Śniadanie, kolacja - Wasze menu

Na śniadanie zazwyczaj jej płatki z mlekiem lub jakiś jogurt.
Kolację nieczęsto jem, a jak już, to są to prawie zawsze kanapki.

Na śniadanie płatki z mlekiem, lub kromka chleba.
Na kolację zazwyczaj kanapki.

śniadanie- kanapki, herbata lub kakao, codziennie jak idę do szkoły to o 7.00 płatki :dd

Śniadanie to zwykle jakieś kanapki albo płatki na mleku. Obojętnie, czy jest weekend, czy zwykły dzień roboczy. Co do kolacji to ten. Nie jadam.

Śniadanie - najczęściej tosty/twarożek.
Obiad - zależy, kto jest w domu, czasem zupka chińska, spagetti, kotlecik, itp.
Kolacja - co tylko się znajdzie w lodówce ^^

u mnie różnie. To co akurat jest w lodówce. Najbardziej na śniadanie lubię zjeść jajecznicę albo tosty, ale ostatnio jadam surówki, danio warzywne, owoce albo coś w tym stylu - usiłuję się zdrowo odżywiać. Z kolacją podobnie.

kolację czasem mam, zapiekanki, kanapka, herbata, pizza
śniadanie to kanapka z ogórkiem :dd

Dołączył: 01 Mar 2009

Tosty, sok pomarańczowy.

Nic, szklanka wody

Wysłany: Nie 22:30, 15 Mar 2009

ja teraz nic nie jadam na kolację :o

Zależy od pory roku i w ogóle.
Jak do szkoły chodzę to rzadko jem śniadanie, a jak już to w szkole - kanapki i parówka.
Najczęściej i na śniadanie i na kolacje - sandwiche, chleb/bułki z warzywami, czasem z serem i ketchupem, nutellą, albo dżemem, parówki, zapiekanki jakieś, płatki, tosty, czasem po prostu suchy chleb razowy/żytni z jogurtem truskawkowym, chleb opiekany w jajku, jajecznicę, ogólnie coś z jajkami ;d.

Dołączył: 09 Mar 2011

Na śniadanie: kubek kawy i magnez.
Na kolację: kubek kawy i dwa kufle piwa.

Obiady sama sobie gotuję, ale temat jest na śniadania i kolacje. ^^ Cóż - moje jedzenie składa się tak naprawdę z obiadów, rano nie mam czasu, a wieczorem ochoty. :P

Wysłany: Pią 15:51, 18 Mar 2011

^nie rzygasz po mieszance kawy i piwa? DD:

Dołączył: 09 Mar 2011

Skądże znowu. oO
Najpierw kawka na miłe rozpoczęcie wieczoru, a potem piwko do snu i jest gites. ;] Przecież nie mieszam tego w jednej misce. ;>

Wysłany: Pią 16:41, 18 Mar 2011

Kawa nie przelatuje przez organizm jak gówno przez wiatrak, więc wcale bym się nie zdziwił, gdyby wypite piwo (nawet z opóźnieniem) dało niezbyt przyjemny efekt w połączeniu z kawą <:
Co innego połączenie z koniakiem albo whiskey. Noale to są szlachetne trunki.

Dołączył: 09 Mar 2011

Koniaku nie lubię, whikey pijam tylko na specjalne okazje. ;]

No więc dla jasności: nie, nie ma żadnych efektów i kawa w żaden sposób z Żywczykiem nie koliduje.