gitara

Ja od ponad miesiąca gram, a właściwie uczę się grać. Teoretyczne pojęcie mam, praktycznie też sobie w miarę radzę. Podoba mi się gitara, ale i tak wolę mój akordeon ;d

Ja wreszcie kupiłam struny do gitary, ale jeszcze stroika nie mam, a ze słuchu jakoś nie umiem nastroić :)
Takie pytanie do grających :? Nie umiem przechodzić płynnie z jednego akordu do drugiego znacie jakieś dobre ćwiczenia na rozruszanie palców :)?

Dołączył: 06 Mar 2007

Mam w domciu, ale nie umiem grać.

Za to Zielony gra ładnie, tylko sam jest nieładnyjuż.

Mazia, najlepiej najpierw powoli przechodzić z jednego akordu do drugiego, w kompletnie zwolnionym tempie. I powtarzać, powtarzać, powtarzać.

Uczę się od... niecałe 1,5 roku. A właściwie to uczyłam, narazie nie mamy zajęć.
Lubię grać na gitarze (;

Mazia i Line napisał:

Ja wreszcie kupiłam struny do gitary, ale jeszcze stroika nie mam, a ze słuchu jakoś nie umiem nastroić :)
Takie pytanie do grających :? Nie umiem przechodzić płynnie z jednego akordu do drugiego znacie jakieś dobre ćwiczenia na rozruszanie palców :)?

To się z czasem wyrabia, ale jak przechodzisz między jednym, a drugim, to nie trzaskaj w te struny do poobcinania palców, bo taka tendencja jest dośc częsta ^^

Dołączył: 16 Mar 2008

rzuciłam karierę sportową dla gitary...

Chciałabym dostać gitarę na gwiazdkę/kupić gitarę za kasę od Mikołaja. wciąż jeszcze waham się między akustyczną a klasyczną, z większym plusem dla tej pierwszej. Dużo osób z forum posiada gitarę, więc po raz kolejny proszę was abyście mi doradzili.

Camelia napisał:

Chciałabym dostać gitarę na gwiazdkę/kupić gitarę za kasę od Mikołaja. wciąż jeszcze waham się między akustyczną a klasyczną, z większym plusem dla tej pierwszej. Dużo osób z forum posiada gitarę, więc po raz kolejny proszę was abyście mi doradzili.

Klasyczna, bo jeśli masz tendencję do szybkiego poddawania się, to po akustyku poddasz się od razu ; O

Jak ja sobie przypomnę moje ropne bąble... Szkoda gadać.

Wydaje mi się, że bym to przetrzymała dla tego bóstwa, dla tej pięknoty jaką jest gitara. Ogólnie jestem wytarowała, nie szybko się poddaję.

Mimo wszystko zalecam klasyka.

A mi od długiej przerwy w graniu spuchły palce ; O

Czytałam te regułki książkowe, ale czym waszym zdaniem róznią się jeszcze te gitary?

Ceną? Wielkością? Brzmieniem? Satysfakcją z grania?

Jeśli opanujesz akustyka, będziesz mogła szybko przesiąść się na elektryczną, w przypadku klasycznej może być nieco inaczej.

Acha. A konkretniej? Bo powiedziałaś czym się różnią, ale nie napisałaś która w czym przewyższa drugą.

Akustyki są zazwyczaj droższe, jednak warte swojej ceny, większe i cięższe od klasyków. Mają również bardziej metaliczne brzmienie, klasyczne bardziej nadają się do "piosenek harcerskich", chociaż uparty zagra i na tej, i na tej.

Jeśli wybierzesz akustyka, będziesz miała większą satysfakcję, gdy przejdziesz okres ropnych bąbli, zdartej skóry i innych "miłych rzeczy".

Ja mam akustyka i jakoś tych bąbli brak.
Ale to może dlatego, że gram z kostką^^

Nie o kostkę chodzi, tylko bardziej o nieprzyzwyczajone do metalowych strun palce lewej ręki ; O

W takim razie, Royal Paramour jakie gitary klasyczne polecasz?

Mów mi Anusz =dd

Fender, Yamaha, Ibanez - coś markowego i z wyższej półki, żebyś się nie rozjechała na barachle po 150 zł.

Sprawdziłam. Na taką to się starzy raczej nie zgodzą, a zbierać będę musiała ze 3 lata. ;/ Są jakieś firmy które produkują troszkę tańsze gitary, ale są to gitary a nie pudła?

To poszukaj z Marrisa, ja miałam akustyczną tej firmy, była tania i bardzo dobra ; O

Na gitarze nie gram, ale gra koleżanka z klasy. Tatko ma kolegę, który udziela lekcji gry na gitarze i mnie namawia ;x

To dlaczego robisz taką ";O" minę? a więc jednak akustyczna? ^^

Bo ją sprzedałam, nie starczało pieniędzy na klasycznego Ibaneza =dd

Lepiej klasyk ^^

[link widoczny dla zalogowanych]
O takiej zawsze marzyłam. Nada się?