rocka i bluesa - The Doors to jego ukochany zespół. Niestety, taką piękną całość psuje jego narzeczona. Ubóstwia popowe utwory, rodem z mtv.

ostatnio (tzn z jakiś rok) ojczym zaczął słuchać takich nowych rockowych, indie etc zespołów, a żeby być 'trendi'. fazę np. na arktyczne małpki mamy oboje, noale... słucha jeszcze kings of leon, 30 second to mars, billy talent, brodka... całe szczeście wciąż słucha też the sisters of mercy, joy division, czasem clan of xymox, the doors (jeden z naj zespołów razem z the sisters of mercy) etc i jakieś takie mało znane, których ja nawet nie kojarzę.
mama natomiast słucha tego czego my słuchamy, huehuehue. tak z siebie to lubi cohena, adele, pearl jam, arctic monkeys, the last shadow puppets, bat for lashes, bowiego etcetc.

czyli nie jest źle. wiadomo czasem komuś tam wpadnie jakiś popowy hicior, noale szału dupy nie ma.

Agnes napisał:

Moi rodzice słuchają... HARD CORE!!! INDUSTRIAL!!! ROCK!!! Rammstein, Alice Cooper, HIM, The Offspring, Metallica, Iron Maiden, Scorpions, Nirvana... Wychowałam się na tej muzie, a rodzicom dziękuję:*:*

Kurwa mać, pardon my french : DD Kocham swoje posty z początków udzielania się na forum. Może się więc zaktualizuję, bo w sumie od jakiegoś czasu wygląda to nieco inaczej.

Mamuśka: oczywiście wielka fanka HIM i Rammstein (na równi ze mną), Iron Maiden, Scorpions, Deep Purple, AC/DC, Nirvany, Phila Collinsa i Genesis, Within Temptation, starego Nightwish i Evanescence, ale również spokojniejszych brzmień w stylu Keane czy Extreme. Nieskromnie dodam, że dzięki mnie słucha również The 69 Eyes, Edguy, wróciła do Alice Coopera, a także... pokochała X JAPAN (zwłaszcza ich ballady).

Tatulo: ma sentyment do zespołów swojej młodości: Iron Maiden, Helloween, Metallica, Megadeth, itp., ale obecnie słucha głównie Rammstein i większości zespołów mamy. Jednak, żeby nie było zbyt idealnie, sięga też po jakieś disco polo, wojskowe szlagiery, czy dance'ową młóckę z Radia Planeta.

W przypływach mojego dobrego humoru rodzice słuchają naprawdę dobrej muzyki, czyli j-rocka. Nie wiem, czy do końca chcą, ale słuchają :3

Eddie.
Gramatyka mi się pochrzaniła w kilku miejscach.

^ MASZ BOSKĄ MAMUŚKĘ. <3

To tak. Mój ojciec słucha polskich klasyków z lat 60. (Trubadurzy), dużo disco polo, Deep Purple, nawet troszkę pewnego zespołu Metallica, ale te spokojniejsze. Tak samo jak Nightwish, tylko spokojniejsze. I dużo weselnych klasyków.
Za to z mamuśki gustem jestem bardziej obyta, bo nagrywam jej płytki. To tak: OMD, Sting (na jego punkcie to chyba ma jobła, przyrównała do niego Gotye i I Blame Coco), The Police, Roxette, Modern Talking, ABBA, Queen, muzyka filmowa (Gladiator, Ostatni Mohikanin)... Na moją muzykę reaguje pozytywnie, czasami mnie prosi, żebym podkręciła głośność, bo lubi moją muzykę (często to pada przy After Forever albo czymkolwiek z głosem Anneke... raz nawet wzięła moją mp3, gdy była zdominowana przez Nightwish i jej się spodobało).