Hellsing (+18)

Wielka Brytania, czasy współczesne. Podlegająca Królowej organizacja Hellsing zajmuje się likwidacją wampirów, które żyją między ludźmi. Na czele jej stoi Integra Farburke Wingates Hellsing, dziedziczka arystokratycznego rodu. Doradcą i służącym Integry jest wampir Alucard, który zajmuje się najtrudniejszymi zadaniami. Oprócz wielokrotnie kopiowanego w innych produkcjach motywu walki ludzi z wampirami, Hellsing porusza również dużo głębsze zagadnienia, jak np. istota człowieczeństwa. Trzynastoodcinkowa seria anime, luźno powiązana z mangą, opowiada tylko jeden jej wątek (Alucard i Alexander Anderson). Manga rozwija ten wątek, oraz opowiada dużo szerszą historię, organizacji Millenium, która prowadzi do III Wojny światowej i ataku nazistów na Londyn.

Dołączył: 06 Mar 2007

Się zabieram do tego już pół roku, bo chyba warto obejrzeć, nie?

WARTO <333

Obejrzałam i żałuję jedynie tego, że długo się do tego zbierałam ^^

Dołączył: 06 Mar 2007

Okey, w takim razie obejrzę jesienią.

Oglądałam chyba 4 odcinki i przeczytałam pierwszy tom mangi.
Trochę żałuję, że nie miałam okazji chwycić całości, bo to, na co się natknęłam u kumpeli strasznie mi się podobało. :)

na regale mam 8 tomów mangi. przeczytanych, oczywiście.
anime nie dałam rady przełknąć ... nie podobało mi się.

Hellsing is kól ofkors. Warto go obejrzeć, a jeżeli komuś sie manga bardziej podobała to przenoszę go na Hellsing Ultimate - To jest wersia w 100 % na podstawie mangi

ou, NK masz Victorię a avie =D
oglądnęłam na razie 4 odcinki Hellsinga i uważam że jest świeny *___*
polubiłam Alucarda i Victorię. <3
wielbię fabułę, klimat i wykonanie .

żałuję, że nie zabrałam się do oglądania wcześniej no ale cóż XD
na początku wydawało mi się że Viktoria będzie jak emmm...Sakura z Naruto o_____O
Całe szczęście ma ten swój charakterek.XD
Ogólnie anime mi się podobało.

Świetne anime, po oglądnięciu pokusiłam się o mangę. Jest jeszcze lepsza, czytałam ją 2 razy (nie liczę 10 tomu, który w Polsce nie został jeszcze wydany). Kocham Alucarda, kupiłam sobie z nim nawet przypinkę. Ale pech to pech - zgubiłam ją na wycieczce szkolnej T_T

Obejrzałam i w sumie wielkiego wrażenia to na mnie nie wywarło. Wampiry to chyba nie dla mnie. Ale muzyczkaaaa

Hellsing to moja ulubiona manga! serial anime też jest super, ale jednak oryginalna opowieść stworzona przez Hirano dużo bardziej mi pasuje :) czekam zatem z niecierpliwością na kolejne odcinki OAV-ki!
i tak, muzyczka rządzi - i w jednej i w drugiej serii jest bardzo mocną stroną.