Warszawa

Dołączył: 19 Mar 2008

Uwielbiam Waw. Nie mogę się doczekać widoku Warszawy w śniegu, bo jak dotąd byłam tylko latem ;>
Przyjemnie się zwiedza Warszawę.

A ja się dzisiaj wcale nie cieszyłam jadąc z powrotem do Warszawy :<

eve. - A co takiego jest w Warszawie zimą ? XDD Już lepiej było na święta, bo światełka były. A teraz ? Plucha i błoto pośniegowe.

Dołączył: 19 Mar 2008

Jak mieszkasz na codzień to ci różnicy nie robi. Ja mam za oknem prawdziwą pluchę. W warszawie ładnie zimą jest.

W centrum może trochę XD
Ale u mnie na tym zapomnianym przez boga bemowie jest brzydko :<

Nienawidzę pluch na przystankach i kierowców mających gdzieś przechodni ;/

Dołączył: 19 Mar 2008

A ja nie cierpię gubić się w bocznych dzielnicach Wawy po zmroku. I lądaować zamiast w Arkadii w Imaksie ;o
Nie zapomnę nigdy tych chwil latem gapiąc się całą noc na całą Warszawę siedząc na parapecie okna *_*

Dołączył: 12 Mar 2009

to teraz się jazdy zaczną jak most z radzyminskiej na bankowy remontują.

Warszawe kocham, mieszkam tuz obok. Centrum najbardziej lubie... to taki maly Manhattan xD Różnych dziwnych i zarazem ciekawych ludzi mozna spotkac

Wysłany: Pon 13:19, 16 Mar 2009

Ostatnio zamiast iść do szkoły zrobiłam sobie wycieczkę krajoznawczą autobusami i tramwajami. Nie wiedziałam, że 24 mogę dojechać do muzeum powstania warszawskiego! :D
Ach, ach. Uwielbiam Warszawę i tych śmiesznych ludzi łażących po ulicach.

Dołączył: 12 Mar 2009

to ja mialam w 21 nieprzyjemną przygode z kanarem ale naszczęscie puścił mnie bo miałam na sobie kocie uszka i chciał moją obroże w zastaw xD

Wysłany: Śro 19:31, 18 Mar 2009

In. napisał:

Ostatnio zamiast iść do szkoły zrobiłam sobie wycieczkę krajoznawczą autobusami i tramwajami. Nie wiedziałam, że 24 mogę dojechać do muzeum powstania warszawskiego! :D
Ach, ach. Uwielbiam Warszawę i tych śmiesznych ludzi łażących po ulicach.

To jakbyś jechałam 24 na pętle na Bemowo to prawie byłabyś u mnie : D
Tzn. teraz nie, przez remonty >.<

Wysłany: Wto 17:10, 31 Mar 2009

WARSZAWA- najgorsze miasto świata, bądź co bądź, nienawidzę jej!.

Wysłany: Wto 18:54, 31 Mar 2009

Mam nadzieję, że mówisz to bo tu mieszkasz.

Ja tam bardzo lubię przyjeżdżać do stolicy. W sumie to godzina drogi samochodem, ale potem jazda po Warszawie to tragedia. Po egzaminach zamierzamy ze znajomymi z klasy wpaść na zakupy, więc liczę na przywitanie na peronie. XD

Po egzaminie? Ach, ach! Ja mogę wyjść na przywitanie. Z transparentem, balonikami i trąbkami! :D

To ja przyniosę serpentyny!

To co ja mam przynieść? Gwizdki xD?

Gwizdki i białe rękawiczki, będzie typowo warszawski klimat zaraz po bananowym lansie w starbucksie. <33

a ja przyprowadzę swoją seksi babcię, która będzie krzyczała "Kacperku, łer ar ju, nie widzę Cię!!!" i będzie trzymała transparent z napisem "Kacper rzond", a potem się z Kacpim przywita i go usmaruje szminką i w ogóle będzie lans na chmielnej xDD

Transparent to chyba ja zrobię, bo wiem jak wszyscy wyglądacie, ale Wy nie wiecie jak ja. ; D

Będę 30 kiwetnia ze szkolną wycieczką. Najpierw jakieś muzeum, potem jakaś galeria, a następnie (o 19) sztuka "Czego nie widać" w Teatrze Powszechnym.
Może ktoś się wybiera? ^^

Nykt się nie wybiera. :c
Beth, pozdrów Babcię! <33

Kolejna Warszawianka się melduje ;d

In, powiedziałam babci tak: Pozdrawia Cię taka zboczona koleżanka. B: Zboczona? Ja: No, a jak to inaczej nazwać? B: Wyzwolona J: Dobrze B: To też pozdrów ode mnie tą wyzwoloną dziewczynę XD

ostatnio kupiłam sobie w centrum taką fajną bluzkę, już na lato i zostawiłam w tramwaju .____.

sawyer napisał:

Transparent to chyba ja zrobię, bo wiem jak wszyscy wyglądacie, ale Wy nie wiecie jak ja. ; D

będziesz musiał mieć wyraz twarzy admina i Cię poznamy : D

Camelia napisał:

Będę 30 kiwetnia ze szkolną wycieczką. Najpierw jakieś muzeum, potem jakaś galeria, a następnie (o 19) sztuka "Czego nie widać" w Teatrze Powszechnym.
Może ktoś się wybiera? ^^

Ja 27 marca byłam, wycieczka w podobnym stylu.
Jechałam razem 10 godzin (wraz z drogą powrotną) rozklekotanym autokarem, tak więc może i zasypiałam podczas zwiedzania, ale coś tam widziałam. Najpierw Pałac kultury, potem Sejm i coś tam jeszcze. Ładnie tam macie, chociaż jakoś tak na stolicę... no, nie wiem. Ubogo?
I tak było świetnie, podobało mi się. ^^;

Soar napisał:

Ładnie tam macie, chociaż jakoś tak na stolicę... no, nie wiem. Ubogo?

Jak to ubogo ? Jak się pojedzie na starówkę to tam wcale ubogo nie jest XD